Zamknij
NEWS

Pojedynek sportowych przyjaciół - zdjęcia

19:24, 07.04.2012
Skomentuj

Mecz „Emigrantów” z UKS „Kaniasiatka” to sportowe wydarzenie, które od kilku lat z powodzeniem organizowane jest w naszym mieście. Dziś siatkarze zmierzyli się po raz czwarty. Spotkanie odbyło się w hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 5. Mimo Wielkiej Soboty, trybuny wypełniły się do ostatniego miejsca, a podczas meczu panowała niesamowita atmosfera. Nie zabrakło konkursów z nagrodami i zabaw z udziałem publiczności. 

Miłośnicy siatkówki, mieli dziś doskonałą okazję aby sprawdzić w jakiej dyspozycji są byli zawodnicy i zawodniczki UKS „Kaniasiatka”, którzy na co dzień grają także w innych klubach sportowych. Dziś po raz czwarty odbył się mecz, w którym zmierzyli się „Emigranci” i obecni zawodnicy  UKS „Kaniasiatka”. Pojedynek tych zawodników na stałe wpisał się w sportowy kalendarz imprez organizowanych w Gostyniu. Mimo Wielkiej Soboty trybuny hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 5  wypełnione zostały po brzegi, a kibice, którzy zdecydowali się przyjść do „piątki” z pewnością nie żałują poświęconego czasu.

Zarówno na parkiecie jak i na trybunach panowała sportowa, przyjazna atmosfera. Pojedynek „Emigrantów” z UKS „Kaniasiatka” mógł się podobać, obie drużyny zacięcie walczyły o punkty. Doświadczenie zdobyte na parkietach całej Polski, pozwoliły „Emigrantom” wygrać spotkanie 2:1. Słowa uznania należą się też zawodnikom UKS "Kaniasiatka", którzy mimo przewagi rywala, walczyli do samego końca. 

Licznie zgromadzona publiczność, w przerwie między setami, również miała okazję do rywalizacji. Rozegrano konkurs siatkarskiej zagrywki, który stał się już tradycją przy okazji spotkań z „Emigrantami”. Odbyła się też loteria fantowa, w której do wygrania były klubowe gadżety, jakie przywieźli ze sobą „Emigranci” i upominki ufundowane przez licznych sponsorów. 

Tekst/foto: Tejot 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%