Będący administratorem drogi powiatowy samorząd, otrzymał zielone światło i spore dofinansowanie na modernizację odcinka Pępowo - Siedlec

Kto choć raz jechał tą drogą, wie jak bardzo jest niebezpieczna -  wąska, "koślawa" z rosnącymi drzewa po obu poboczach. Łatwo też stracić kontrolę, czego efektem było niejedno tragiczne zdarzenie. To się jednak zmieni. , Będący administratorem drogi, powiatowy samorząd otrzymał zielone światło i kasę na modernizację tego odcinka. Tysiące kierowców każdej doby odczuje znaczącą różnicę.

Do samorządu powiatowego wpłynęła dziś dobra informacja z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Przebudowie drogi powiatowej Pępowo – Siedlec - jednej z najbardziej ruchliwych dróg w naszym regionie, otrzyma dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. Przypomnijmy, powiat gostyński aplikował o  takie środki już w 2020 roku, ale wówczas projekt znalazł się na liście rezerwowej.

Tym razem się udało. Dzięki oszczędnościom przetargowym przy realizacji projektów z listy przeznaczonej do dofinansowania, możliwe będzie rozpoczęcie remontu i to w najbliższym czasie. Wartość robót na ponad 4 km odcinku, oszacowano na około 7,2 mln złotych. Samorząd otrzyma dofinansowanie w wysokości 50%. Resztę po połowie dołoży powiat  i gmina Pępowo. Jak zapewniano pieniądze na ten cel są już w obu budżetach.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej podkreślano, że droga wymagała od dawna remontu i jest bardzo niebezpieczna. - Część drogi wyposażona jest już w ścieżkę, ale to nie pozwala dojechać do Siedlca - zaczął starosta Robert Marcinkowski. - Najprawdopodobniej  w przyszłym roku mieszkańcy będą mogli skorzystać z nowej ścieżki rowerowej (dalszy odcinek do Siedlca będzie asfaltowy), z nowej zmodernizowanej poszerzonej drogi. Projekt przeszedł z listy rezerwowej na podstawową uzyskując zielone światło do realizacji - kontynuował. - To jest jedna najczęściej użytkowanych dróg, która stwarza niestety duże niebezpieczeństwo i która wymagała remontu, o który również od lat się staramy - mówił starosta Robert Marcinkowski. - Droga najbardziej niebezpieczna na terenie pępowskiej gminy, więc nie ma dyskusji. Jest zasadne, aby tą inwestycję realizować, a realizujemy ją kompleksowo - podkreślał wójt Grzegorz Matuszak. 

Zadowolenia z takiej decyzji nie krył członek zarządu powiatu gostyńskiego, odpowiedzialny za drogi. - Stojąc tutaj ponad 3 lata temu w kampanii wyborczej deklarowałem w tym miejscu, przed tym znakiem, że będę zabiegał o tą inwestycję i że zrobimy wszystko, aby jakże tą kluczową drogę  w powiecie gostyńskim wyremontować. To pokazują statystyki, jak wiele aut przejeżdża tys. - 2,5 tys. na dobę - mówił Szymon Jakubowski.

Droga zostanie poszerzona do 6 metrów, będą dodatkowe pobocza i  nowa nawierzchnia. Skorygowany zostanie łuk na skrzyżowaniu  Pępowo - Siedlec - Pogorzela, gdzie jeszcze planowano rondo, a ścieżka rowerowa połączy w końcu Pępowo i Siedlec. Znikną też drzewa, a dokładnie 98 drzew po lewej stronie drogi jadąc od Pępowa w kierunku Siedlca. - Poprzedzone było to konsultacjami społecznymi, szukaniem kompromisów - mówił starosta Robert Marcinkowski. - Jedni mówili, że ta aleja drzew jest taka piękna i nie należy jej ruszać, trzeba szukać możliwości poszerzenia nawierzchni przy zachowaniu drzewostanu. Drudzy zmierzali w kierunku wycięcia wszystkich drzew. Ostatecznie nasze rozmowy zakończyły się kompromisem. Drzewa po jednej stronie zostaną wycięte - wyjaśniał włodarz powiatu. 

Jak poinformowani, wkrótce nastąpi podpisanie umowy z Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim w sprawie dofinansowania. Kolejnym krokiem będzie ogłoszenie przetargu. Inwestycja rozpocznie się jeszcze w tym roku, a zakończy najpewniej na jesień 2022 roku.

[ALERT]1632235464123[/ALERT]