Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gostyniu zapewnia, że żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców nie było...

Czy mieszkańcy Piasków pili skażoną wodę? Jak informowali nasi czytelnicy, w ostatnim czasie wyczuwalna była w niej nieprzyjemna woń chloru. To efekt płukania sieci, które zlecono po tym, jak w wodociągach wykryto bakterię coli. Ewa Ulanicka – Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gostyniu zapewnia jednak, że żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców nie było.

W zeszłym tygodniu na rurze transportującej wodę ze Smogorzewa w kierunku Drzęczewa zauważono wyciek. Po naprawie awarii wykonano standardowe badanie wody i wykryto skażenie. - Znaleźliśmy jedną bakterię coli. Dla pewności badanie wykonano w drugim niezależnym laboratorium i tam nie wykryto żadnych bakterii - mówi Ewa Ulanicka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gostyniu, zapewniając, że żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców nie było. - Gdyby wykryto kilkaset bakterii, to wodociąg zostałby zamknięty. Woda jest jak najbardziej zdatna do picia i nie ma się czego bać - mówi Ewa Ulanicka.

Na zlecenie Zakładu Usług Komunalnych w Piaskach, który odpowiada za wodociągi i zaopatrzenie w wodę w gminie, zalecono płukanie sieci. Chlorowanie wody trwało dwa dni (7-8 listopada). Od tego momentu wyczuwalna była intensywna i nieprzyjemna woń chloru, co zaniepokoiło naszych czytelników. To właśnie od nich otrzymaliśmy informację, że coś złego dzieje się z wodą. - Dla bezpieczeństwa mieszkańców natychmiast podjęliśmy odpowiednie działania - mówi Paweł Wujek, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Piaskach. Zdaniem prezesa Wujka zapach chloru powinien wkrótce zniknąć. Na poniedziałek 13 listopada zaplanowano kolejne badanie jakości wody.