Nie jeden, a dwa zające pojawiły się na... II Biegu Zająca na gostyńskim stadionie. Pobiegło w nim ponad 100 dzieci, które w nagrodę otrzymały medal i słodką niespodziankę. Zaraz potem rozpoczął się bieg główny, ale nie było wyznaczonego dystansu. Liczył się tylko czas.
W środę poprzedzającą Wielki Czwartek na gostyńskim stadionie zorganizowano II Bieg Zająca.
- Pierwotnie chcieliśmy zorganizować ten bieg w czwartek, ale z uwagi na to, że część osób też pewnie chodzi do kościoła w tym czasie, zdecydowaliśmy się na środę - mówił Wojciech Walkowiak z gostyńskiego OSiR-u.
Frekwencja pozytywnie zaskoczyła organizatorów. Było dwa razy więcej osób niż podczas pierwszej edycji. W sumie na starcie stanęło 110 osób.
- Założyliśmy sobie limit 100 osób, ale bardzo szybko nam się te listy zapełniały. Na pewno pomogła nam pogoda, bo w ostatnich dwóch, trzech już było wiadomo, że będzie ciepło, to miejsca znikały bardzo szybko. Bardzo się cieszymy, że takie inicjatywy podobają się i mieszkańcy z nich korzystają, przede wszystkim ci najmłodsi - mówił Wojciech Walkowiak z OSiR w Gostyniu.
[FOTORELACJA]11347[/FOTORELACJA]
Na bieżni pojawiły się aż dwa zające, które dopingowały dzieci na bieżni, a jeszcze chętniej rozśmieszały każdego i pozowały do zdjęć. Na każde dziecko na mecie czekał medal i słodki upominek.
W biegu głównym pobiegli dorośli. Nie było wyznaczonego dystansu. Liczył się tylko czas.
[ALERT]1711618452880[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz