Nieco ponad siedem ton całkiem dobrej jakości złomu albo po naprawie silnika szkolny autobus, jak ktoś chce. Urząd Miejski w Borku Wlkp. pozbywa się swojej własności - 18-letniego jelcza, który jeszcze do niedawna woził dzieci do szkoły. Cena wywoławcza nie jest wygórowana...
Autobus marki Jelcz L090M - tak nazywa się własność gminy Borek Wlkp., która już niebawem pójdzie pod młotek. To dobre rozwiązanie dla gminy, ale stan techniczny i wiek autobusu może odstraszyć potencjalnego klienta. - Autobus (rok produkcji 1999) jest zepsuty, ma uszkodzony silnik i od kwietnia nie jest użytkowany, ale swoje już przejeździł. Ma przebieg ponad 544 tys. kilometrów. Dziennie pokonywał nawet 220 kilometrów - mówi Tomasz Marszałek, inspektor ds. oświaty i zamówień publicznych Urzędu Miejskiego w Borku Wlkp. - Jego naprawa szacowana była na około 10-11 tys. zł. Stwierdziliśmy, że taka inwestycja nam się nie kalkuluje, tym bardziej że kilka miesięcy temu zakupiliśmy busa do przewozu uczniów. Ten autobus jest nam po prostu zbędny - kontynuuje. -Obecnie, dowożąc uczniów do szkół i na wycieczki, korzystamy z nowego busa oraz trzech wynajmowanych autobusów od przewoźnika - dodaje.
Cena wywoławcza wynosi 6000 zł. Pojazd nie ma aktualnych badań technicznych. Jak już wspomnieliśmy, nowy nabywca musi się też liczyć z dodatkowymi kosztami związanymi z naprawą. Po remoncie może dalej wozić dzieci do szkoły lub pracowników do firmy. Jedno jest pewne, jeśli nabywca tego autokaru chciałby sprzedać go na złom, transakcja byłaby nieopłacalna.
Przetarg odbędzie się 3 sierpnia o godz.10:10 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Borek Wlkp. Oferenci, aby przystąpić do przetargu, muszą wpłacić wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz