Dwa tygodnie temu do naszej redakcji przyszedł mężczyzna, z czymś co już na pierwszy rzut oka wydawało się interesujące. On sam także przeczuwał, że może to być ważne odkrycie i faktycznie nie pomylił się. Dziś ma już pewność, że w jego ręce trafił cios mamuta. - To informacja na 120 procent. - cieszy się Marian Marciniak z Piasków. Co ciekawe w miejscu, gdzie znaleziono prehistoryczny fragment kości, już kilkanaście lat temu wydobyto jeszcze bardziej kompletny okaz.
Fragment ciosu mamuta wydobytego ok. trzy tygodnie temu na terenie żwirowni w okolicach Studzianny, gmina Borek Wlkp. przekazał Marianowi Marciniakowi jeden z jego znajomych. - Pokazałem to znalezisko byłemu nadleśniczemu z Piasków i nie wątpił od początku, że to może być fragment kości mamuta. Dziś na 120 procent jestem pewny, że to cios mamuta. Potwierdził to paleontolog pochodzący z naszego powiatu - dr Andrzej Wolniewicz - mówił Marian Marciniak.
Skontaktowaliśmy się z dr Andrzejem Wolniewiczem, paleontologiem z Instytutu Paleobiologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. - Trudno określić wiek znaleziska bez przeprowadzenia szczegółowych badań, ale wiek szczątków mamutów znajdowanych na terytorium Polski szacuje się na ok. 50–15 tys. lat temu. Najstarsze mamuty pojawiły się w Europie jakieś 500 tys. lat temu, a wymarły pod koniec epoki lodowcowej, ok. 15 tys. lat temu - mówi dr Andrzej Wolniewicz i dodaje, że nie jest to pierwsze takie znalezisko na terenie Żwirowni w Studziannie. - Szczątki dużych ssaków z epoki lodowcowej, takich jak tur, nosorożec włochaty czy mamut, znajdowane są od czasu do czasu na terenie Wielkopolski. Najczęściej są to fragmentaryczne znaleziska, ale czasami natknąć się można na znacznie bardziej kompletne okazy. Na przykład ze żwirowni w Studziannej – skąd pochodzi cios znaleziony przez Pana Marciniaka – w 2003 roku wydobyto kompletny cios mamuta - wyjaśnia dr Andrzej Wolniewicz.
Fragment kości, który otrzymał od znajomego Marian Marciniak, ma około pół metra długości. Cały cios mamuta mierzył kilka metrów. - Mamuty osiągały rozmiary ciała porównywalne ze współczesnymi słoniami afrykańskimi. U samców, ciosy (potocznie zwane kłami) nie przekraczały z reguły 3 m długości, chociaż największe mogły osiągać nawet ok. 4 m długości. Ciosy samic osiągały nieco mniejsze rozmiary niż ciosy samców - wyjaśnia dr Andrzej Wolniewicz, paleontolog z Instytutu Paleobiologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.
Fragment ciosu póki co zostanie u pana Mariana. - Trafi do specjalnej skrzynki wypełnionej kamieniami i mchem, z opisem co to jest. I spokojnie można go prezentować w szkołach - mówił Marian Marciniak z Piasków.
[ALERT]1604651298831[/ALERT]
N10:42, 06.11.2020
No super, ciekawe.
Ja jednak zastanawiam się czy prawidłowo odmieniono nazwę wsi Studzianna. Studziannej ?A prawidłowo nie powinno być żwirownia w Studziannie?
Edd11:14, 06.11.2020
No, no Studzianna będzie oblężona i miejscem pielgrzymek, jak Wałbrzych ze złotym pociągiem. Panie Marianie, więcej informacji o znalezisku, na jakiej głębokości ten cios był znaleziony, czy nie warto byłoby, rozglądnąć się za resztą mamuta?
Covid1911:33, 06.11.2020
Ciekawe czy zmarł na covid jak współcześni mieszkańcy ziemi, czy kiedyś istniały może inne choroby, np. grypa?
dino-zaur 12:03, 06.11.2020
Jestem przekonany, że zdecydowana większość ludzi, żyjącą w czasach mamutów, cieszyła się większym sprytem niż Ty.
ja14:24, 06.11.2020
Czy p.Marciniak nie byl u dentysty?
Bol17:01, 06.11.2020
Niestety Pan Marian długo nie nacieszy sie znaleziskiem. Za chwilę się ktoś zgłosi po odbiór dobra narodowego.
Oliwia20:13, 06.11.2020
Znam bardzo dobrze pana Marysia fajny pozytywny człowiek i dobrze że nie uznaje nudy⛏️
historykniby21:54, 06.11.2020
W rejonie Studzianny juz wczesniej znajdowano ciekawe pamiatki z czasow prehistorycznych.Dużo takich znalezisk miało miejsce przy okazji regulacji kanału.Ogolnie to bardzo interesujacy teren dla archeologow, ktorzy zaglądali tutaj nawet w okresie przedwojennym.Kilkaset metrow dalej po drugiej stronie kanał jest bardzo ciekawy teren z kilkusetletnim dębem .W pniu tegoż debu miesci się jama taka ze moze tam wejsc kilokoro dzieci a kawałek dalej tzw, stawiska miejsce w ktorym hodowane byly min. raki na ktore chetnie zjeżdżał tutaj przy okazji polowań hr. Raczyński z towarzystwem, ponieważ tereny te były jego wlasnoscią w okresie kiedy Polska była pod zaborami.Wokól ww dębu widac pozostalosci po grodzie ktory kiedys stał tam otoczony wałami.Bardzo fajne miejsca z duszą i tajmnicami...
wg09:20, 08.11.2020
Dokładnie tak, nazywamy ten teren Łysą Górą
DK01:54, 08.11.2020
Ciekawe. Słyszałem wcześniej o innych znaleziskach z tamtego miejsca. Tu uwaga. Przy wysychaniu bez konserwacji takich kości - zwłaszcza ciosów mamuta mogą się one rozsypać i nie da się tego posklejać z powodu powstałych odkształceń. Sam mam trochę ciekawych skamieniałości. Z okolicznych mamutów to mam ząb trzonowy z Dzięczyny znaleziony pod koniec lat 60-tych. Z czasów zbliżonych do mamucich mam też kości nosorożców włochatych , bizonów , żubrów , jeleni , reniferów , turów , niedźwiedzi jaskiniowych. Ciekawe są też włosy mamuta i nosorożca włochatego , ale to z Syberii.
Hahaha 12:49, 08.11.2020
Za 20 tys lat w miejscu ul Nowogrodzkiej znajdą skamielinę dziobu Kaczora
Romek15:33, 08.11.2020
Dziś podczas zbierania grzybów na studziannej znalazłem prawdopodobnie czaszkę tyranozaura muszę się jutro skontaktować z panem Marysiem
Oliwia22:10, 10.11.2020
Brawo 👏
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
3 1
mamuta zostaw sobie "na potem"
8 0
Tw życie nie jest nudne, nie wystarczy tobie że wiesz o co chodzi to jeszcze szukasz dziury w całym.