Od jakiegoś czasu, wykorzystuje spacer do porządkowania okolicy. Pomysł pojawił się podczas jednego z treningów. Pan Adam zauważył, że...

Oprócz xbierania śmieci już wyrzuconych należy zacząć od kultury osobistej obywateli.....ile razy widać plujących palaczy i nie tylko na chodnikach przy ławkach o petach puszkach i butelkach nie wspomnę.....i jeszcze taki się oburza jak mu zwrócić uwagę.....

a kto "Sarmacie " coś zabroni ? on płaci podatki i żyje w wolnym kraju , i wszystko może , a co ?

Nie cierpię śmiecenia!!!!!!

śmieci w lasach przylegających do Gostynia można spotkać wszędzie od chusteczek higienicznych po meble i telewizory a przy leśnych stawach wędkarze zostawiają puszki po robalach kukurydzy a nawet koszule jak za "mocno" przyłowili siedzą później w tych śmieciach , o pracownikach leśnych przy wszechobecnych wyrębach też nic dobrego nie można powiedzieć , bańki po eleju i paliwie do pił wrzucają do wykopanego dołu i palą grzejać się milutko lub poprostu wyrzycają,,,,,,,i o czym tu mówić

Tak to prawda wszędzie jest SYF ale dużo wyny jest w tym że nagminnie brakuje koszy na śmieci. Nie raz pół miasta trzeba przejść z psim gów nem w worku by go wywalić do kosza. Czasami ludziom się nie dziwię że nie sprzątają po swych pupilach. Ja mam Jorka więc kupa mini ale taki np. Labrador wali konkretnie i teraz idź z tą *%#)!& ką przez pół miasta. KOSZE NA ŚMIECI I JESZCZE RAZ KOSZE

Świnią się urodzisz. Człowiekiem nie będziesz umierał. Bydło

Odkrył Amerykę!!! Te dobre uczynki do środowiska od wielu lat są już przeprowadzane w innych gminach i nikt się tym nie lansuje medialnie!!!!! Znam ogromną liczbę osób, które przy swojej aktywności lub wypoczynku zbierają śmieci ale nie wykorzystują tego do " bycia gwiazdą "!

Z tym skandalicznym brakiem koszy na terenie Gminy to niestety smutna prawda. Jak wynika z oficjalnych danych mamy we wszystkich miejscowościach Gminy jedynie ponad 200 koszy na śmieci i tylko ponad dwadzieścia pojemników na psie kupy. Szczególnie niezrozumiałym jest fakt braku koszy na śmieci przy placach zabaw, oraz zmodernizowanych ulicach. Albo projektanci budowy ulic nie przewidują tych koszy w dokumentacji, albo wykonawca o nich zapomina. Gdzie jest pies pogrzebany ( a raczej kosz na odpady) ?. Na całej pięknie przebudowanej - aż się chce spacerować - ulicy Kopernika , nie ma ani jednego kosza na śmieci , czy psie odchody. Teraz śnieg ukryje wszystkie psie odchody , a z ciepłem wrócimy do toru przeszkód.

Przecież wystarczy za butelczynę kaucja 1zl i wszystkie menele wyczyszczą planetę ze hej, ale nasi władcy mają wąskie pole widzenia i chcą natychmiastowych zysków.

Panie Adamie, brawo za inicjatywę!

ci wszyscy biegający do kościoła, a i sami duchowni, podnieśliby tyłki i zrobiliby coś pożytecznego... wokół klasztoru pełno śmieci, a droga z piasków do drzęczewa zawalona butelkami....syf kiła i mogiła