Na obszarze niemal całej Polski występuje trzeci stopień zagrożenia pożarowego w lasach. Obowiązuje on również na terenie Nadleśnictwa Piaski. Jeśli w ciągu najbliższych dni nie spadnie deszcz, leśnicy mogą wprowadzić zakaz wstępu do lasów. - W kwietniu opady wyniosły 6 mm, to nas bardzo smuci - przyznaje Maciej Praczyk, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Piaski.
Od początku roku odnotowano w naszym rejonie zaledwie 130 mm opadów, w kwietniu tylko 6 mm. Taka tendencja spadkowa utrzymuje się od kilku lat. - Opady w 2017 roku wyniosły 540 mm, w 2018 roku niespełna 500 mm, a w 2019 roku 470 mm - mówi Maciej Praczyk, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Piaski. Efektem tego jest wprowadzenie trzeciego, najwyższego stopnia zagrożenia pożarowego na terenie Nadleśnictwa Piaski. - Na stopień zagrożenia pożarowego lasu mają wpływ - wilgotność powietrza na wysokości pół metra, temperatura na wysokości pół metra, opad atmosferyczny z 24h, a także wilgotność ścioły, którą badamy dwa razy dziennie o godz. 9. i 13. - tłumaczy Maciej Praczyk, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Piaski. - Poprzez panującą suszę cierpią uprawy, które posadziliśmy w tym roku. Szkodniki pierwotne i wtórne atakują nasze drzewostany. Pojawiła się również jemioła atakująca drzewa i powodująca wydzielanie się posuszu - wylicza nasz rozmówca.
Ogromnym zagrożeniem jest także człowiek. Większość pożarów jakie wybuchają w lasach jest powodowana czynnikiem ludzkim. - Prosimy mieszkańców o rozważne korzystanie z lasu i zachowywanie bezpieczeństwa pożarowego - apeluje Maciej Praczyk, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Piaski. W najgorszym wypadku przyjdzie nam się pogodzić z zakazem wstępu do lasu. - Według instrukcji przeciwpoważarowej zakaz wstępu do lasu nastąpi w momencie, gdy przez pięć kolejnych dni na godz. 9. wilgotność ścioły będzie poniżej 10 proc. procent, przy trzecim stopniu zagrożenia pożarowego lasu...Czekamy za deszczem, który przewidywany jest w najbliższych dniach. Mamy nadzieję, że prognozy się sprawdzą - podsumowuje Maciej Praczyk, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Piaski.
Aktualne zagrożenie pożarowe w lasach można sprawdzić -TUTAJ-
Aga16:08, 28.04.2020
No i dobrze po co mają być pozary 16:08, 28.04.2020
Xyz16:25, 28.04.2020
A po co mam teraz iść do lasu? Chyba że jesienią na grzyby, 16:25, 28.04.2020
mara 17:53, 28.04.2020
A ja prawie codziennie jadę do lasu pobiegać ,bo na ścieżkach rowerowych za duży hałas samochodowy .Jest wspaniale...cicho,zielono,słychać ptaki.No ale jak zamkną...siła wyższa 🙂 17:53, 28.04.2020
G..Prawda18:35, 28.04.2020
No cóż w tym kraju poza zakazami nic nowego. Głęboka komuna! 18:35, 28.04.2020
z jakiej 19:35, 28.04.2020
racji ogłoszono 3 stopień? Wilgotność ściółki (na terenie np. gostyńskiego lasu) przekracza 15% (pomiar wilgotności to nic skomplikowanego) więc to tylko wymysł a nic zgodnego z europejskim prawem, chyba, że nadleśnictwo piaski ma swoje własne przepisy, które nijak mają się do przepisów UE ? Przy ogłoszeniu 3 stopnia zagrożenia wilgotność ściółki musi być niższa niż 10 % przez kolejne 10 dni mierzona mierzona między godz. 8- 9 oraz między 20 a 21 wszą . Orzeczenie o 3 stopniu (czy też wydanie zakazu wejścia na tereny leśne musi być z terminem tego zakazu.
Nie ma też danych w ilu rejonach jest badanie przeprowadzane (ile piaski mają punktów kontrolnych) ? 19:35, 28.04.2020
Kaska19:45, 28.04.2020
Jestem za , ludzie są nieopowiedzialni, śmiecą, niszczą, a co najgorsze przyczyniają się do pożarów, dla dobra wszystkich lasy trzeba chronić 19:45, 28.04.2020
Baba Jaga22:27, 28.04.2020
Wystarczy wejść do lasu i każdy sam się przekona. Susza jest ogromna. Nie potrzeba nawet mierzyć wilgotności ściółki. Wystarczy niedopałek lub butelka i nieszczęście gotowe. 22:27, 28.04.2020
Mell11:43, 29.04.2020
A po co były otwierane 11:43, 29.04.2020
ja14:51, 29.04.2020
bo zeby cos zamknąc trzeba to najpierw otworzyc 14:51, 29.04.2020
Aaa20:02, 28.04.2020
2 0
Mara ty w domu siedzisz. 20:02, 28.04.2020
ja14:48, 29.04.2020
0 1
Czemu do lasu jedziesz pobiegac a nie biegniesz do lasu? 14:48, 29.04.2020