Skargi na standard pracy firmy śmieciowej z Jarocina pojawiają się także w Krobi. 17 stycznia oficjalnie zgłosił je radny gminny Lech Bem. Jego zdaniem taki standard pracy firmy wywozowej rodzi obawy zwłaszcza w obliczu wprowadzanego w Krobi programu pilotażowego segregacji bioodpadów.
Skargi na pracę firmy śmieciowej z Jarocina pojawiły się już w Gostyniu i to w dużej skali. 17 stycznia relację z podobnych zdarzeń zdał na sesji radny Krobi Lech Bem.
- Pracownicy tej firmy w czasie wywozu niszczą kubły, urywają wieka. Wykonują swoją pracę po prostu niechlujnie. Tak stało się zarówno w szkole, jak i na posesjach prywatnych. Sam tego doświadczyłem, ale mam też takie sygnały od innych mieszkańców. Sam mam pojemnik jeszcze od firmy Gizałki i dopóki nowa firma nie wzięła go w swoje ręce, przez cały czas był cały. Teraz jest popękany i zniszczony. Odkąd zajęła się tym nowa firma, jest uszkodzony. Coś należy w tej sprawie zrobić, bo skoro nasza gmina ma wejść w pilotażowy program segregacji bioodpadów i otrzymamy nowe kubły, to trzeba firmę dyscyplinować. Bo mieszkańcy nie będą kupować nowych – uważa radny Lech Bem.
- Prawdopodobnie ten sprzęt, który mają, powoduje takie uszkodzenia. Tam muszą być jakieś luzy, które powodują pęknięcia. Sam mam uszkodzony kubeł w taki sposób. Ale tak być nie powinno – przyznał radny Krzysztof Perdon.
Burmistrz Krobi przyznaje, że zna problem. Rozmawiał o nim w trakcie spotkania w Lesznie. - Przekażemy to zgłoszenie, choć na ostatnim spotkaniu w Lesznie sprawa była już poruszania. Zastrzeżenia takie wpływają do Związku. W kwestii zniszczonych kubłów to roszczenia trzeba składać do firmy. Jeśli pracownicy niszczą pojemnik, to firma na drodze cywilnej odpowiada za takie zniszczenia . Trzeba te informacje upowszechniać i jako samorząd też będziemy o to zabiegać – stwierdził włodarz Krobi Sebastian Czwojda.
jlo22:00, 17.01.2018
oj panowie dziennikarze tytuł artykułu jest mało elegancki a nawet obraźliwy. 22:00, 17.01.2018
Gostyniak06:59, 18.01.2018
Tytuł jest idealny.. nowa firma jest beznadziejna. kilka razy nie zostały u nas wywiezione śmieci Wczesniej nie było nawet jednej takiej sytuacji! 06:59, 18.01.2018
Gostyn07:31, 18.01.2018
Mi te cholery zawsze zastanawiają bramę kublem tak ze nie mogę wyjść albo kubeł stoi na połowie ulicy....no panowie dowcipni jesteście 07:31, 18.01.2018
stanek000708:54, 18.01.2018
W Pudliszkach rozwalają kosze. 08:54, 18.01.2018
Jaga20:28, 18.01.2018
Też mam zniszczony kubel. Ja jednak zgłoszę skargę do związku komunalnego w Lesznie, dlatego, że nie ja podpisywałem umowę z firmą i dlatego, że to do związku płacę za odbiór odpadów a nie do firmy. Moim zdaniem umowa z firmą powinna zawierać sprawę sankcji za zniszczenia kubków. 20:28, 18.01.2018
Olek 10:45, 18.01.2018
0 0
Fakt jest taki, ze firma ta meczy wszystkich wykonaniem pracy ,a gmina oczywiście wybrała najtańsza ofertę . Wiec do kogo mieć żal. Tanie przedsięwzięcia nigdy się nie oplacaly. 10:45, 18.01.2018