W świątecznej atmosferze odbyło się tradycyjne wigilijne spotkanie podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy w Gostyniu. Wydarzenie zgromadziło nie tylko uczestników zajęć, ale także ich bliskich oraz przedstawicieli władz samorządowych i duchowieństwa.
Punktem kulminacyjnym były jasełka przygotowane przez podopiecznych pod czujnym okiem terapeutów. Jak podkreśla Anna Tomaszewska, starszy terapeuta z pracowni muzyczno-teatralnej, przygotowania do przedstawienia trwają kilka miesięcy.
- Dobieramy tak uczestników, żeby wiedzieć jakie mają niepełnosprawności i jaką rolę im przypisać. Mają różne talenty. Ci zdolniejsi uczestnicy grają, śpiewają, ale co ważne każdy występuje. Chodzi o to, żeby wszyscy mieli swoje role, nikt nie był wykluczony - mówiła Anna Tomaszewska, starszy terapeuta z pracowni muzyczno-teatralnej ŚDS w Gostyniu
Dla uczestników jasełka są nie tylko okazją do zaprezentowania swoich umiejętności, ale także do przeżycia wyjątkowych chwil.
- Bardzo przeżywają. Są bardzo zadowoleni z faktu, że każdy ma jakąś swoją rolę i że mogą przed swoimi rodzicami, opiekunami wystąpić. Bo to też jest taka wdzięczność dla tych opiekunów. I my też się cieszymy, że ta Nasza praca jako terapeutów ma po prostu wspólny sens. Człowiek zobaczy i widzi, że super to wychodzi – mówi z radością Tomaszewska
[FOTORELACJA]12653[/FOTORELACJA]
Po jasełkach głos zabrali zaproszeni goście. Zastępca burmistrza Gostynia, Grzegorz Skorupski, Przewodniczący Rady Miasta Maciej Czajka, sekretarz gminy Renata Ignasiak oraz liczni urzędnicy złożyli uczestnikom i ich rodzinom życzenia świąteczne. Obecny był również proboszcz parafii pw. bł. Edmunda Bojanowskiego, ks. Franciszek Sikora, który zachęcił wszystkich zebranych do wspólnej modlitwy oraz zaprosił do przyjścia na kolejny występ podopiecznych do kościoła po Nowym Roku.
Anna Tomaszewska również zachęcała do ponownego obejrzenia spektaklu, tylko tym razem w kościele.
- Tak jak ksiądz proboszcz powiedział, w zeszłym roku pierwszy raz byliśmy. Bardzo dużo było wiernych. No wiadomo, tam jest troszeczkę inaczej, ale sens jest ten sam. I tak samo występujemy - zachęcała nasza rozmówczyni.
Nie ma jeszcze konkretnej daty, kiedy owe przedstawienie się odbędzie, ale niewątpliwie takie inicjatywy wzmacniają lokalne więzi.
[ZT]75088[/ZT]
[ZT]75087[/ZT]
[ZT]75001[/ZT]
[ALERT]1734698759285[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz