Zapłacą za sadzenie drzew w gminie. Będą to lipy i klony, które pojawią się w dwóch rejonach gminy Pępowo

Gmina Pępowo rozpoczyna tegoroczną akcję nasadzeń drzew i porządkowania terenów przy stawach. Akcja sadzenia będzie kosztować samorząd blisko 20 tysięcy złotych. Kolejne ponad 260 tysięcy to odnowienie terenów wokół gminnych stawów. O to ostatnie ze zleceń rywalizowało aż dwanaście firm.

Inwestycja, którą zaraz rozpocznie gmina, nosi wyjątkowo długą nazwę: "Ochrona zasobów i kształtowanie krajobrazu wiejskiego w dorzeczu Dąbroczni na terenie gminy Pępowo poprzez odnowienie stawów wraz z zagospodarowaniem, odnowienie rowów melioracyjnych oraz wykonanie nasadzeń śródpolnych i przydrożnych". Zadanie będzie realizowane przy udziale środków unijnych i zostało podzielone na trzy części. Pierwsza, sztandarowa to właśnie odnowienie stawów wraz z zagospodarowaniem, druga - odnowienie i odmulenie rowów melioracyjnych, a trzecia - nasadzenia. Ta ostatnia zostanie zrealizowana za kwotę 18,5 tysięcy złotych. - Przy drodze Siedlec - Ludwinowo zostanie zasadzonych łącznie 49 drzew, w tym 19 lip drobnolistnych i 30 klonów zwyczajnych, natomiast przy odnowionych zbiornikach w Krzekotowicach pojawią się 24 lipy drobnolistne i 13 klonów zwyczajnych - informuje Jagoda Kowalewska z pępowskiego Urzędu Gminy.

Koszt nasadzeń, które realizuje firma z Poznania, to tylko część całej kwoty, jaką gmina rezerwuje na kompleksowe zadanie. Łączna wartość wszystkich prac w ramach projektu drzew i stawów, które planuje gmina, to blisko 300 tysięcy złotych. Odnowę rowów w Pępowie, Pasierbach i Wilkonicach za ponad 12 tysięcy złotych wykona firm z Jaraczewa. Poznański wykonawca (wygrał dwa z trzech przetargów) zajmie się natomiast kompleksowo nasadzeniami i stawami, gdzie łączna wartość obu tych zadań to ponad 280 tysięcy złotych.