W sobotę Gostyń stał się areną rywalizacji najlepszych biegaczy w Polsce. Ulice miasta zamieniły się w sportowy tor, a rynek – w centrum kibicowskich emocji. Wszystko za sprawą GO5 Gostyń - Otwartych Mistrzostw Polski w biegu ulicznym na 5 kilometrów, które po raz pierwszy zorganizowano właśnie tutaj, w sercu Wielkopolski. I choć rekordu Polski nie udało się pobić, to tempo biegu, poziom zawodników i atmosfera były na medal, dosłownie i w przenośni.
Do Gostynia zjechali zawodnicy z całej Polski - od debiutantów po medalistów mistrzostw Europy. Na trasie nie brakowało zaciętej walki, wysokiego tempa i emocji do ostatniego metra. A tak wyglądał główny bieg na 5 km, w którym zmierzyli się najlepsi z najlepszych. Mistrzem Polski został Kamil Herzyk, który pokonał dystans w świetnym czasie 13:58.
- Od początku bieg był kontrolowany, mocne tempo i bardzo dobre warunki. Trasa wymagająca, ale kibice wokół i świetna atmosfera zrobiły swoje - mówił na mecie.
Trzecie miejsce i brązowy medal Mistrzostw Polski zdobył Adam Nowicki, gostynianin, olimpijczyk i ambasador wydarzenia. Do mety dotarł z czasem 14:10 i to jego życiowy wynik na tym dystansie.
- To była dla mnie ogromna satysfakcja. Wiem, że rywale byli szybsi, ale dałem z siebie wszystko. Bieg był bardzo mocny, publiczność w Gostyniu fenomenalna. Gostyń nie widział jeszcze takich zawodów - podkreślał Adam Nowicki.
Na podium w biegu OPEN, w którym pobiegło najwięcej mieszkańców regionu gostyńskiego, stanął Mariusz Wawrzyniak z okolic Koźmina Wlkp., który przyznał.
- To moje pierwsze Mistrzostwa Polski i od razu zwycięstwo w biegu Open. Gostyń to piękne miasto, a atmosfera na trasie była nie do opisania - mówił biegacz.
Dla wielu lokalnych biegaczy udział w GO5 był momentem przełomowym. Jeden z debiutantów z Gostynia przyznał.
- Pierwszy start na 5 km i od razu taka impreza. Emocje nie do opisania, za rok wracam na pewno! - podkreślał.
A inny uczestnik z Gostynia cieszył się z życiówki.
- Duszno i ciepło, ale udało się poprawić najlepszy czas o 4 sekundy, ale dla mnie to duży postęp. Chciałoby się pobiec w deszczu, ale nie można mieć wszystkiego! - mówił gostynianin.
W biegu nie zabrakło kobiet. Najszybsza okazała się gostynianka Weronika Stańczak z czasem 18:19, która zdobyła również nagrodę dla najszybszej gostynianki w kwocie 1000 zł. Świetnie spisała się także Patrycja Rolnik z Gostynia, która zajęła drugie miejsce z czasem 18:37.
- Dla mnie warunki były trudne, duszno, gorąco. Ale walczyłam. To ogromna radość biec u siebie, w Gostyniu, i zająć miejsce na podium. Marzę, by w przyszłości zorganizować również Mistrzostwa Polski Kobiet - mówiła Patrycja.
Najszybszym gostynianinem był Karol Janicki z czasem 16:15 i również otrzymał nagrodę finansową w kwocie 1000 zł.
Wspaniała organizacja, zaangażowanie mieszkańców i mocna stawka zawodników zrobiły wrażenie także na włodarzach miasta. Burmistrz Jerzy Kulak już podczas dekoracji ogłosił.
- To był sukces organizacyjny. Zdecydowaliśmy, że GO5 będzie imprezą cykliczną. Gostyń na stałe wpisuje się na biegową mapę Polski - mówił burmistrz Jerzy Kulak.
Dlaczego warto wrócić do Gostynia? Choć rekord Polski (13:39) nadal pozostaje niepobity, to zawodnicy podkreślali, że to tylko kwestia czasu.
- Warunki były dobre, ale ulica rządzi się swoimi prawami. Mimo wszystko wierzę, że ta trasa może być rekordowa - oceniał Kamil Herzyk.
- Mam nadzieję, że ta impreza się rozwinie i jeszcze mocniejsi zawodnicy do nas wrócą. Będzie po co! - dodał Adam Nowicki.
GO5 w Gostyniu to nie były tylko mistrzostwa. To było prawdziwe święto dla miasta, jego mieszkańców i pasjonatów biegania z całego kraju oraz mieszkańców, którzy mogli zobaczyć najlepszych biegaczy na ulicach i dopingować ich w rywalizacji.
Najlepsi mogli liczyć nie tylko na medale i satysfakcję z wysiłku, ale też na nagrody rzeczowe i pieniężne. Pełne wyniki biegów dostępne są -TUTAJ-
Film z dekoracji zawodników można obejrzeć -TUTAJ-
[ZT]81427[/ZT]
[ZT]81413[/ZT]
[ALERT]1753564158513[/ALERT]
Zmiany na pokaz? Powiat się pochwalił, a mieszkańcy uja
chcesz coś załatwić w wydziale dróg, idziesz jeszcze wyżej, krętymi schodami na strych, buhahaha
prada
08:22, 2025-07-27
Gostyń widział już wiele, ale takich biegów dzieci w se
Częściej takie imprezy 😀
Biegacz
23:52, 2025-07-26
Zmiany na pokaz? Powiat się pochwalił, a mieszkańcy uja
Naprawdę Starostwo uważa, że ten budynek, a dokładnie ich piętro (czyli praktycznie drugie piętro, bo na pierwsze już prowadzą karkołomne schody) jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych? To jakaś kpina, żeby w takim miejscu nie było windy. Zresztą każdy, kto tam był w ostatnim czasie widział chyba, jak to wygląda…. Ta łatana wykładzina, skrzypiące schody, przedpotopowy sprzęt… wstyd.
Wstyd
23:29, 2025-07-26
Jedni je kochają inni omijają... Ale wiadomo "U Franka"
U Franka to smakowało najlepiej wino na szklanki i to wszystko, a cała reszta to przereklamowana jak frankowa golonka.
Waldis
22:57, 2025-07-26
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz