Zamieszanie z dyżurami aptek

W niedzielę i święta, dni wolne od pracy - do której apteki udać się po lekarstwa? Okazuje się, że niektórzy mogą mieć z tym problem. Powód? Nie zawsze dobrze sprecyzowana informacja - W szpitalu podano nam adres apteki, która jest zamknięta na cztery spusty, gdzie mamy kupić lekarstwa? - zastanawiała się Karolina, dzwoniąc do naszej redakcji.

Godziny pracy aptek ogólnodostępnych w porze nocnej, niedzielę i święta na danym terenie określa Rada Powiatu. W powiecie gostyńskim dyżur pełniony jest w godzinach od 22:00 do 6:00.  We wtorek, 3 maja, do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy, którzy uważają, że wprowadzono ich w błąd.  W gostyńskim szpitalu wskazano im aptekę, która była nieczynna. - Było około godziny 16:00,  staliśmy przed apteką "Ostoja" przy ul. Energetyka w Gostyniu. Taki adres wskazała nam pani w recepcji gostyńskiego szpitala, powiedziała wyraźnie, że właśnie ta apteka pełni dziś dyżur i tutaj kupimy potrzebne lekarstwa. Drzwi były zamknięte na cztery spusty, nikt też nie odbierał telefonów - mówiła Karolina.

W podobnym tonie wypowiada się inna mieszkanka naszego powiatu. -  Przed chwilą wyszłyśmy ze szpitala, gdzie byłam z córką, która ma ostre zapalenie nerki i pęcherza. W szpitalu dostała kroplówkę, ale potrzebujemy też leków przeciwbólowych, gdzie mamy je kupić? Pani w recepcji powiedziała, że mamy pojechać do apteki dyżurującej przy ul.Energetyka. Tutaj wszystko jest zamknięte. Co mamy zrobić? - żaliła się Danuta Nawrocik z Pogorzeli. 

Tymczasem do podobnych sytuacji mogło dochodzić już wcześniej. Potwierdzają to pracownicy apteki "Kalisoras"przy ul.Witosa w Gostyniu, jedynej apteki w regionie gostyńskim, czynnej praktycznie codziennie, w godzinach pomiędzy 8:00 a 22:00. To właśnie tam najczęściej trafiają ci, którzy w święta i dni wolne od pracy szukają czynnej apteki. - Takie zamieszanie jest zawsze w niedziele i święta - mówi pracownik apteki "Kalisoras". - W szpitalu pacjentom podawany jest adres apteki dyżurującej danego dnia, ale nikt nie informuje ich, że w godzinach pomiędzy 22:00 a 6:00. Potem ludzie jeżdżą po Gostyniu, wyzywają i w końcu trafiają do nas - kontynuuje nasz rozmówca. - Gdyby informowano ich, że pomiędzy 8:00 a 22:00 leki można kupić w naszej aptece, oszczędziliby czas i nerwy niejednemu z pacjentów - dodaje pracownik apteki. 

MiS