Jak może się skończyć chwila nieuwagi podczas zabawy zapałkami, dlaczego nie wolno trzymać podłączonej suszarki przy wannie i co zrobić gdy w domu zapali się choinka. Przed tymi i innymi nieodpowiedzialnymi zachowaniami ostrzega mobilny symulator zagrożeń pożarowych. Urządzenie, które wygląda jak zwykły domek dla lalek, ma ogromne możliwości. Jego zakupem mogą pochwalić się gostyńscy strażacy.
Symulator w postaci domu rodzinnego został sfinansowany w kwocie 35.545 zł ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Resztę potrzebnych funduszy – 17 tys. zł pozyskano od jednostek samorządu terytorialnego z terenu powiatu gostyńskiego, gminy: Gostyń, Krobia, Pępowo, Piaski) oraz z Nadleśnictwa Piaski.
To makieta budynku wykonana w skali 1:12 w której znajdują się realistycznie wyposażone pomieszczenia. Elektroniczny symulator sterowany jest za pomocą aplikacji i pozwala na odtworzenie pożarów za pomocą licznych efektów wizualnych. Zainstalowane w pomieszczeniach kamery pozwalają na wirtualne uczestnictwo w niebezpiecznych sytuacjach. Dzięki temu widzowie mogą poczuć się tak, jakby rzeczywiście znajdowali się w zagrożonych pomieszczeniach. - Pomieszczenia są umeblowane i wyposażone w akcesoria do symulacji zagrożeń. Symulowane są w nim miejsca narażone na zaprószenie ognia i przedstawione w sposób wizualny za pomocą efektów dymnych, świetlnych i dźwiękowych - czytamy na stronie KP PSP Gostyń.
Zakupiony symulator zagrożeń pożarowych domu jednorodzinnego docelowo znajduje się w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu. Będzie wykorzystywany podczas wizyt przedszkolaków i młodzieży szkolnej w komendzie oraz w czasie Dni Otwartych Strażnic organizowanych dla rodzin z dziećmi. - Symulator ze względu na mobilność będzie również wykorzystywany podczas festynów organizowanych z okazji Dnia Strażaka oraz innych festynów miejskich i wiejskich organizowanych na terenie całego powiatu, na których swoje stanowisko w ramach prewencji społecznej będzie miała Państwowa Straż Pożarna. Domek zagrożeń będzie podstawowym narzędziem dydaktycznym w czasie przeprowadzanych corocznych akcji edukacyjnych dla dzieci i młodzieży w szkołach i przedszkolach - czytamy na stronie PSP Gostyń.
Edek16:10, 27.11.2019
Brawo czym to jeszcze nasza straz nie będzie się zajmowała ? Może jeszcze będą grać śpiewać i gotowac. W domku jak dla lalek będą mogli się poczuć realnie za 50 koła? Masakra inaczej nie da się dotrzeć do dzieci?
Charles16:55, 27.11.2019
Ej Edek chcesz usłyszeć fraszkę?
Edek Edek Pan Maruda, w życiu mu się nic nie uda.
Dzięki za uwagę
tomek19:12, 27.11.2019
Jak to mawiają: "Edek ćpał kaminiami na szkułe" i teraz widać efekty. Edek jest przeciwny edukacji, bo sam jej nie zaznał. Pozostaje mieć nadzieję, że Edek nie przekazał swojej nieciekawej puli genów dalej albo, że robotę za niego zrobił sąsiad.
Zachwycona 12:26, 28.11.2019
Edek swoje komentarze pozostaw dla siebie - absolutnie tylko dla siebie... ludzie ogarniają wiedzę głównie opartą na pokazach, doświadczeniach lub symulacjach a nie sama pogadanki. Idąc Twoim tokiem myślenia po co szkolenia z pierwszej pomocy na fantomach skoro można powiedzie ile uściskow ile wdechow a jsk przychodzi udzielić pomocy to zamiast pomocy jest fotoreporter amator poprostu żal
3 0
Do Ciebie pustogłowie to z pewnoscią nie da się "dotrzeć". Niech ten wydatek nawet przez kilka lat zapobiedze tragedii jednego!!! dziecka to już jest sukces.