Ponad stu hodowców trzody i bydła uczestniczyło wczoraj w spotkaniu zorganizowanym przez Agro-Mróz Borek Wlkp, a dotyczącym sposobów i możliwości podniesienia wydajności tuczu oraz mleka. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele jednej z największych, polskich firm produkujących pasze, koncentraty oraz inne produkty rolne. Oprócz prelekcji dotyczących żywienia i wydajności był czas na wymianę doświadczeń oraz zapoznanie się z nowymi osiągnięciami naukowymi w tej dziedzinie.
Wczoraj w sali bankietowej „Mróz” w Borku Wlkp. odbyło się spotkanie przedstawicieli firmy Golpasz Golub-Dobrzyń, z hodowcami trzody oraz bydła mlecznego z naszego terenu. Spotkanie zorganizowała firma Agro Mróz, która od lat jest przedstawicielem Golpasz-u - Od kilku lat firma Agro-Mróz zajmuje się sprzedażą pasz i koncentratów tej firmy, dlatego uznaliśmy, że warto zorganizować spotkanie z ludźmi, którzy mają w tej dziedzinie sporą wiedzę do przekazania. W dzisiejszych czasach rolnicy powinni się rozwijać, poznawać nowe możliwości, w przeciwnym razie nie będą w stanie konkurować z dużymi fermami, a ich produkcja stanie się coraz mniej opłacalna – mówi Mirosław Żywicki z firmy Agro-Mróz
Spotkanie rozpoczął Leszek Walkowiak z firmy Golpasz, który opowiedział o firmie, a także przedstawił możliwości tuczu trzody chlewnej w każdym z okresów żywienia.- Chodziło o przedstawienie naszym rolnikom możliwości poprawy wyników hodowli trzody chlewnej oraz bydła, a także omówienie problemów i zagrożeń związanych z tą działalnością – dodaje Żywicki
Z kolei Jarosław Kołodziejczak z firmy Allflex, przedstawił temat stosowania dodatków żywieniowych - uzupełniających oraz preparatów leczniczych dla bydła i trzody chlewnej. Interesujący wykład dotyczący innowacji żywieniowych związanych z hodowlą przedstawiła Katarzyna Bagińska z amerykańskiej firmy Altech, a na zakończenie dr. Andrzej Kaczyński opowiedział o efektywnym żywieniu bydła, które jest podstawą opłacalności produkcji.
Spotkanie zorganizowane przez Agro-Mróz było też doskonałą okazją do wymiany doświadczeń pomiędzy samymi rolnikami, którzy dzielili się także swoją wiedza i doświadczeniem. - Dobrze, że takie spotkania są organizowane, bo mimo że każdy z nas ma własne sposoby chowu to jednak można przy okazji dowiedzieć się wielu ciekawych nowości – powiedział jeden z uczestników spotkania. (jar)
0 0
Szanowni Państwo na imię mam Borys i jestem pćemkowym strefowiczem, który nie może znieść tego, że wszyscy ze mnie leją na blogu, dlatego czepiam się literówek, bo na nic innego mnie nie stać
0 0
no jak pan ŻYWICKI bedzie uczył gospodarzy jak sie świnie pasie to to dopiero rewolucja u MROZA będzie. na paszy sie zna bo był magazynierem w PGR Gola .
0 0
Na imię mam Borys i nic nie potrafię z soba zrobić, chociaż bardzo chcę. Stąd moja frustracja. A teraz na znak protestu przeciwko niesprawiedliwości w sieci pocałuję siebie sam środek d...
0 0
DO Kolega z pegeeru! Co z ciebie za kolega chyba samozwaniec ,bo fakt jest taki że był Pan ŻYWICKI kierownikiem mieszalni pasz i to dobrym KIEROWNIKIEM!!!!!.Jak masz problem to zapytaj innych a nie piszesz banały.