Zamknij

Takie historie przywracają wiarę w ludzi. Niewykluczone, że te dwie kobiety uratowały schorowaną i błąkającą się suczkę od śmierci.

10:35, 22.06.2021 M.S Aktualizacja: 11:18, 24.06.2021
Skomentuj Foto: Czytelniczka Foto: Czytelniczka

Takie historie przywracają wiarę w ludzi. Niewykluczone, że te dwie kobiety uratowały schorowaną i błąkającą się suczkę od śmierci.  Zabrały ją z drogi i przekazały do schroniska.  Już na drugi dzień psiak wrócił do domu i swojego właściciela.  

Sytuacja miała miejsce w sobotni poranek na trasie Ziółkowo - Bodzewko. Pani Ewelina wraz z córką jechały z kierunku Strzelec Wielkich. Widząc leżącego na jezdni psiaka zatrzymały się. - Leżała, bez siły, oczka smutne i dziwne, jakby nie widziała. Gdy podeszłyśmy skierowała głowę w naszą stronę - pisze pani Ewelina. - Trzeba było zareagować. Pojechałyśmy po wodę i koc w razie , gdyby trzeba było ją zabrać. Co prawda o 5 rano zbyt dużego ruchu nie było, ale później już tak - pisze pani Ewelina. 

Mieszkanki gminy Gostyń dzwoniły do kilku instytucji, ostatecznie jednak psiaka zabrali przedstawiciele schroniska. Zwierzęciu wykonano badania, które potwierdziły, że suczka choruje i jest niewidoma. Następnego dnia psiak wrócił do właściciela. - Jak poczuła właściciela ucieszyła się - mówi pani Ewelina. - Mówił, że jest puszczana luzem na posesji, sama odeszła i nie umiała wrócić.  Wszystko dobrze się skończyło - pisze mieszkanka gminy Gostyń. 

Historia, która miała miejsce w rejonie Ziółkowa przywraca wiarę w ludzi. Pani Ewelinie  i jej córce, za to co zrobiły należą się słowa podziękowania, do których się przyłączamy. Gdyby pozostawiły suczkę na drodze, być może nigdy by nie wróciła do właściciela.

[ALERT]1624350880741[/ALERT]

(M.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

MartaaMartaa

41 3

Brawo dziewczyny! 11:28, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AnkaAnka

27 3

Brawo,jeszcze raz brawo.Dobry,ludzki odruch. 11:50, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lukluk

23 3

Brawa za postawę 12:09, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BartekBartek

22 3

Brawo 12:13, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Fakt Fakt

18 3

Paniom należy się uznanie, a właściciel - żółta kartka. 12:56, 22.06.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Kaśka Kaśka

7 4

Chyba czerwona, piesek ogólnie w złym stanie 13:52, 22.06.2021


MagdaMagda

17 3

Ogromne brawa 👏👏👏 12:57, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ja Ja

15 3

Pani Ewelina i jej córka to kobiety o złotym sercu . 14:16, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wielkie dziękiWielkie dzięki

14 4

Ten Pan może go sumienie ruszy i zacznie o niego dbać , bo aż żal na niego patrzeć takie smutne oczka. 15:07, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do Pani EwelinyDo Pani Eweliny

15 3

Jest Pani kobietą o wielkim sercu, bo zwierzęta też winno się szanować. Jeszcze raz zdrówka i dziecku Pani również.🙂🙂 15:11, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

9 3

Super postawa,godna naśladowania.
Wielkie gratulacje 20:46, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XyxxyzXyxxyz

7 3

Brawo za postawę i wielkie ❤️💓 21:40, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XxxXxx

6 3

Brawo dziewczyny godna postawa tak trzymać pozdrawiam 22:25, 22.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Małe sprostowanieMałe sprostowanie

4 1

Nie prawda, pies trafił do schroniska w sobotę rano a właściciel odebrał go dopiero w poniedziałek. Jaki z niego opiekun, szkoda tego labradora, ale lepiej późno niż wcale . Mam nadzieję , że jak ktoś powiedział, że może opiekuna ruszy sumienie i zacznie o niego dbać, bo labradorka jest tego warta. Pozdrawiam dziewczyny. 08:22, 23.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IzakIzak

2 1

Pani Ewelino jest pani z córką wielkim wzorem .Dzięki !!! 22:03, 24.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%