Największą zmorą organizatorów imprez plenerowych jest pogoda, która potrafi popsuć nawet najlepszą zabawę. Okazuje się jednak, że przy odrobinie pomysłowości, determinacji i dobrego humoru, „Święto Latawca” może się udać nawet… bez wiatru.

Ponad 80 oryginalnych i barwnych konstrukcji miało szansę wzbić się w przestworza podczas „Święta Latawca”, które odbyło się w sobotnie przedpołudnie koło stanicy myśliwskiej w Karcu. Różnorodność form, materiałów i zdobień świadczyła o ogromie pracy, jaką dzieci i ich najbliżsi włożyli w przygotowanie latawców, oraz sprawiała, że każdy z nich miał swój niepowtarzalny charakter. Niestety, z powodu zbyt słabego wiatru, niektóre spośród nich nie mogły wzbić się w powietrze. Nie zniechęcało to jednak uczestników konkursu, którzy niestrudzenie podejmowali kolejne próby poderwania swoich latawców w górę, dostarczając wszystkim pozytywnych emocji.

Poczynaniom dzieci i młodzieży bacznie przyglądali się jurorzy, którzy oceniali lot oraz walory estetyczne poszczególnych konstrukcji. Wybór nie był prosty, jednak ostatecznie nagrodzeni zostali następujący zawodnicy ze szkoły podstawowej: Adam Skopiński – kl. IIa, Antoni Serwatka – kl. IIa, Maria Adamczak – kl. IVa, Oliwier Przybył – kl. IVb, Tomasz Serwatka – kl. Vb, Krystian Sikora – kl. Vb, oraz z gimnazjum: Dawid Hądzlik – kl. IIIb. Dodatkowo przyznano też nagrodę za najładniejszy własnoręcznie wykonany latawiec, którą zdobyła Maria Walczak z klasy Vb. Wszyscy uczestnicy zmagań otrzymali pamiątkowe medale, a najlepsi – dyplomy i nagrody rzeczowe.

Zawody latawcowe nie były jedyną atrakcją tego dnia. Mimo delikatnej mżawki, dzieci i dorośli bawili się świetnie, biorąc udział w rozmaitych konkursach i grach. Było malowanie twarzy, puszczanie ogromnych baniek mydlanych, rysowanie, malowanie, tańce, biegi w workach, konkurencje z piłką i rakietką tenisową… Po wspólnej zabawie uczestnicy chętnie częstowali się plackiem drożdżowym, kawą, herbatą oraz pysznymi, pieczonymi ziemniakami z farszem, które przygotowano w ramach „Święta Ziemniaka”, będącego częścią projektu kulinarnego „Krobus 2015”. Dodatkowo dzieci otrzymały jabłka, truskawkowe maślanki, jogurty, mleko zagęszczone w tubce oraz soki.

„Święto Latawca” pod hasłem: „ Razem możemy więcej” zostało zorganizowane przez dyrekcję, nauczycieli i pracowników Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Pudliszkach. Zrealizowano je w ramach projektu „Bezpieczna+”, współfinansowanego przez Kuratorium Oświaty w Poznaniu oraz Gminę Krobia. W przygotowanie tej cyklicznej imprezy, która cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród dzieci i młodzieży, włączyli się również: Rada Rodziców, sołtys wsi Pudliszki Leszek Włodarczyk, Młodzieżowa Agencja Kulturalno-Rozrywkowa w Krobi, Koło Łowieckie „Łowca” w Krobi, Piekarnia – Ciastkarnia Grzegorz Jesiak w Krobi oraz Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu. - Taka impreza to wspaniała forma spędzania wolnego czasu, a zarazem dowód na to, że razem - dzieci, rodzice, nauczyciele, opiekunowie i wszyscy, którzy pomogli w jej przygotowaniu – możemy więcej! – przyznają zgodnie organizatorzy.

JK, foto: ZSPiG w Pudliszkach