Powiat rozpatrzył wniosek ponieckiej radnej, która domaga się poprawy bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych przy ulicy Gostyńskiej. Chodziło o montaż sygnalizatorów świetlnych. Powiat zaproponował przesunięcie znaku ograniczającego prędkości i obrócenie miejskich lamp, by lepiej oświetlały pasy. - Jestem pod wrażeniem pomysłowości powiatu, ale nie o to chodziło – komentuje radna.
Wniosek Anety Wrotyńskiej oficjalnie przedstawiony został podczas styczniowej sesji samorządu Ponieca. Jej zdaniem przejście dla pieszych przy ulicy Gostyńskiej na wysokości mostku i skrótu prowadzącego do szkoły i hali sportowej jest bardzo niebezpieczne. Samochody wjeżdżają na nie zza łuków, co znacznie ogranicza czas reakcji, a prędkość aut zwykle jest większa, niż pozwalają na to przepisy. - Tym przejściem chodzą głównie uczniowie ze szkoły i Orlika – tłumaczyła radna, która domagała się od powiatu zamontowania przed przejściem z obu stron specjalnej sygnalizacji ostrzegającej kierowców.
Powiat skierował postulat radnej do podległej mu komisji bezpieczeństwa. Ta przeanalizowała sprawę i uznała, że poprawa bezpieczeństwa w tym miejscu jest konieczna. Postulat radnej zrealizowany jednak nie zostanie. Powiat ma bowiem inny pomysł, który ma zapobiec wypadkom. Grzegorz Mayer zajmujący się drogami w powiecie poinformował, że przy przejściu zostaną przesunięte znaki drogowe (w tym ograniczenie prędkości do 30km/h), które obejmować mają teraz także przejście. - Komisja zaproponowała doświetlenie przejścia z istniejących lamp znajdujących się w pobliżu przejścia oraz obrócenie i zmniejszenie kąta świecenia tych lamp – czytamy w protokole Zarządu Powiatu Gostyńskiego. Powiat zapowiedział, że przestawi znaki, ale już modyfikacja kąta oświetlenia należeć ma do gminy Poniec.
Radna Wrotyńska komentuje sprawę krótko. - Jestem pod wrażeniem „pomysłowości” powiatu. Kompletnie nie o to chodziło. Zależało mi na tym, by maksymalnie poprawić bezpieczeństwo pieszych, a taki cel osiągniemy, montując sygnalizatory, które także po zmroku będą ostrzegać kierowców jadących z obu stron o tym, że w rejonie są piesi – mówi A. Wrotyńska. Tego typu sygnalizacja działa kilkaset metrów dalej, w sąsiedztwie Przedszkola Samorządowego.
mae13:41, 22.03.2018
Pogonić to towarzystwo przy okazji jesiennych wyborów, a życie stanie się łatwiejsze. Nie dla tych pogonionych. 13:41, 22.03.2018
mieszkaniec15:20, 22.03.2018
Tak trudno zrozumieć, że Powiat nie śmierdzi groszem na nawet najdrobniejsze inwestycje. Proszę się rozejrzeć i i ocenić jak wygląda oznaczenie dróg powiatowych na terenie Gminy Poniec. Znaki nieczytelne, powykrzywiane. Panie vice starosto czy nie należy się z tego powodu wstydzić, te kwestie to Pana kompetencje. Jeżeli nie widzą tego podlegli Panu pracownicy to trzeba im to wskazać. Czy PiS z tymi strukturami ma się dobrze i mając większość parlamentarną nie potrafią tego tworu jakim jest Powiat rozwiązać? Proszę mi podać chociaż jeden argument dla którego w Polsce są potrzebne Powiaty? A wybory już jesienią! Wyborcy to zapewne docenią! 15:20, 22.03.2018
111115:59, 25.03.2018
fajana foczka 15:59, 25.03.2018
wybiurca21:53, 24.03.2018
1 0
Chcesz argumentów? Proszę bardzo: powiat zwalcza bezrobocie (zatrudnia "samych swoich), powiat łata dziury w drogach (bo przebudowę przerąbał na głupoty), powiat walczy o byt szpitala (bo tak go zadłużył, że komornik zajął nawet pidżamy pacjentów). Dzięki powiatowi istnieje także ich prasowa przybudówka która wydaje pewne życie ... bo tylko tam można przeczytać peany pochwalne na cześć starosty i jego zgranej ekipy demontażowej. 21:53, 24.03.2018