Tegoroczna 15. Gala Sportów Walki w Gostyniu przeszła do historii jako pełna emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Kibice, których tym razem przybyło mniej niż w latach poprzednich, z pewnością nie mieli czego żałować. To było dobre widowisko i spora dawka adrenaliny. W walce wieczoru Sebastian Jaroński w pięknym stylu położył przeciwnika na deski już w pierwszej rundzie.
Po raz kolejny w Gostyniu odbyło się jedno z największych sportowych wydarzeń. W hali sportowej Dwójki poczynania osiemnastu gladiatorów walczących w pełnowymiarowym multiringu śledzili najwierniejsi kibice. Tym razem było ich mniej niż zwykle, lecz ci, którzy przyszli, z pewnością nie żałowali. Wszystkie walki były bardzo zacięte i większość zakończyła się przed czasem.
W pierwszym pojedynku Mateusz Mokras (Rio Grappling Club Ostrów Wielkopolski) zmierzył się z Błażejem Baharem (Fight Club Zielona Góra) i wygrał przez duszenie. Tak samo zakończyła się walka Bartłomieja Nowaczyka (Thai Boxing Team Krotoszyn) z Marcelem Wolskim (Czerwony Smok Poznań). Nowaczyk zadawał przeciwnikowi mocne ciosy, rzucił go na deski i okładał pięściami do końca. W kolejnym starciu zmierzyli się Artur Skrzypczak (Sporty Walki Gostyń) i Patryk Kotleszka (Hells Team Koło). W tym pojedynku zdecydowanym faworytem był Skrzypczak, który ostatecznie przegrał z powodu kontuzji. Zawodnik doznał bardzo silnego krwotoku z nosa, dlatego lekarz zadecydował o przerwaniu walki. Z jego postawy i waleczności zadowolony był jednak trener Tomasz Dylak. - Szkoda Artura, bo prowadził walkę na punkty, niestety lekarz nie pozwolił mu kontynuować tego pojedynku z powodu obfitego krwawienia z nosa - mówił trener Dylak. - Niestety, taki jest sport. Ciężki, ale najważniejsze jest zdrowie sportowca. Na pewno będzie go ta porażka boleć, bo wygrywać walkę i przegrać przez decyzję nie sędziego, a lekarza, na pewno boli - podsumował trener SWG.
Zanim w ringu zaprezentowali się zawodnicy z Karty Głównej odbyła się tzw. walka pokazowa Boks Kids na dystansie 3 x 1,5 minuty. Rękawice skrzyżowali Kinga Krówka (Sporty Walki Gostyń) i Jakub Korczyński (Boks Rawicz). - Kinga (12 l.) nieraz walczyła z chłopakami. Jakub Korczyński był od niej rok starszy i 6 kilogramów cięższy. Taka walka oficjalnie nie mogłaby się odbyć. Kinga jest na tyle dobrą dziewczyną, że w Polsce nie ma rywalek w swoim wieku. Musi walczyć z chłopakami - mówił trener Tomasz Dylak. - Gdyby walka była dzisiaj oceniana, wydaje mi się, że druga i trzecia runda byłyby na korzyść Kingi. To był nie lada wyczyn, bo Kinga miała dzień wcześniej 39 stopni gorączki i nie powiedziała mi o tym, a był moment, gdzie byłem bardzo zaskoczony, że opada z sił. Kinga tak bardzo chciała zawalczyć na tej gali, że nawet wysoka temperatura jej nie powstrzymała. Należy jej się ogromny szacunek za to, że w tak młodym wieku nie zrezygnowała z walki - podsumował trener Dylak.
Jeszcze większe emocje towarzyszyły walkom Karty Głównej. Gostynianin Tobiasz Żalik (Sporty Walki Gostyń) stoczył pojedynek w formule K1 71 kg z Jakubem Sycem (KOZak Team Leszno / Legion Głogów), wygrywając niejednogłośną decyzją sędziów. - Był to rewanż, wcześniej z tym zawodnikiem przegrał Artur Skrzypczak. Była to dobra walka, szczególnie pierwsza i trzecia runda - komentował trener Tomasz Dylak. - W drugiej trochę odpuścił, za mocno zaczął się cofać, a nie to było taktyką, tylko pressing. Zwyciężył i to na pewno cieszy - dodał trener SWG. Pozostałe walki zawodnicy stoczyli w formule MMA. Łukasz Demczur (Linke Gold Team/Samolewski Gym) w pierwszej rundzie wygrał z obywatelem Ukrainy Olegiem Kucheriavyi (Scorpion Lubny). Również Dagomir Zimmer (MMA Warriors Leszno) przez duszenie zza pleców zwyciężył w pierwszej rundzie z Dariuszem Rzepińskim (K.O.JOT Team). Walkę na pełnym dystansie 3 x 5 min stoczył ostatni z naszych zawodników Marcin Kaczmarek (Sporty Walki Gostyń). Jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył z Dominikiem Szalczykiem (MMA "Devil" Fight Club). - Miał walczyć asekuracyjnie i spokojnie. Rozbijać i punktować, i aż za mocno wziął to do serca. Były momenty, gdzie mógł przyspieszyć i zadać ciosy, a on odpuszczał - mówił trener Tomasz Dylak. - Cieszę się z tego zwycięstwa. To był dla mnie dobry przeciwnik. Nabieram pewności siebie, zobaczę, jakie błędy popełniłem dzisiaj i będę nad nimi pracował - komentował po walce Marcin Kaczmarek.
Kolejny pojedynek Robert Hałota (Czerwony Smok Poznań) kontra Szymon Lubański (MMA Devil Fight Club) został uznany przez sędziów za nieodbyty. W drugiej rundzie zawodnicy wypadli poza ring, prosto na ławki sędziowskie. Lubański wyszedł z opresji bez szwanku, gorzej z jego przeciwnikiem, któremu musiano udzielić pomocy medycznej. Przez chwilę było naprawdę groźnie. Hałota nie podnosił się z podłogi, ocknął się po kilku chwilach. Przyniesiono nosze, ale ostatecznie wyszedł z sali o własnym siłach, nagradzany gromkimi brawami. Po zakończeniu gali został jednak przewieziony do szpitala, lekarz podejrzewał u niego wstrząśnienie mózgu.
Walka wieczoru nie przyniosła niespodzianki. Sebastian Jaroński (Ankos MMA Poznań) pokonał w pierwszej rundzie Macieja Pasternaka (Gorillas Cage Fighters). Publiczność oszalała, podobnie jak Jaroński, który krzyczał, że zwycięzca może być tylko jeden. - Już raz powiedziałem, że więcej walk nie przegram! - mówił po walce Sebastian Jaroński.
Yannick 12:08, 15.04.2018
"Każdy rodzaj sportu niesie ze sobą bogaty skarbiec wartości. Ćwiczenie uwagi, kształcenie woli, wytrwałości, odpowiedzialności, znoszenie trudu i niewygód, duch wyrzeczenia i solidarności, wierność obowiązkom ? to wszystko należy do cnót sportowca." Arkadiusz Gołaś
SZACUNEK DLA GSW!
Janusz13:12, 15.04.2018
Tragedia nie boks
Jskfofnrhvjq13:14, 15.04.2018
Jak każda moda, zawsze mija, moda na okladanie się po gębach w kiepskim stylu też sie kończy. I nie przesadzajcie z tymi Gladiatorami bo prawdziwi sie w trumnach przewracają... Ze śmiechu
Jurek14:00, 15.04.2018
A z ciebie taki gladiator jak z brata?
Amadeus 13:18, 15.04.2018
Niska frekwencja pewnie przez to, że KSW w otwartej telewizji w tym samym czasie... Gratulacje dla zawodników i kibiców! Szacunek dla SWG!
AntyGala13:35, 15.04.2018
Wszyscy wiemy dlaczego niska frekwencja.Brawo mieszkańcy Gostynia!To jest wasze miasto!
sport13:51, 15.04.2018
Ja nie wiem, możesz jaśniej?
Brawo chłopaki! 13:53, 15.04.2018
Bardzo ciekawe walki i pełen profesjonalizm .Gratulacje za czystą walkę ,klasę i duże brawa dla organizatorów. Kto był widział i docenił w odróżnieniu od idiotycznych wpisów pewnego komentatora od 7 boleści .
TTTSPORT13:57, 15.04.2018
Kurcze gdyby nie KSW w tym samym czasie napewno bym był! Pozdrowienia chłopaki! SZACUNEK DLA SWG!!!
Du. Po. Wla. Zy. 14:12, 15.04.2018
Z tym profesjonalizmem i szacunkiem to bez przesady, jak chcecie lać wazeline to z umiarem
Podnieceni14:13, 15.04.2018
Niedługo to za robotę pana STOPKA będzie SZACUNEK I PROFESJONALIZM UUUUUU
jesteś żałosny 17:07, 15.04.2018
Taka sama praca jak każda inna i tak samo potrzebna . A twoje wyśmiewanie świadczy o dużych luzach w główce . Żadna praca uczciwa nie hańbi, obyś kiedyś nie prosił o jakąkolwiek pracę ...
Kmiot14:16, 15.04.2018
SWG to Siano W Głowie? Bo ja prosty chłop ze wsi i nie rozumie, wytłumaczyć mi !
Rene23:09, 15.04.2018
Widać,że prosty z Ciebie chłop :)
Zdunek08:15, 16.04.2018
Zgadza się, a w konkurencji chodzi o to aby okładać się po głowie żeby wybić siano z głowy przeciwnika.
do red.18:50, 15.04.2018
Maczety albo miecze były skoro pisze o gladiatorach, czy jeszcze nie ten czas. a obecnie tylko cwiczenia na kregielni......
do radnego Krzycha22:49, 15.04.2018
kiedy wprowadzicie program walk, NÓŻ, MACZETA, ATAK? będzie lepsze widowisko i kasy więcej
Do dekla14:46, 16.04.2018
Żal dupe ściska?
Anna23:01, 15.04.2018
Świetna gala, bardzo dobre walki! Szkoda,że termin pokrył się KSW,mimo to warto było! Pozdrawiam
Do"jesteś żalo00:26, 16.04.2018
A praca kata człowieka oplacanego przez państwo, znecajacego sie nad ludźmi i odbierające go życie, wykonywana sumiennie i z poświęceniem nie jest hanbionca? Świat nie jest idealny i cudowny jak ci na katechezie mówili, zalosna naiwność
Ojciec 09:18, 16.04.2018
Dziewczynka 12 lat walczy na ringu. Jaki ojciec chciałby żeby jego córka chodziła że załamanym nosem czy pobity okiem.
odp09:55, 16.04.2018
zazdrość? zainteresuj się i zadbaj o swoją, nie zajmuj się innymi i bedzie dobrze :)
Father10:02, 16.04.2018
Lepiej żeby zarła chipsy przed telewizorem ze smartfonem w ręce....??
Ja jednak wolę żeby moje dzieci uprawiały sport :) Pozdrowienia dla wszystkich sportowców
tata10:15, 16.04.2018
bicie po ryjach to nie sport.
Do tata10:24, 16.04.2018
Akurat nie ty decydujesz o tym co jest sportem a co nie....
Chyba byłeś bity w szkole i na podwórku gdy byłeś młody i stąd ta niechęć do boksu i sportów walki.... Może lepiej zapisz dzieci na jakieś zajęcia sportowe żeby nie poszły w ślady ojca...
Kacha2212:13, 16.04.2018
Moze to lubi a co ma w domu przed komputerem siedziec ,a tak dziwewczyna sobie w zyciu napewno poradzi
Kali13:47, 16.04.2018
Boks to sport i to olimpijski,ale Ty możesz o tym nie wiedzieć.
Ojciec 14:37, 16.04.2018
Prawdziwy sport rozwija ciało i umysł. A Boks zabija resztki szarych komórek. Wystarczy spojrzeć na naszych bokserów, ich wygląd oraz styl wypowiedzi powalają.
styl wypowiedzi!15:11, 16.04.2018
Za to twoje komentarze na wszystkie tematy i na wszystkich portalach w dzień i w nocy ,już dawno powaliły mieszkańców Gostynia.
Mama do ojca15:34, 16.04.2018
Po wypowiedziach widac ze sportu nie uprawiales
Kibic15:31, 16.04.2018
Swietna gala fair play, duzo emocji poziom naprawde ok polecam i napewno będe na następnej
PS. Nie robcie w terminie z Ksw bo mialem cieżki dylemat!!!
CIEKAW20:44, 16.04.2018
Co za ojciec pozwala by dziewczynka biła się z chłopakami, a także co za ojcowie chłopaków pozwalają by Ci bili 12 letnie dziecko? Kto odpowiada za organizacje takiej patologi?
Boks21:31, 16.04.2018
Nie potrafisz odróżnić sportu od bójki? Czy to takie trudne??
doświadczona23:48, 16.04.2018
Żyję już tyle lat że mogę powiedzieć z całą świadomością że nic dobrego z tej młodzieży nie wyrośnie. Teraz zachęcani do agresji czego przypadkiem bandyctwo jakie ma miejsce w postaci licznych bójek albo rozrachunków przestępczych. Ta dzisiejsza młodzież jest bardzo zepsuta.
Grubson10:04, 19.04.2018
Młody T. ma ponoć na następnej gali walczyć w walce wieczoru:) 5 rund i każda z innym:):)
Marian11:17, 20.04.2018
Chłopaki łokcie szerzej i buuuuuuuuuuuuuujana po Gostyniu
heh15:22, 20.04.2018
Dzieci się tam "boksują".Rodzice też zapewne na zajęciach SWG .Rozsądny człowiek nie zaprowadzi dziecka na takie treningi .Za jakiś czas będzie nowe pokolenie na ustawki po meczach.Czym skorupka za młodu nasiąknie na starość trąci.Zmasakrowany kolega w salce treningowej wraca do zdrowia?
Piotr EK17:12, 24.04.2018
dobra impreza dla fanow mordobicia
3 6
Wrescie ktos normalny odpisal! Pozdrowiena dla GSW