Przewodniczący Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego rozumie wzburzenie, ale jak przekonuje przepisy są najważniejsze...

Pierwsze słowo jakie cisną się na usta to absurd! Wygląda na to, że ważniejszy od segregacji odpadów jest kolor pojemnika na śmieci, o czym na własnej skórze przekonała się mieszkanka Starej Krobi - Płacę za śmieci miesięcznie 108 złotych! Jestem gotowa zawieźć im te odpady pod budynek związku - napisała do naszej redakcji. Przewodniczący Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego rozumie wzburzenie, ale jak przekonuje przepisy są najważniejsze nawet jeśli są bezsensowne.

Sytuacja miała miejsce w Starej Krobi, gdzie wczoraj odbywała się zbiórka śmieci. Jedna z mieszkanek wystawiła przed dom dwa pojemniki - brązowy oraz zielony. Ponieważ nie dysponowała dwoma brązowymi pojemnikami na bioodpady, których tym razem miała nadwyżkę, wrzuciła je do pojemnika zielonego wyraźnie oznaczając co się w nim znajduje. Jakież było jej zdziwienie, kiedy wróciła z pracy, a pojemnik nadal był pełny  - Zawsze wystawiam odpady bio w jednym pojemniku - brązowym. Ze względu na to, że tych odpadów miałam więcej, wrzuciłam je do pojemnika po odpadach zmieszanych, okleiłam i wyraźnie napisałam 'bio", aby panowie nie mieli żadnych wątpliwości. Tymczasem przyjeżdżam z pracy, a kosz, który opisałam nie jest opróżniony - relacjonuje mieszkanka Starej Krobi.

Kobieta jest poirytowana całą sytuacja i trudno się dziwić, gdyż cena za wywóz śmieci jest spora. Wygląda też jakby kolor pojemnika miał większe znaczenie niż uczciwa segregacja. Czy to nie absurd? - Tyle pieniędzy płacimy za śmieci, a to są kpiny, co oni wyprawiają - podkreśla mieszkanka Starej Krobi i dodaje. - 2-3 tygodnie temu mieliśmy zebranie funduszu sołeckiego i padło pytanie do przedstawiciela gminy, czy można wystawić np. dwa kosze z odpadami zmieszanymi, czy go zabiorą. Odpowiedź była, że "tak". To dlaczego nie zabrali od nas? Płacę za śmieci miesięcznie 108 złotych! Jestem gotowa zawieźć im śmieci pod budynek związku - mówiła mieszkanka Starej Krobi. 

Zapytaliśmy przewodniczącego Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego - Eugeniusza Karpińskiego dlaczego firma nie odebrała pojemnika z wyraźnie oznaczoną zawartością?  - Z rozporządzenia ministra środowiska przeczytamy w jakich pojemnikach należy gromadzić odpady i z jakich firma obierająca ma te odpady zabierać. Dla bioodpadów jest wyraźnie napisane, że musi być pojemnik w kolorze brązowym z napisem bio. Zielony kolor jest zarezerwowany dla innych odpadów - wyjaśnia Eugeniusz Karpiński, przewodniczący Związku. - Byłoby to w pewnym sensie złamaniem prawa przez firmę odbierającą odpady, gdyby śmieci odebrała z innego pojemnika, niż wynika z przepisów - mówił przewodniczący Karpiński.

Co zatem teraz zrobić ma nasza Czytelniczka z pozostawionymi przez firmę odpadami bio? Zdaniem przewodniczącego KZGRL ma ona trzy wyjścia. - Dokupić kolejny pojemnik, przemalować pojemnik na brązowo i napisać farbą słowo "bio", może zawieźć odpady do PSZOK-u, ewentualnie nadmiar zostawić do następnego wywozu - wymieniał przewodniczący Związku dodając. - Z przepisami nie wygramy - kontynuuje Eugeniusz Karpiński. - Możemy nie zgadzać się z prawem, ale póki jest to przepis, musimy je jako urzędnicy wykonywać i się dostosowywać, mimo że uważamy iż są bezsensowne  - mówił przewodniczacy KZGRL. - Mógłbym wiele takich przykładów z branży gospodarki odpadami przytoczyć. (...) Czasami udaje się przekonać decydentów, aby je zmienili, ale generalnie jest opornie - podsumował Eugeniusz Karpiński z Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego.  

Z przepisami faktycznie nie ma się co droczyć i trzeba je respektować, choć czasem nadają się tylko na śmietnik, a pierwsza myśl jaka przychodzi do głowy to...absurd. Czy faktycznie firma odbierająca odpady musiała tak restrykcyjnie podejść do tematu? Nie nam oceniać. Można co najwyżej zadać sobie pytanie - co jest ważniejsze - środowisko czy procedury?. Jak widać, na razie wygrywa biurokracja. Może dlatego lasy i przydrożne rowy wyglądają jak wyglądają...

[ALERT]1601630751420[/ALERT]