Zamknij

Dotąd pomagali tylko dzieciom. Wczoraj pojechali dla Ewy, bo każdemu należy się szansa

08:00, 14.07.2024 jar Aktualizacja: 10:39, 14.07.2024
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24

"Rowerówka" w Łęce Wielkiej jak co roku, była nie tylko okazją do aktywnego spędzenia czasu, ale przede wszystkim do okazania wsparcia i solidarności z potrzebującymi. Organizatorzy oraz uczestnicy pokazali, że nawet najmniejszy gest może mieć ogromne znaczenie i przynieść realną pomoc. Uczestnicy wydarzenia wsparli Ewę Matuszewską, mieszkankę gminy Poniec walczącą z nowotworem.  

Trzecia edycja charytatywnej imprezy rowerowej w Łęce Wielkiej okazała się ogromnym sukcesem. Wydarzenie przyciągnęło nie tylko lokalnych mieszkańców, ale także rowerzystów z różnych zakątków regionu m.in. Krotoszyna, Gostynia, Krobi, którzy nie tylko miło spędzali czas, ale wsparli szczytny cel.

Grażyna Markowska, założycielka Koła Gospodyń Wiejskich "Łękowianki", współorganizatorka wydarzenia, podkreśliła.

- Po raz trzeci organizujemy charytatywną "Rowerówkę", tym razem jedziemy dla zdrowia pani Ewy z naszej gminy. W poprzednich edycjach wspieraliśmy dzieci, ale teraz postawiliśmy na pomoc pani Ewie, bo uważamy, że każdemu należy się szansa - mówiła Grażyna Markowska z KGW Łękowianki.

Frekwencja była imponująca, co Grażyna Markowska skomentowała:

- Ponad 100 osób, to bardzo dużo. Wielu z nich jeździ z nami od początku. Pokochali rowerówki i widać, że chcą pomagać - mówiła Grażyna Markowska.

W sumie uczestnicy wsparli mieszkankę gminy Poniec kwotą ponad 3,4 tys. złotych, które zostanie przekazane na jej leczenie.

"Rowerówka" rozpoczęła się w Łęce Wielkiej, a trasa prowadziła uczestników przez malownicze okolice do kościoła w Żytowiecku, gdzie modlono się o zdrowie dla Ewy Matuszewskiej.

- Przejedziemy trasą lokalną z przystankiem w Żytowiecku, aby modlić się o zdrowie dla Pani Ewy. Ponadto ksiądz proboszcz pobłogosławi nasze rowery - dodała nasza rozmówczyni

Nie zabrakło również losowania nagród, a główną nagrodą był rower, ufundowany przez burmistrza Ponieca Jacka Widyńskiego.

- Burmistrz co roku funduje nam jako główną nagrodę rower. Każdy, kto przyjeżdża i zapisuje się, ma szansę go wygrać - zaznaczyła Markowska.

Pomimo porannych deszczowych chmur, pogoda dopisała, a uczestnicy mogli cieszyć się słońcem podczas przejażdżki.

- Widać, że szczęście jest z nami, bo wcześniejsze rowerówki też zapowiadały się deszczowo, a kończyły się sukcesem - zauważyła Markowska.

Po powrocie do Łęki Wielkiej, uczestnicy mieli okazję wziąć udział w przygotowanym poczęstunku oraz licznych atrakcjach towarzyszących. Organizatorzy - sołtys, rada sołecka i KGW Łękowianki, zadbali o to, aby każdy uczestnik czuł się doceniony i mógł spędzić czas w miłej, przyjaznej atmosferze.

[FOTORELACJA]11892[/FOTORELACJA]

[ALERT]1720889609816[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(jar)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MałaMała

0 0

Było super jak zawsze. Super organizatorzy 10:29, 14.07.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%