Jedni ze skruchą przyjmowali mandaty, inni twierdzili, że takie interwencje są zupełnie niepotrzebne, a już na pewno nie należą im mandaty

Robią sobie parkingi z chodników, bram pożarowych, parkują auta "na zakazie" - to najczęstsze grzechy gostyńskich kierowców, które nie umknęły strażnikom miejskim podczas prowadzonej akcji "Parking". Jedni ze skruchą przyjmowali mandaty, inni twierdzili, że takie interwencje są zupełnie niepotrzebne, a już na pewno nie należą im mandaty.

Parkowanie w Gostyniu do łatwych nie należy, szczególnie w centrum miasta i na osiedlach. Samochodów jest coraz więcej, a miejsc parkingowych nie przybywa. Nie każdy kierowca ma w nawyku płacenie za parking. W efekcie nie brakuje osób, które parkują w miejscach niedozwolonych licząc, że może "uda się" nie płacić mandatu. Jak pokazują wyniki akcji "Parking" przeprowadzonej przez gostyńskich strażników miejskich problem parkowania w niedozwolonych miejscach jest całkiem spory.

Stróże prawa podczas akcji podjęli 96 interwencji, pouczyli 72 kierowców, a 24 kierowców ukarali mandatami karnymi. - Jedni ze skruchą przyznają, że popełnili błąd, a inni twierdzą, że podejmujemy interwencję niepotrzebnie, bo ich wykroczenia wcale nie powodują utrudnień w ruchu - mówił Andrzej Maćkowiak, komendant Straży Miejskiej w Gostyniu. - Ludzie czasami zachowuje się jak duże dzieci, parkują jak chcą i nie myślą zupełnie o innych - dodaje szef gostyńskich strażników.

"Tam, gdzie mi wygodnie" i "tam, gdzie się zmieszczę" - te kategorie rządzą w rankingu miejsc najczęściej wybieranych przez kierowców. - Na chodnikach, ścieżkach rowerowych, w miejscach niedozwolonych, w bramach przeciwpożarowych, tuż przed znakiem informującym o...zakazie parkowania - fantazja niektórych kierowców nie zna granic. - mówi komendant Andrzej Maćkowiak. - Tłumaczenia zawsze są takie same... - mówi komendant gostyńskich strażników miejskich. - Najczęściej mówią, że nie chcieli się spóźnić na spotkanie, nigdzie nie było wolnego miejsca... - wylicza komendant Maćkowiak. - Ciekawą sytuację mamy w dni targowe, kiedy kierowcy na siłę próbują znaleźć wolne - bezpłatne miejsce i jak ogień omijają płatnego parkingu przy targu - dodaje nasz rozmówca.

Strażnicy przyznają, że najczęściej interwencje dotyczące niewłaściwego parkowania podejmują w centrum Gostynia, na osiedlach i strefie gospodarczej na Czachorowie. Funkcjonariusze już zapowiadają kolejne takie akcje.