Do wyborów przystąpił tylko jeden kandydat - 54-letni Andrzej Stróżyński , którego poparła zdecydowana większość obecnych na głosowaniu...

11:27, 29.07.2020 MiS Aktualizacja: 15:05, 29.07.2020

Skomentuj

Nigdy nie był w radzie sołeckiej, a mimo to chętnie angażował się w sprawy wioski. Gdy przyszli do niego mieszkańcy i zapytali czy zostanie sołtysem, początkowo się wahał. Wątpliwości co do tego nie mieli za to ci, którzy przyszli głosować. Niestety była ich garstka, a nowy sołtys nie miał żadnego kontrkandydata. O tym, że będzie pełnił tę funkcję zdecydowało niespełna 10 procent mieszkańców.

Wybory nowego sołtysa Daleszyna odbyły się w związku z rezygnacją Ewę Dzierżgowskiej, która pełniła te funkcję przez 9,5 roku. Zebranie wiejskie miało miejsce w poniedziałek 27 lipca. W wyborach wzięło udział zaledwie 29 osób z 423 uprawnionych mieszkańców sołectwa, w którego skład wchodzi także Markowo i Malewo. To niespełna 10 procent mieszkańców, a to oznacza, że zainteresowanie tym wydarzeniem było znikome. Do wyborów przystąpił tylko jeden kandydat - 54-letni Andrzej Stróżyński którego poparła zdecydowana większość obecnych na głosowaniu.

Nowy sołtys, który z wykształcenia jest informatykiem i w tym zawodzie pracuje, nigdy wcześniej nie zasiadał w radzie sołeckiej, ale jak przekonuje sprawy wsi nie były i nie są mu obce. - Jest to dla mnie nowość, aczkolwiek sprawy wsi są mi bliskie - mówi Andrzej Stróżyński, nowy sołtys Daleszyna. - To mieszkańcy sami wyszli z propozycją, abym kandydował. początkowo się wahałem , tym bardziej że to nie były normalne wybory, ale przyspieszone w związku z rezygnacją pani Ewy. Po długim namyśle postanowiłem się zgodzić - mówi Andrzej Stróżyński.

Zapytany o plany powyborcze odpowiedział. - Nie mam wielkich planów rozpisanych na poszczególne lata, bo to była nagła decyzja o kandydowaniu jak już wspomniałem - mówi nowy sołtys Daleszyna. - Mamy oczywiście wiele spraw do załatwienia, o których wiemy i skupiamy się na ich kontynuowaniu. Na moje pomysły przyjdzie czas - podsumowuje Andrzej Stróżyński.

Kadencja Andrzeja Stróżyńskiego, podobnie jak pozostałych sołtysów z terenu gminy Gostyń, potrwa do początku 2024 roku.

Foto: Facebook arch. prywatne