Seniorzy Kani Gostyń pokonali Lwa Pogorzela 2:1 (1:0) w meczu I rundy Pucharu Polski. Zwycięstwo w historycznym debiucie było możliwe dzięki dobrej postawie trójki Witkowski ? Krajka ? Piotrowski oraz ambitnej grze wychowanków UKS ? u. Po niedzielnym meczu widać, że mieszanka rutyny z młodością w przypadku Kani może okazać się nie tylko wyświechtanym piłkarskim banałem. Gostynianie stęsknili się za Kanią, w upalne popołudnie na trybunach zasiadło około 300 widzów.
Chwilę przed rozpoczęciem spotkania można było stwierdzić, że decyzja o utworzeniu drużyny seniorskiej była strzałem w dziesiątkę. Na trybunach zasiadło około 300 widzów, co w kontekście upalnej pogody należy uznać za spory sukces. Na widowni panował nastrój oczekiwania na coś nowego, w trakcie meczu okazało się, że gostyńska publiczność stęskniła się za biało ? niebieskimi. Każda ciekawa akcja gostynian spotykała się z żywiołową reakcją kibiców, powróciły też tradycyjne dyskusje z arbitrami.
Kania wyszła na boisko z bardzo ciekawie skonstruowaną linią obronną. W środku zagrali doświadczeni Witkowski z Piotrowskim. Boki defensywy tworzyli byli gracze gostyńskiej Szewy, z lewej strony zagrał Dawid Wojciechowski, z prawej Robert Kubica. Receptą na pomoc była młodość ? tę linię tworzyli wychowankowie UKS ? u: Krzysztof Pakosz, Mateusz Olejniczak, Miłosz Urbański i Mikołaj Gościański. W ataku Janusz Dzik postawił na doświadczenie, parę żądeł tworzyli Bartosz Krajka i Dariusz Łagoda. Dziesiątkę graczy uzupełniał na linii bramkowej Krzysztof Glura.
Od pierwszego gwizdka gostynianie zagrali bardzo aktywnie, ogromną rolę w grze Kani miał zwłaszcza Witkowski, który wielokrotnie ustawiał młodszych kolegów i w krytycznych momentach mobilizował do dobrej gry. Aktywny Piotrowski wielokrotnie pokazywał przewagę w doświadczeniu, jaka dzieli go od rywali. Bez kompleksów rozpoczęli boczni pomocnicy, Pakosz i Gościański, którzy nie unikali ofensywnych rajdów, a ten pierwszy mógł nawet dać Kani prowadzenie. Mniej widoczni byli boczni defensorzy, w grę Wojciechowskiego wkradło się trochę nerwowości a Kubica nie angażował się zbyt często w ofensywę, chociaż należy przyznać, że z zadań w destrukcji wywiązywał się należycie.
Pierwszą bramkę dla Kani zdobył Bartosz Krajka. ?Bartas? bardzo dobrze zastawił się w polu karnym i nie miał problemów z pokonaniem Jakuba Mikołajczaka. Przewaga biało ? niebieskich utrzymała się do końca pierwszej połowy.Druga część gry była mniej dynamiczna, widoczny był wpływ pogody na rozpoczynających sezon piłkarzy. Kania mogła się pokusić o kolejne bramki. Swoją szansę miał Dariusz Łagoda, któremu nie udało się trafić po świetnym rajdzie Kubicy. Ogromny jęk zawodu rozległ się także po strzale Miłosza Urbańskiego. ?Miły? próbował z rzutu wolnego z około 18 metrów, piłka została uderzona mocno i precyzyjnie, ale zabrakło centrymetrów ? odbiła się od słupka.
Z minuty na minutę coraz częściej atakowali piłkarze Wojciecha Nowaka. Cel został osiągnięty w 77 minucie. Krzysztofa Glurę pokonał Maciej Dorczyk. Kibicom ukazała się wizja rzutów karnych, ale reakcja Kani na utratę bramki była natychmiastowa. Piłka powędrowała do Krajki a ten... poszukał karnego.
Jeżeli napastnik nie ma idealnej sytuacji do zdobycia bramki to powinien spróbować znaleźć szansę w błędach obrony przeciwnika. Krajka świetnie zdaje sobie z tego sprawę. Sędzia wskazał na punkt umieszczony na jedenastym metrze boiska a do piłki podszedł Witkowski. Spokojny strzał po ziemi dał Kani ponowne prowadzenie.
Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, kibice opuszczali stadion przy ulicy Sportowej 1 w dobrych nastrojach. Spokojna, wyrachowana gra doświadczonych piłkarzy, wsparta fantazją i ambicją młodszych kolegów mogła się podobać.
Kolejne biało ? niebieskie emocje na gostyńskim stadionie już 12 września.
Kania Gostyń ? Lew Pogorzela 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Krajka (36.), 1:1 Dorczyk (77.), 2:1 Witkowski (79.)
Kania Gostyń: Glura, Wojciechowski, Piotrowski, Witkowski, R. Kubica, Pakosz (58. Karaś), Olejniczak (27. Fechner, 85. Baran), Urbański, Gościański (59. Pawlaczyk), Łagoda, Krajka
Lew Pogorzela: Mikołajczak, Wielowiejski, Curyk Michał, Curyk Mikołaj, Zuziak, Mazurek, Jakubowski (86. Nyczka), Nowak, Łopaczyk, Dorczyk, Krysiak (46. Bruder)
Tekst: Tomasz Barton, foto : Przemysław Maciejewski
0 0
moim Zdaniem Kubica Zagrał najlepszy mecz a nie ze Wogule sie nie pokazywał na prawej obronie Pozdrawiam!!
0 0
Ja też Uważam,że Kubica.R Zagrał Najlepiej Bez Obrazy dla innych !
0 0
Świetne zdjęcia, mam nadzieję, że P. Maciejewski będzie na każdym meczu :) Pozdrawiam!
0 0
wedlug mnie niech darek lagoda odpusci sobie gre dla kani i wroci do halowki bo zal patrzec na jego gre
0 0
a z Szewą piątke dostaną bez pozdrowień
0 0
Byle szewa 8-0 nie przegrała z kania. Kania wygrana ma w genach.Czekamy na wielkie derby Gostynia. szewa idz w pyry łynty zbierać.
0 0
A kiedy macie derby powiatu z Promieniem Sarbinowo haha
0 0
SZEWA - zawsze bedzie Szewa, a wy JUZ KANIA nigdy nie bedziecie, i przesań o SZEWIE gadac bo smieszny jestes...
0 0
na ostatnim zdjeciu z kibicami widać paru zawiedzionych chłopców szewy którzy wydali wielki ryk radosci po bramce na 1-1 pamietajcie szewa moze miec wszystko ale nigdy nie bedzie mieć tego co w sporcie jest najwiekszą wartoscią KIBICÓW
0 0
jest ich aż trzech! niestety to są byli zawodnicy
0 0
po co robicie jakieś sztuczne podziały między Szewą a Kanią. Jest Kania i jest Szewa. Trzeba się cieszyć, że są dwie drużyny w naszym mieście. Przecież można kibicować obu drużynom. Nigdzie nie jest napisane jak ktoś kibicuje jednej, to drugiej nie może.
0 0
Oni Sie cieszyli bo dwójka z nich grała kiedys w Pogorzeli :| i skączcie jechac na szewie bo to nie ma sensu niech graja i wygrywaja fajnie bedzie miec dwie druzyny w 4 lidze :) pozdro dla normalnych ludzi
0 0
ogólnie to Szewa wygrała 4:0 na wyjeżdzie ale tego juz nie napiszecie
0 0
Fajne fotki. Proponuję po każdym spotkaniu głosowanie na najlepsze zdjęcie meczu, jak również komentarz do foto (oczywiście złośliwe byłyby eliminowane przez administratora). Zdjęcia mogliby zamieszczać różni autorzy. Później można wybierać foto rundy, sezonu, dziesięciolecia itd. itd......:)
ps. mój pierwszy komentarz do foto nr 8
"może go ktoś zdejmie z tej poprzeczki, bo jeszcze spadnie...
0 0
myslalem ze kania wygra wysoko ale sie przeliczylem,czekam na derby gostynia Kania kontra Szewa.ciekawe czy powroci ta dawna Kania co wygrala awans do 2 ligi,chyba watpie juz.dla mnie Szewa potrafila rok po roku awansowac a zobaczymy co zrobi Kania.
0 0
Szewa awansowała tylko z B do A, nie udało jej się za 1 razem awansować wyżej. Być może w tym roku im się uda
0 0
rok po roku awansować? Awansowali tylko do A klasy i koniec przygody.
0 0
jaki koniec przygody chłopie ? predziej Szewa awansuje do okregówki niz kania do A klasy .... chociaz ja chce aby obie druzyny awansowały moze kiedys bedzimy mieli 4 lige razy dwa w gostyniu
0 0
a Mikołajczak niby na studia idzie i konczy kariere a tu widze ze w Lwie grał. zdradził nas . KANIA!
0 0
stawiam na KANIE, to klub z historią, a Szewa stworzony dla pieniedzy.
0 0
aaaaaaaaaahahah rozbawiłeś mnie do łez danke..