- Kaziu miał dobre serce. Coś o tym wiem i pewnie wielu mogłoby swoje jakieś wspomnienia o dobroci jego serca dopowiedzieć - mówił podczas mszy żałobnej w kościele św. Jadwigi w Pępowie ks. Rafał Krakowiak, przyjaciel zmarłego ks. Kazimierza Małka (56l.) - wieloletniego proboszcza pępowskiej parafii. Kapłan zmarł 2 listopada. Żegnała go rodzina, mieszkańcy i przedstawiciele duchowieństwa. Podczas uroczystości pogrzebowych padło też wiele ciepłych i wzruszających słów...
Wczoraj, w Pępowie odbył się pogrzeb ks. Kazimierza Małka (56l.), który od siedmiu lat był proboszczem parafii św. Jadwigi w Pępowie. Zmarł w poniedziałek 2 listopada. Informacja o jego śmierci pogrążyła w żałobie nie tylko najbliższą rodzinę, ale całą społeczność parafialną, która nie szczędziła ciepłych słów o swoim proboszczu. Jak podkreślano w licznych komentarzach, był dobrym kapłanem, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem.
Mszę pogrzebową odprawił bp Zdzisław Fortuniak, który 56 lat temu w śmigielskiej Farze udzielił zmarłemu księdzu chrztu świętego. - W czasie obrzędów chrztu świętego kapłan kieruje do rodziców i chrzestnych następujące słowa - Przyjmujcie światło Chrystusa, podtrzymanie tego światła powierza się Wam rodzice i chrzestni, aby wasze dziecko oświecone przez Chrystusa postępowało zawsze jako dziecko światłości, a trwając w wierze mogło wyjść na spotkanie przychodzącego pana, razem ze wszystkimi świętymi w niebie. Te słowa było mi dane wypowiedzieć przy chrzcie ks. Kazimierza w śmigielskiej farze. Dzisiaj, gdy patrzymy na jego trumnę chcemy być blisko jego mamy, rodzeństwa, wszystkich najbliższych przekazując jednocześnie bardzo serdeczne wyrazy jedności - mówił bp Zdzisław Fortuniak.
Podczas homilii, którą wygłosił przyjaciel zmarłego księdza z poznańskiego seminarium padło wiele wzruszających słów - Wszystkich nas wiadomość o śmierci Kazia dotknęła. Osobiście z Kaziem byłem bardzo związany i trudno jest mi mówić, cały czas się boję, że się rozpłaczę - mówił ks. Rafał Krakowiak. - Pozwólcie, że w trakcie tego słowa opowiem kilka anegdot o Kaziu. Może będzie jakoś łatwiej...Kaziu miał dobre serce. Coś o tym wiem i pewnie wielu mogłoby swoje jakieś wspomnienia o dobroci jego serca dopowiedzieć - mówił ks. Rafał Krakowiak, przyjaciel ks. Małka, który wspominał min. niezwykła smykałkę ks. Kazimierza do napraw i remontów. - Naprawiał nie tylko w wymiarze materialnym, a mam tu na myśli także ludzkie dusze, które też trzeba czasem naprawiać i on temu oddawał się z zapałem...(...) To był Kaziu zaszczyt, że mogłem razem z Tobą służyć Panu Bogu - mówił ks. Rafał Krakowiak
Trumna z ciałem duchownego spoczęła na cmentarzu przy kościele św. Jadwigi w Pępowie. Zanim to nastąpiło proboszcza pożegnali parafialnie, społeczność szkolna, strażacy oraz wójt Grzegorz Matuszak. - Zarówno mój poprzednik jak i ja znajdowaliśmy z ks. Kazimierzem wspólny język. Wiele inicjatyw, pomysłów realizowaliśmy wspólnie. Nasza gmina może się pochwalić tym, że u nas nie ma podziału na parafię i na gminę. Żegnamy więc duszpasterza, gospodarza, mieszkańca naszej gminy, ale też żegnamy dobrego człowieka. (...) W pępowskiej parafii byłeś zawsze blisko ludzi, uśmiechnięty, umiałeś wysłuchać i pożartować. Byłeś kapłanem, spowiednikiem, przyjacielem - mówił wójt Grzegorz Matuszak.
Pod koniec pogrzebowych uroczystości pogrzebowych głos zabrał matka zmarłego ks. Kazimierza - Jadwiga Małek, która podziękowała wszystkim za przybycie. - Czuł się tutaj bardzo dobrze, i bardzo mnie to cieszy... - mówiła pogrążona w żałobie matka.
[ALERT]1604829550641[/ALERT]
Xyz11:34, 08.11.2020
Wieczny odpoczynek racz dać Mu Panie... 11:34, 08.11.2020
Strażak 11:35, 08.11.2020
Spoczywaj w pokoju. 11:35, 08.11.2020
Rg11:36, 08.11.2020
Żal. Bardzo dobry człowiek. 11:36, 08.11.2020
Parafianka 11:44, 08.11.2020
Takiego już nie będzie... Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie [*] 11:44, 08.11.2020
Parafianka11:50, 08.11.2020
Już nie będziemy mieć takiego proboszcza spoczywaj w pokoju 11:50, 08.11.2020
Kiki12:46, 08.11.2020
To był Anioł stąpający po ziemi... którego bardzo brakuje. Żegnaj. 12:46, 08.11.2020
Użytkownik13:50, 08.11.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Zniesmaczony14:17, 08.11.2020
A skąd wiesz?! To ty opłacałeś/aś , że tak w temacie. 14:17, 08.11.2020
Użytkownik13:53, 08.11.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Kiki14:18, 08.11.2020
Nie znałeś Go wiec się przymknij 14:18, 08.11.2020
Zniesmaczony 14:24, 08.11.2020
To już podchodzi pod rasizm. Jeśli nie znasz to po co komentujesz. Zabłysnąć chcesz komentarzem?! Naucz się szacunku do wszystkich. Każdy kiedyś będzie opisany bądź na językach. Pytanie co wtedy o tobie powiedzą?! 14:24, 08.11.2020
Zniesmaczony 14:15, 08.11.2020
Proszę by komentujacy pamiętali o tym że to pogrzeb. Są ludzie którzy cierpią w tej chwili po stracie bliskiego. To rodzina. W tej sytuacji rodziną są najbliżsi w której urodził się i wychowywał zmarły, ale i księża w której żył i przebywał. Można również powiedzieć parafianie gdzie starał się zrobić coś dobrego, pomóc. Zazdrość przez was przemawia. Niektóre wypowiedzi można zaliczyć pod rasizm. Przychamujcie się i powstrzymanie od zbędnych komentarzy. Jest wolność słowa,ale trzeba wiedzieć gdzie i kiedy umieć się wypowiedzieć. Nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie komentuj. Hej jest wszędzie może i kiedyś ciebie dopadnie za to co robisz teraz. Uczczenie pamięci zmarłego jest dla żywych, którzy kochali znali i potrafią docenić życie ludzkie. Nie dla tych, którzy tylko chcą zaistnieć pisząc komentarze. Pytanie, kiedy skończy się pandemia, ograniczenia 5 osób to ilu będzie na waszych potrzebach? Nauczcie się szanować rodziny i zmarłych. Gdyby to było wesele można zrozumieć oburzenie, ale w tej sytuacji postawcie sie na miejscu rodziny, która czyta te komentarze. Znajdą się i tacy , którzy chętnie was niepochlebnie będą komentować. Co do tego kto miał czy nie miseczkę.Zapominacie, że są możliwości zdrowotne do nie noszenia maseczek. Aż tak wszystkich znacie by wiedzieć kto może , a kto nie maseczki?! 14:15, 08.11.2020
Smutna14:43, 08.11.2020
Kaziu my już tak tęsknimy! Byłeś cudownym proboszczem i człowiekiem! 14:43, 08.11.2020
aduś15:06, 08.11.2020
to tylko człowiek jak każdy inny wiec zero tolerancji podziały na lepszych i gorszych 15:06, 08.11.2020
Zniesmaczony15:24, 08.11.2020
Podziały to ludzie zacofani robią. Określano mianem lepszy używają ludzie którzy znali i kochali, a gorszy zacofani uważając się za lepszych. To ile ludzi było znaczy że zmarły był znany i dobry. Zasłużony by pamiętać. Ilu będzie którzy szczerze zapłacą po tobie?! 15:24, 08.11.2020
Inna16:08, 08.11.2020
Nie wiem o co wam chodzi. Na marsze to pierwsi łazicie i oprócz zarazy zamęt siejecie i nienawiść. Na pogrzeb proboszcza poszłam bo uważam, że tak trzeba zwłaszcza że byl naprawdę ok, spoko, równy gość kto go znał ten wie. Ludzie stali daleko od siebie obok mnie nie stał nikt. Każdy miał maseczkę i w miarę możliwości duży dystans. Wiem bo widziałam i przestańcie szczuć. 16:08, 08.11.2020
Wierzący16:09, 08.11.2020
Niech spoczywa w pokoju...Ale przy dzisiejszych obostrzeniach my chowając swoich bliskich mamy ograniczenia.Ilość bliskiej rodziny w kościele,odstępy ,maseczki...A na tym potrzebie ludzi jak na targu....Gdzie ograniczenia??? 16:09, 08.11.2020
Zniesmaczony 16:30, 08.11.2020
Nie na miejscu porównywać pogrzeb z targiem. Chociaż trochę szacunku zachowajcie dla innych, nie wspominając już o sobie. Po takich komentarzach mało kto może mieć szacunek i wyrozumiałość do tego typu piszących. Dziś wy piszecie o innych, a jutro o was będzie mowa. Co siejesz to zbierasz. 16:30, 08.11.2020
parafianka19:34, 08.11.2020
Za Tobą to pójdzie pies z kulawą nogą i 5 osób. 19:34, 08.11.2020
Ania16:21, 09.11.2020
Albo mamy straszną pandemię, albo nie. Albo stosują wszędzie ograniczenia, albo nie. Na wiosnę na pogrzeb szło 5 osób, nawet najbliżsi nie mogli pożegnać zmarłego, A tu niby obostrzenia, niby się wszyscy boją, a jak trzeba to wszędzie się ludzie pchają 16:21, 09.11.2020
ass17:46, 08.11.2020
wieczny odpoczynek daj mu panie, niedługo proboszczami będą czarnoskórzy bo białych już brakuje 17:46, 08.11.2020
Katia22:24, 10.11.2020
Tak- kazimierz miał dobre serducho ❤ 22:24, 10.11.2020
ja12:10, 16.11.2020
i byl taki swojski. Przy nim jako jedynym nie czulam zadnego skrepownia na koledzie duszpasterskiej. Rozmawial z moja rodzina jak rowny z rownym. 12:10, 16.11.2020
parafianin14:11, 08.11.2020
6 0
To prawda takiego księdza już nie będzie. Śp. ksiądz Małek zostawił po sobie spuściznę, swoją energię, którą pożarażał nas, pokazał, że życie może wyglądać inaczej i da rade się to zrobić. Widzieliśmy i słyszeliśmy to na własne oczy i uszy, że to co mówił było zrobione. Więc czy tą energią w nas zostanie zależy już od nas. Ja chciałbym księdza w naszej parafi innego, który zarazi nas również swoją energią. 14:11, 08.11.2020