Współczesna lokomotywa z zabytkowymi wagonami i drewnianymi ławkami dla podróżnych zawitała wczoraj  na nieczynny dworzec PKP w Gostynia

Taki widok w Gostyniu to rzadkość. Współczesna lokomotywa z zabytkowymi wagonami osobowymi i drewnianymi ławkami dla podróżnych zawitała wczoraj  na nieczynny dworzec PKP. - Oczywiście chcielibyśmy parowóz, ale... - przyznał Patryk Skopiec z turystyki kolejowej turkol.pl.

Prawdziwy pociąg pojawił się wczoraj na gostyńskim dworcu PKP, który lata swojej świetności ma już dawno za sobą. Był to specjalny skład pasażerki z wagonami retro zorganizowany w ramach przejazdów kolejowych szlakami m.in. południowej Wielkopolski. 

- Wagony z lat 30-tych, czyli to co najbardziej przyciąga ludzi - mówił Patryk Skopiec, turystyka kolejowa turkol.pl. Tym razem wagony ciągnął nie parowóz, ale współczesna lokomotywa. - Oczywiście chcielibyśmy parowóz. Więcej osób przychodziłoby go oglądać, natomiast dzisiaj koszty są tak wysokie, że stajemy przed wyborem jako organizatorzy. Albo stworzyć pociąg, który będzie w pełni retro jeżeli chodzi o wagony, ale z lokomotywą współczesną i cenami biletów, które będą akceptowalne przez pasażerów albo przyjechać parowozem, ale niewielu będzie chciało zapłacić za bilety około 150-200 złotych - tłumaczył Patryk Skopiec z turkol.pl podkreślając, że to kwestia kompromisu.

- Nie zawsze będziemy w stanie uruchomić pociągi w pełni retro, bo nas nie będzie na to stać. Można przyjechać do Gostynia raz na 3 lata z pociągiem z parowozem albo dwa razy do roku tańszym pociągiem z lokomotywa współczesną. (...) Dziś cieszymy się, że mogliśmy znów przyjechać do Gostynia. Mamy nadzieję, że podczas kolejnych przejazdów dojedziemy nie tylko do Gostynia, ale dalej linia kolejową do Jarocina dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem "Szerokim torem" i klubem miłośników kolei z Wrocławia - podsumował organizator przejazdu zabytkowym taborem. 

Tylko podczas niedzielnych kursów pociągi "Baszta", "Wagabunda" i "Brzostek" przewiozły przez teren powiatu gostyńskiego kilkuset pasażerów m.in. do Brzostowa (powiat jarociński). Do Gostynia dojechało około 60 pasażerów, miłośników kolei. - Wspomnienia, wspomnienia, to przyciąga do udziału w takich wycieczkach - usłyszeliśmy od jednego z nich.

Lokomotywę SM42 prowadził Bolesław Chaj, maszynista z ponad 20-letnim doświadczeniem. - Lokomotywa powstała w 2019, ale jej podstawa jest starsza. Maksymalną prędkość z jaką możemy jechać z zabytkowym taborem na linii do Gostynia to 40 km/h - mówił maszynista Bolesław Chaj.

Organizatorem przejazdu była Turystyka Kolejowa TurKol.pl, która działa od 10 lat.

[ALERT]1624278201359[/ALERT]