Czy pracownicy oddziałów przedszkolnych i żłobka w gminie Borek Wlkp. powinni bać się o pracę? Tak można było odczytać słowa burmistrza Borku Wlkp. podczas ostatniej sesji. Powód? Niewielu rodziców zdecydowało się posłać swoje dzieci do placówek w obawie przed koronawirusem. Brak dzieci to również brak wpływów i pieniędzy na dalsze funkcjonowanie.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Borku Wlkp., radni podejmowali dwie uchwały dotyczące opłat za pobyt dzieci w Żłobku Publicznym w Karolewie. Obie zostały przyjęte bez żadnej dyskusji. Głos zabrał za to burmistrz Marek Rożek, który tego dnia raczej nie tryskał optymizmem. Poinformował, że w oddziałach przedszkolnych i żłobku mogą nastąpić zwolnienia pracowników, jeżeli rodzice w obawie przed koronawirusem nie zdecydują się posłać do nich dzieci.
- Jeżeli rodzice od września nie zdecydują się - ja tutaj od razu zastrzegam, bo nie wiadomo co się jeszcze może wydarzyć i jaka będzie sytuacja, czy się nie powtórzy – ale jeżeli będzie utrzymywał się taki stan, a rodzice nie wyślą w obawie dzieci do przedszkola, to zagrożone są stanowiska pracy pań, które są opiekunkami i nauczycielkami wychowania przedszkolnego oraz pracowników z tym związanych, choćby pracowników kuchni - mówił burmistrz Marek Rożek. - Uważam, że trzeba to wyraźnie społeczeństwu powiedzieć. I to nie zależy od nas. Ja będę musiał zrobić aneks do arkusza organizacyjnego - kontynuował włodarz i apelował o tworzenie przyjaznej atmosfery, by społeczeństwo wracało do normalnego stanu.
- Mam nadzieję, że od 1 września wszystko już będzie w porządku, ale sami musimy tworzyć odpowiednią atmosferę - nie strachu, nie zamykania się, tylko po prostu trzeba iść do przodu. Pewnych rzeczy nie unikniemy. Jak nie Covid, to może nas sytuacja gospodarcza albo inne rzeczy załatwić. Choroby były, są i będą. Był czas zagrożenia, trzeba było sytuację rozpoznać, to już w miarę zrobiliśmy. A teraz trzeba się stosować i wracać do normalnego życia. - wyjaśniał burmistrz Marek Rożek.
[ALERT]1590995930641[/ALERT]
op10:30, 01.06.2020
sam podaj się do dymisji 10:30, 01.06.2020
Mieszkaniec11:20, 01.06.2020
Brawo Pan Rożek zwalniać jak nie będzie pracy...... 11:20, 01.06.2020
Anonim11:27, 01.06.2020
Burmistrz czy główna Pani księgowa która tam rządzi? 11:27, 01.06.2020
Oooo11:38, 01.06.2020
Śmierdzi mobbingiem. Wobec pracowników i rodziców. 11:38, 01.06.2020
Benk11:43, 01.06.2020
Mojego dziecka do żłobka nie przyjęto a chętnie bym posłał. 11:43, 01.06.2020
bart12:33, 01.06.2020
Wiele osób takich jest co by chciało dać dzieci do przedszkola lub żłobka ale zabrakło dla nich miejsca.
Uważam że nie zwalniać tylko zrobić nowy nabór dzieci i na pewno przedszkole się zapełni.
I teraz się okaże kto tak naprawdę nie ma z kim dziecka zostawić. 12:33, 01.06.2020
Egon12:53, 01.06.2020
Mamy bardzo słabego Burmistrza. Tak sie pchal a się nie nadaje. Zawiodłem się A taki dobry nauczyciel historii. 12:53, 01.06.2020
Obiektywny11:12, 02.06.2020
Idź na sesję i powiedz to Burmistrzowi w twarz. Nie stać Cię ,,Maleństwo". 11:12, 02.06.2020
Bobhhh07:15, 26.06.2020
Ups... Historyk? Ci to wszędzie się wepchną na stanowiska miast rzetelnie próbować dotrzeć do prawdy historycznej. 07:15, 26.06.2020
Operator14:30, 01.06.2020
Przedszkolanki spokojnie znajdą pracę na taśmie w filtronie, zwłaszcza te gorące laseczki :) 14:30, 01.06.2020
T16:04, 01.06.2020
służebna rola samorządowca , amen 16:04, 01.06.2020
Stachu16:05, 01.06.2020
Przedszkolanki do truskawek niech wiedza jak sie za 10 zl na godz pracuje 16:05, 01.06.2020
Wyborca PIS16:26, 01.06.2020
Brawo Panie Burmistrzu. Trzeba mieć jaja aby podejmować nie popular e decyzje. Patrzcie i uczcie się. 16:26, 01.06.2020
Urzędas22:41, 01.06.2020
A może burmistrz przeanalizuje stanowiska w Urzędzie Miejskim i zredukuje etaty urzędasów? 22:41, 01.06.2020
Krik07:18, 02.06.2020
Jeszcze Nauczycieli zwolnić i na kasę do Biedronki bo ciągle maja mało 07:18, 02.06.2020
?09:13, 18.06.2020
masz jakiś uraz do pracy w Biedronce? 09:13, 18.06.2020
Arek11:36, 26.06.2020
Ręce opadają, jakich my mamy radnych...klakierzy Burmistrz niech szuka oszczednosci miedzy innymi wsrod radnych...taka praca powinna byc wykonywana w czynie spolecznym, a nie placone niemale pieniadze z budzetu gminy..Kazdy radny ma przeciez wlasne zrodlo utrzymania....jest taka a nie inna sytuacja - wiec niech zacznie burmistrz porzadki od gminy... tam są niemale oszczednosci... nie wspominajac juz o zatrudnieniu skarbniczki. . 11:36, 26.06.2020
Nieobecnosny22:53, 04.08.2020
Nikt mnie nie zmusi by Dax dziecko do przedszkola w czasie pandemi...nikt 22:53, 04.08.2020
ja11:04, 01.06.2020
9 11
Mówi prawdę a prawda boli 11:04, 01.06.2020