Ludzie sami to miejsce zdegradowali. Teraz jest szansa na „nową fabrykę...”

Podczas najbliższej sesji ma zapaść decyzja o przekazaniu w długoletnią dzierżawę sporej działki po zrekultywowanym wysypisku śmieci w obrębie Karolewa, pod budowę farmy fotowoltaicznej. Propozycja wydaje się bardzo ciekawa, bo miejsce, które ludzie sami zdegradowali może się stać „fabryką zielonej energii”

Sprawa ciągnie się od prawie roku. Do władz gminy Borek Wlkp. zgłosiła się wówczas firma z Wrocławia, gotowa zbudować farmę fotowoltaiczną o mocy 1 MW, na terenie zamkniętego wysypiska odpadów przy trasie Karolew-Siedmiorogów Pierwszy. Firma miałaby się zająć wszelkimi formalnościami związanymi z przygotowaniem terenu, uzyskaniem pozwoleń oraz budową farmy. Miałaby też płacić gminie dzierżawę przez 29 lat.

Nie ma lepszego miejsca, aby energię odnawialną wyprodukować w miejscu, które sami jako ludzie zdegradowaliśmy. Macie państwo od kilku lat zrekultywowane składowisko odpadów, na którym byliśmy po wizycie u burmistrza i to idealne miejsce na to, aby taka farmę fotowoltaiczną postawić - mówił  Przemysław Wojciechowski z firmy Geotrans z Wrocławia. 

[ZT]55787[/ZT]

Podczas jutrzejszej sesji, boreccy radni podejmą uchwałę, w sprawie wydzierżawienia nieruchomości pod elektrownię słoneczną (fotowoltaiczną) na zrekultywowanym wysypisku. W uzasadnieniu czytamy :

Uchwała dotyczy wydzierżawienia nieruchomości gruntowej znajdującej się na działce o numerze ewidencyjnym 34/5, o powierzchni 2,1722 ha obręb Karolew. Działka ta powstała w wyniku podziału nieruchomości o numerze ewidencyjnym 34/3 o powierzchni 2,6204 ha, obręb Karolew (Decyzja nr GN.6831.34.2022.MT z dnia 2 grudnia 2022r.). Nieruchomość stanowi zrekultywowane wysypisko śmieci i nie jest w żaden sposób wykorzystywana przez Gminę . Dzierżawa ma na celu pozyskanie dodatkowych środków w momencie powstania instalacji fotowoltaicznej.

[ALERT]1677661960911[/ALERT]