Pogoda pokrzyżowała im plany. Zamknęli jarmark na kilka godzin przed czasem

W niedzielę na rynku w Krobi odbył się coroczny jarmark bożonarodzeniowy, który mimo niesprzyjającej pogody przyciągnął mieszkańców poszukujących lokalnych produktów, rękodzieła i świątecznych ozdób. Już od rana na stoiskach można było znaleźć wyjątkowe wyroby przygotowane przez lokalnych producentów. Niestety, zimno, silny wiatr i padający deszcz mocno dały się wszystkim we znaki, dlatego wydarzenie zakończyło się przed czasem.

Już od godzin porannych na rynku w Krobi panowała wyjątkowa, świąteczna atmosfera. Mimo chłodu i wiatru mieszkańcy chętnie odwiedzali stoiska pełne lokalnych specjałów, rękodzieła i świątecznych ozdób. Jarmark stał się okazją nie tylko do zakupu unikalnych produktów, ale także do spotkań w świątecznym klimacie. Na stoiskach można było znaleźć wszystko, co niezbędne do stworzenia bożonarodzeniowego nastroju – od tradycyjnych wypieków, przez ozdoby choinkowe, po oryginalne prezenty.

- Pogoda nie jest ciekawa... Jest zimno i wietrznie, mało przyjemnie, ale mamy nadzieję, że mieszkańcy przyjdą, docenią i kupią nasze wyroby - mówiła jedna ze sprzedających.

- Zimno, zimno, ale mamy nadzieję, że mieszkańcy nie zawiodą i przyjdą - mówiła kolejna rękodzielniczka.

W godzinach przedpołudniowych mieszkańców nie zabrakło i chętnie odwiedzali kramy. Niestety z czasem, zimno, silny wiatr i padający deszcz dały się wszystkim we znaki. Po godz. 15:00 w związku z pogarszającymi się warunkami atmosferycznymi organizatorzy zdecydowali o wcześniejszym zakończeniu wydarzenia.

[FOTORELACJA]12634[/FOTORELACJA]

[ZT]74768[/ZT]

[ZT]74765[/ZT]

[ZT]74762[/ZT]

[ALERT]1734337248341[/ALERT]