Samorządowcy rozważają możliwość sprzedaży mieszkań, licząc, że dzięki temu na gminne konto wpłynie co najmniej sześciocyfrowa suma...

Dla niektórych rodzin, ta informacja może być prawdziwym ciosem....Niewykluczone, że remontowany budynek po dawnej szkole w Siedlcu nie zostanie przeznaczony na mieszkania komunalne. Samorządowcy rozważają jego sprzedaż, licząc, że dzięki temu na gminne konto wpłynie co najmniej sześciocyfrowa suma.

Modernizacja budynku w Siedlcu trwa od kilku lat. Co roku w gminnym budżecie zabezpieczano środki finansowe na konieczne prace remontowe. Te zbliżają się ku końcowi, a obiekt wzbudza coraz większe zainteresowanie mieszkańców, szczególnie tych, którzy starają się o mieszkania komunalne.

Podczas ostatniego posiedzenia komisji wspólnych Rady Gminy Pępowo, temat wywołał wójt Grzegorz Matuszak. - Albo przydzielimy te mieszkania na zasadach czystych ekonomicznie albo spróbujemy je sprzedać - zaczął włodarz Pępowa - Podczas zebrań wiejskich mieszkańcy pytali co dalej z nim zrobimy. Rozmówcy często popierali pomysł ich zbycia. Dlatego dziś wywołujemy ten temat, aby państwo radni mogli go przemyśleć. Czy budynek zostanie w gminnych zasobach czy może jednak go sprzedamy? - mówił włodarz gminy Pępowo.

W starej szkole wygospodarowano sześć mieszkań o powierzchni od 50 do 70 metrów kwadratowych i jedną kawalerkę. - Są to ładne mieszkania. Jeżeli mielibyśmy je przydzielać, to musimy opracować regulamin tak, aby otrzymały je rodziny, które stać na opłatę czynszu i mediów. Nie o to chodzi, żeby wprowadzić rodzinę i za chwilę dopłacać do zakwaterowania. To dla gminy dodatkowy wydatek. - mówił wójt Grzegorz Matuszak. - Z kolei sprzedaż miałaby taki plus, że skorzysta wieś. Moglibyśmy wyremontować świetlicę w Siedlcu - kontynuował. - Zresztą na mieszkaniach gmina nie zarabia, wiąże się to z administrowaniem, utrzymaniem, obowiązkami. Jak byśmy nie podzielili, to zawsze będą niezadowoleni - stwierdził wójt Matuszak. Gmina liczy, że ze sprzedaży mieszkań w stanie deweloperskim jest w stanie zarobić co najmniej milion złotych. - Jest tam blisko 400 metrów, gdyby liczyć 2,5 tys. złotych za metr kwadratowy, to ceny tych mieszkań w porównaniu do miejskich byłyby bardzo atrakcyjne - tłumaczył wójt Matuszak.

Zapewne informacja o pomyśle władz gminy, będzie ciosem dla tych, którzy starają się o mieszkania komunalne w gminie. Tym bardziej, że w środowisku lokalnym od pewnego czasu chodziły słuchy o rzekomych przydziałach. - Muszę to zanegować. Nie było żadnych "przydziałek". Wiem, że wnioski były składane w wydziale, ale nigdy o tym nie dyskutowaliśmy - wyjaśniał wójt gminy Pępowo.

Ewentualna decyzja o sprzedaży mieszkań gryzie się z zapowiedziami byłego wójta gminy Pępowo, który wielokrotnie podkreślał, że remont ma służyć rodzinom z dziećmi. - Jedną ze sztandarowych inwestycji mijającej kadencji jest przebudowa dawnej szkoły w Siedlcu i jej adaptacja na nowoczesny budynek wielorodzinny, który w niedalekiej przyszłości zapewni godne warunki życia siedmiu rodzinom oraz wyznaczenie na gruncie szkolnym 14 działek budowlanych. Zostało to zrealizowane mimo wysiłków pewnych prominentów, którzy koniecznie chcieli ten pomysł storpedować (...) - mówił tuż przed zakończeniem kadencji wójt Krysicki.