Mimo że prawie każda mała dziewczynka choć przez chwilę marzy, żeby zostać baletnicą, zainteresowanie tańcem klasycznym wśród młodzieży jest znikome. Do jednej z gmin zawitała niedawno „Opera w małym mieście”, która fascynującą pracę artystów ukazuje… „od kuchni”.
Trzecioklasiści ze szkół podstawowych z gminy Krobia o tańcu klasycznym wiedzą zdecydowanie więcej niż większość dorosłych mieszkańców. Powód? Dzieci uczestniczyły w lekcji baletowej, która odbyła się w Gminnym Centrum Kultury i Rekreacji im. Jana z Domachowa Bzdęgi w Krobi. W rolę nauczycielek wcieliły się… artystki z Teatru Wielkiego w Poznaniu.
Uczennice i uczniowie dowiedzieli się, jak wygląda dzień pracy tancerza, dokładnie przyjrzeli się obuwiu do tańca klasycznego i strojom scenicznym oraz poznali podstawowe elementy baletowego układu choreograficznego. Teraz już wiedzą, czym różnią się pointy od baletek, suknia klasyczna od romantycznej, dlaczego tancerka musi być lekka, a tancerz występuje w trykotach przylegających do ciała. Praca tancerza Teatru Wielkiego w Poznaniu okazała się fascynująca i pełna ciekawostek.
Ci, którym nie zabrakło śmiałości, mogli wyjść na scenę i na własnej skórze przekonać się, jak to jest być tancerką czy tancerzem, biorąc udział w inscenizacji fragmentu jednego z najsłynniejszych baletów wszech czasów - „Jeziora Łabędziego”. Na zakończenie wszyscy wykonali kilka elementów układu choreograficznego tańca klasycznego.
Spotkanie z baletem rozpoczęło cykl muzycznych zajęć dla trzecioklasistów z gminy Krobia. Kolejna lekcja, zatytułowana „Czy każdy może grać na instrumencie?”, dotyczyć będzie… ludzkiego głosu. Następna, o wielce zachęcającym tytule „I ty możesz zostać krasnoludkiem”, będzie pokazem charakteryzacji teatralnej z udziałem uczniów i uczennic. Zwieńczeniem projektu będzie wyjazd na spektakl do opery poznańskiej, gdzie dzieci będą miały okazję podziwiać spektakularny rezultat końcowy codziennej, wytężonej pracy artystów.
Zajęcia realizowane są w ramach projektu „Opera w małym mieście”, finansowanego przez Fundację PZU i Firmę KA 4 Łukasza Kaczmarka z Kołaczkowic, dzięki czemu dzieci nie ponoszą żadnych kosztów uczestnictwa. Projekt „Opera w małym mieście” jest częścią kompleksowego programu działań na rzecz zainteresowania dzieci muzyką realizowanego pod nazwą „Mała Akademia Muzyki”.
JK, foto: GCKiR w Krobi
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Suche badyle zamiast zieleni. Od razu przykuły uwagę...
Tłe łet głestynia z tym czerwonym rudym łbem też ma takiego zaschniętego pula i strupy na łokciach łuszczyce o srednicy bardzo sporej jak przechdziło i się prawdopodobnie wysikało bo ma częstomocz no to drzewa uschły ten no łon szwagier garbusa.
Xxx
09:00, 2025-07-11
Pępowo to nie Barcelona, ale...Chcą to zrobić porządnie
I co w Krobi robią nowe boisko z szatnia to Wójt Pępowa znów papuguje po Krobi brak słów kto ich wybrał.
Pol
06:22, 2025-07-11
Mieszkanka nie przebiera w słowach. Jest wściekła...
Pan policjant niech wszystkim wytłumaczy dlaczego na jezdni bez chodnika kierowca samochodu nie musi mieć prędkości zbliżonej do prędkości pieszego, a na śmieszce rowerowej na Jana Pawła rowerzysta musi mieć prędkość zbliżoną do prędkości pieszego
xd
00:08, 2025-07-11
Suche badyle zamiast zieleni. Od razu przykuły uwagę...
z tymi drzewkami jest tak sadzić i obserwować.......jak mówi Tadziu mechanik jezdzić obserwować
goostyniool
23:22, 2025-07-10
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz