Po raz pierwszy krew oddał będąc w wojsku dla dodatkowego urlopu. Po rozstaniu z mundurem, na kilkanaście lat zrezygnował z krwiodawstwa, ale przy okazji pewnej akcji coś się w nim odezwało i tak wrócił do oddawania krwi, które w jego ocenie jest niesamowite - Co osiem tygodni mogę zrobić coś dobrego. To moje 450 ml krwi 0+ może pomóc i to jest niesamowite - mówi Mirosław Nawrocik z Piasków (57l) - Honorowy Dawca Krwi.
Mirosław Nawrocik z Piasków nigdy nie potrzebował krwi dla siebie, ale jako długoletni krwiodawca wie, że bardzo cenny to dar. - Krwi nie można wyprodukować, dlatego krwiodawców nie może zabraknąć - mówi Mirosław Nawrocik, który honorowo oddaje krew od 1981 roku. W tym czasie odbywał służbę wojskową. - Za oddanie krwi przysługiwały wolne dni - wspomina i dodaje, że podczas pobytu w wojsku korzystał z tego kilka razy oddając 2,6 litra.
Po rozstaniu z mundurem na wiele lat zrezygnował z krwiodawstwa. Impulsem do tego by wrócić była pewna "akcja" jaka miała miejsce w 2008 roku. - Usłyszałem, że można oddać krew na Marysinie. Poszedłem, oddałem i tak od 12 lat. W tym czasie tylko raz miałem przerwę, bo byłem chory - mówi Mirosław Nawrocik, który oddał już łącznie ponad 32 litry krwi.
Krew lub jej składniki mogą oddawać osoby zdrowe, w wieku od 18 do 65 roku życia, które ważą co najmniej 50 kilogramów. Może być pobierana nie częściej niż 6 razy w roku od mężczyzn i nie częściej niż 4 razy w roku od kobiet. - Mam 57 lat. Mam taki plan, że jak przejdę na emeryturę pracowniczą, to wtedy zgodnie z wiekiem przestanę oddawać krew. Mam nadzieję, że zdrowie mi dopisze - mówi piaskowianin, który krwiodawstwem zaraził również członków swojej rodziny.
Zachęca także znajomych do tego, by oddawali krew. - Sprawdzam w Internecie, kiedy przyjeżdża krwiobus na parking przy gostyńskiej pływalni i wysyłam im wiadomości na Facebooku o treści "jutro możesz zrobić dobry uczynek". Jeśli to kogoś zachęci, kiedyś do oddawania krwi to będę bardzo szczęśliwy - mówił Mirosław Nawrocik.
Radość z niesionej pomocy to jedyna motywacja dla pana Mirosława - Raz do roku gram z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Natomiast co osiem tygodni mogę zrobić coś dobrego. To moje 450 ml krwi 0+ może pomóc i to jest niesamowite. Dwa razy miałem okazję oddać krew dla konkretnych osób i miałem ogromną satysfakcję, że mogłem po prostu pomóc - mówi Mirosław Nawrocik z Piasków, dodając, że samo pobranie trwa zwykle 5-8 minut. Należy do tego doliczyć czas konieczny na wypełnienie ankiety, rejestrację, badania i wywiad lekarski – w sumie ok. 40-60 minut. - To nic nie boli - zapewnia Mirosław Nawrocik, który jest Honorowym Dawcą Krwi - Zasłużonym dla Zdrowia Narodu. Dodajmy, że w całej Polsce ten tytuł przyznano dotąd około 6,4 osobom. - Nie korzystam z tego tytułu z żadnych przywilejów, ale jestem z tego bardzo dumny - dodaje nasz rozmówca.
Jak mówi pan Mirosław pewnie liczba krwiodawców byłaby wyższa w regionie, ale po likwidacji punktu PCK w Gostyniu wiele osób zrezygnowało. - To nie był dobry ruch. Szkoda... Teraz trzeba się dostosować do konkretnego dnia, kiedy przyjeżdża krwiobus - mówił Mirosław Nawrocik z Piasków.
Foto: arch.prywatne
[ALERT]1600692663757[/ALERT]
Sekunda nieuwagi, a skutki opłakane. Nastolatkę ...
Może nastolatka pojeździłaby rowerem a nie skuterem. Dziś ta dzieciarnia ma stanowczo za dobrze. Bez wysiłku i jak widać wyobraźni . Rodzice tych dzieciaków zacznijcie myśleć bo potem płacz.
Babusia
19:53, 2025-09-17
Sekunda nieuwagi, a skutki opłakane. Nastolatkę ...
Ehhh ta Krobia....
Gostyniok
19:08, 2025-09-17
Sekunda nieuwagi, a skutki opłakane. Nastolatkę ...
Blondynka za kółkiem 🤣
Blondynka
19:06, 2025-09-17
Sekunda nieuwagi, a skutki opłakane. Nastolatkę ...
Tory były złe i podwozie też było zle
.
19:06, 2025-09-17
14 0
Oby więcej takich ludzi. <3 Potwierdzam, powienien być punkt poboru w Gostyniu!!!
15 0
Punkt poboru krwi został zamknięty przez brak funduszy a szkoda teraz oddając krew w busie trzeba czekać po 3-4 h i to już ogromne poświęcenie . Zapraszam g24 w dni kiedy jest autokar zobaczycie na własne oczy ile dawców czeka i będziecie mieli o czym innym niż covid pisać.
4 1
Kiedy bedzie w Gostyniu
5 0
14 październik, 18 listopada , 9 grudnia
0 0
A bedzie jakies info w ktorych godz i gdzie pierwszy raz bede oddawac
14 0
Ja jeżdżę do Śremu bądź Leszna nie ma tragedii ale nie wątpliwie punkt w Gostyniu by się przydał.
14 0
Wielki szacun dla wszystkich krwiodawców jesteście wielcy .Dajecie ludzią coś czego nie można wyprodókować, to jest wasza wielkość .Jakimi za to nikczemnikami stają się Ci wszyscy którzy wystawiają rachunek za podanie krwi .
11 1
Szacun do kolegi ale jak to się robi ja mam 54 lata i oddałem 63 litry
4 0
Wspaniały CZŁOWIEK !!!👍
2 0
Mnie niestety wyleczyli już z chonorowego oddawania krwi chociaż mam rzadką grupę tonie jest mi to dane
Pierwszy raz 3 podejścia z każdym razem większa kolejka ,drugim razem się uparłem i czekałem 3,5 godziny i okazało na koniec że niestety przez rok nie mogę oddać krwi z powodu przebywania w kraju gdzie mogłem zachorować na malarię,
2 0
Dlaczego krwiobus nie może stawać np. na Rynku, tylko trzeba lecieć na koniec świata pod pływalnię? To również zniechęca potencjalnych dawców. Dodatkowo taki pojazd stojący w centralnym punkcie miasta sam by się reklamował.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz