Młodzi gostynianie doskonale zaprezentowali się podczas zawodów taekwondo w Częstochowie, stając na podium. Nie mieli łatwego zadania, bo w rywalizacji brali udział zawodnicy z całego świata. Nie brakowało więc widowiskowych i emocjonujących walk, podczas których ambicja szła w parze z umiejętnościami.
W weekend 23-25 czerwca Częstochowa stała się stolicą europejskiego taekwondo. Zjechała się tam śmietanka z całego świata - Irlandii, Niemiec, Argentyny, Węgier, USA, Austrii, Armenii, Walii, a także Ukrainy, Czech, Szkocji, Rosji, Anglii. - Frekwencja oraz ilość zawodników ukazują, jak wysoka była ranga tych zawodów. Również młodzież gostyńska zostawiła dużo potu i serca do walki na matach w Częstochowie - informuje trener klubu Taekwondo Kreli Kyosa Gostyń, który reprezentował nasze miasto.
Zawody odbyły się w kilku kategoriach wiekowych: dzieci (2011-2009), młodzicy (2007-2005), kadeci (2004-2002), juniorzy (2001-1999), seniorzy (1998 i starsi) oraz weterani (kobiety 35+, mężczyźni 40+). Rywalizowano w 6 konkurencjach: układy formalne techniki specjalne, techniki szybkościowe, walki przerywane, ciągłe oraz softstick. Poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Każdy z zawodników dawał z siebie 120%. Ambicja szła w parze z umiejętnościami, a walki były widowiskowe i bardzo emocjonujące.
Na wysokości zadania stanęli również gostynianie. Na pochwałę zasługuje Barbara Ratajczak, która zajęła 4 miejsce w układach formalnych. Na podium wskoczyła Malwina Jarosiewicz oraz Nikodem Kordus. Obydwoje zajęli 3 miejsce odpowiednio w walkach light contact i układach formalnych. Koncertowy występ na swoim koncie może zapisać Monika Gregor. Podopieczna Arkadiusza Łącznego nie miała sobie równych w walkach light contact oraz technikach specjalnych. Nasza championka wróciła do Gostynia również ze srebrem w układach tradycyjnych. Jak zauważa trener, ciężkie treningi, godziny spędzone na matach, mnóstwo samozaparcia oraz dobra atmosfera to przepis na sukces gostyńskiej zwyciężczyni.
MiS, info: Stowarzyszenie Kreli Kyosa Gostyń, fot. Monika Gregor
To ostatni element tej układanki. Ważny, bo odciąży ...
Ciąg rowerowy, spójny ślad.. Fajnie brzmi aby tyle że co przejście trzeba schodzić z rowera. Widać że ktoś tu na rowerze nie siedział. W gostyniu stawia się znak ścieżka rowerowa na chodniku i już mamy ścieżkę
Rowerzysta
04:23, 2025-10-13
19-latek jechał za szybko i nie zauważył wysepki...
Te wysepki durnowate są bardzo niebezpieczne i tylko w Wielkopolsce.
Grzegorz
23:29, 2025-10-12
To ostatni element tej układanki. Ważny, bo odciąży ...
W 2025r miała być dokończona ul Cukrownicza. I nic nie słychać. Nie ma koszy,a śmieci są nie zbierane. Bród od torów ciągnie się całymi latami. Zróbcie coś z tym.
Marek
23:26, 2025-10-12
Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale burmistrz...
Takie stanowisko to dla Lesia, ale on jest z planety Halej, ma zdolności telepatyczne i papiery nie do podważenia wystawione prze niejakiego doktora Sorge. No i jak siem zakocha to po grup. To by był dyrektur muzeum.
Penkalska
22:01, 2025-10-12
0 0
Gratulacje Arku dla Twoich zawodników!
0 0
a już we wtorek w konkurencyjnej gazecie obszerny artykuł o drugiej gostyńskiej drużynie taekwondo, tam pojechało ponad 20 osób i natrzaskało dużo więcej medali ;)
0 0
Biedny bednarz musi tu reklamowac swoje osiagnięcia bo tam nikt nie czyta :)
0 0
tu redakcja czyta i komentuje
0 0
A kto im zabroni.. ty?