Dance Fever Session, czyli Taneczna Gorączka w atmosferze różnych stylów, to zajęcia, które z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród kobiet. Przetrwać kilka godzin intensywnego treningu, to nie lada wyczyn, dlatego większość uczestniczek tanecznych warsztatów stanowią panie, czynnie uprawiające jakiś sport.
Na warsztaty taneczne Dance Fever Session, czyli Taneczna Gorączka zgłosiło się ponad 50 osób. To więcej niż w ubiegłym roku – W ubiegłym roku na zajęcia zgłosiło się około 30 osób. Na dzisiejsze zajęcia zapisanych jest znacznie więcej, a cały czas ktoś jeszcze dochodzi. Największa grupa jest oczywiście z Gostynia, ale są również panie z Ponieca, Środy Wlkp, Jarocina, czy nawet Zaniemyśla – mówi Ewa Jankowska, instruktorka tańca w GOK Hutnik i organizatorka zajęć.
Impreza składała się z pięciu bloków tanecznych Tea Bo, Hip Hop & Funky, taniec orientalny zwany potocznie tańcem brzucha, stretching oraz salsa solo. Każdy z bloków prowadził wyspecjalizowany instruktor, który wycisnął wiele potu z uczestniczek warsztatów - Tea Bo, to połączenie Tekwon-do i boksowania w fitnessowym wymiarze. Podczas II edycji Dance Fever Session, zajęcia z tego tańca, jak również z Hip Hopu & Fanky prowadziła Anita Jerzyńska, instruktorka z Poznania. Z kolei tańca orientalnego, nazywanego potocznie tańcem brzucha, uczyła Ania Zielińska, która była też u nas w zeszłym roku. Kolejny z tańców, Salsę Solo poprowadziła Anna Faściszewaska z Wrocławia, która jest także Mistrzynią Świata w tańcach latynoamerykańskich w Hiszpanii. Ostatnim z modułów był stretching, który miałam zaszczyt osobiście poprowadzić – dodaje Ewa Jankowska.
Warsztaty, jakie odbyły się w GOK „Hutnik”, to połączenie ruchu i dobrej zabawy z taneczną rytmiką i gubieniem kalorii. Każdy z modułów okazał się bardzo ciekawy i bardzo trudny, tym większe brawa należą się uczestniczkom, które wytrwały do samego końca. Wejściówka na pojedynczy blok kosztowała 20 zł, a karnet na całe zajęcia był o połowę tańszy. Patrząc na tegoroczną frekwencję, za rok możemy spodziewać się kolejnej III edycji Dance Fever Session.
TeJot, foto: Jarosław Tomczak
Ada22:58, 29.04.2012
było mega super! Prosimy Panią która prowadziała taniec brzucha, aby w Gostyniu prowadziła zajęcia! Byłoby wspaniale :-)
Renata17:54, 30.04.2012
tak, tak, najlepszy był taniec orientalny! mam nadzieję że będą sie odbywały lekcje w przyszłości, jestem ZA!!! i pozdrawiam
Ania22:05, 30.04.2012
Fajna impreza. Myślę, że każdy znalazł coś dla siebie:) Wszystkie bloki były bardzo interesujące. Za rok też będę:) Gorąco polecam!!
Pozdrawiają ich środkowym palcem! Sołectwo wściekłe
🖕
4you
21:40, 2025-08-16
Kto szanuje rolnika, ten szanuje chleb. Tak powiat ...
Kto szanuje kobiety ten oddział położniczy likwiduje i kampanie sobie robi na dozynkach
sumienie
21:15, 2025-08-16
Pozdrawiają ich środkowym palcem! Sołectwo wściekłe
Z artykułu dowiedziałem się że te dzieła mają nazwę - witacz. Na szczęście tych co niszczą jest na razie mniej jak tych co tworzą.😐
Homza
17:39, 2025-08-16
Pozdrawiają ich środkowym palcem! Sołectwo wściekłe
W remizie gajorom uruchomili peceta aby nie__dojeby życiowe jak ETA,sreta i łest mogli popłakać nad rozwalonym i snopkami słomy , oj wieśniaki poszcekajcie trochę i zalejcie pały wieczorem
Wilkowyje bis
17:33, 2025-08-16