Dwa koszenia i sprzątania w roku, kto je wykona?

Starostwo szuka firmy, która do końca września zajmie się koszeniem i sprzątaniem rowów przy drogach powiatowych. Postępowanie zbiega się w czasie z przesłaniem do powiatu postulatów radnej z Ponieca, której zdaniem usługi zlecone w ubiegłym roku wykonywane były niewłaściwie.

Radna Ewa Kończak już dwukrotnie, rok po roku poprzez biuro Rady Miejskiej w Poniecu wysyłała pisma do powiatu, domagając się dokładnego sprzątania rowów w trakcie ich koszenia. Jej zdaniem stan terenów przydrożnych przy trasie Dzięczyna - Karzec jest powodem do wstydu. - Dosłownie raz widziałam tam pracownika z niebieskim workiem, który jednak nie był wypełniony, a w lesie przy drodze znaleźć można wszystko, w tym także śmieci pocięte wykaszarkami do traw – opisywała radna.

Powiat właśnie szuka firmy, która zajmie się jednoczesnym wycinaniem traw, przycinaniem krzewów i zbieraniem oraz wywozem śmieci. W gminie Gostyń i Poniec średnia powierzchnia do wycinek i sprzątania to 428 tysięcy metrów kwadratowych, w gminie Krobia i Pępowo jest to 507 tysięcy m2, ale najwięcej, bo prawie 550 tysięcy m2 jest do uporządkowania w gminach Borek Wlkp., Piaski i Pogorzela.

Usługa miałaby być realizowana do końca września tego roku, a działania miałyby być prowadzone dwukrotnie w tym okresie. Pierwsza akcja ma zostać przeprowadzona najpóźniej do końca czerwca. W dokumentacji zastrzeżono, że oczyszczanie rowów ma być realizowane po wykaszaniach, a z okolicy mają zniknąć kamienie, gruz, puszki metalowe i inne odpady, które zagospodarować ma właśnie wyłoniona w przetargu firma. Oferty mają spływać do powiatu do początku kwietnia.