Do Gostynia zjechała cała kolarska elita. Wiemy, jak poradzili sobie gostynianie

Przez dwa dni na drogach Gostynia i okolic dominowali kolarze. Po raz kolejny w naszym regionie zorganizowano Puchar Polski w Kolarstwie Szosowym Eliminacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. W sumie rywalizowało blisko 400 zawodników z całego kraju. Jak poradziła sobie reprezentacja klubu KKS Gostyń?

Od ponad 20 lat w Gostyniu organizowany jest Puchar Polski w Kolarstwie Szosowym. W miniony weekend o trofea walczyło blisko 400 młodych zawodników z całego kraju. W sobotę, w wyjątkowo deszczowej aurze kolarze rywalizowali w jeździe indywidualnej na czas. Tego dnia najlepiej z klubu KKS Gostyń wypadła młodziczka Lena Domachowska, która zajęła trzecie miejsce, natomiast jadący a kategorii junior Młodszy - Jan Jędrczyka zajął 13 . miejsce. Słabiej pojechał Tomasz Listwoń, który rok temu podczas gostyńskiego wyścigu miał wypadek. 

W niedzielę, podczas wyścigów ze startu wspólnego, żaden z zawodników KKS Gostyń nie stanął na podium, ale trener chwali zawodników za wolę walki. Najlepiej zaprezentowała się Ada Byra, która dotarła do mety 8. miejscu i Jakub Dutkowiak, który finiszował na 15. miejscu

W sumie, w weekend na szosę wyjechało dwanaścioro gostynian, w większości są to nowi, młodzi zawodnicy, którzy dopiero szlifują swoje kolarskie umiejętności. 

Podczas weekendowego ścigania w Gostyniu zabrakło Mikołaja Listwonia, który w tym czasie ścigał się w Czechach. 

- Zjechała tam elita kolarska z całej Europy. Mikołaj zajął ok. 30 miejsce i uważam, że to naprawdę świetny wynik - mówił Waldemar Minta, trener KKS Gostyń. 

[FOTORELACJA]10161[/FOTORELACJA]

Jak podkreślał trener Waldemar Minta sobotnie i niedzielne wyścigi nie byłby możliwe, gdyby nie zaangażowania sztabu ludzi. Szczególne podziękowania przekazał Krystianowi Domachowskiemu, policjantom Wydziału Ruchu Drogowego i prewencji, a także strażakom OSP.   

[ALERT]1683549818775[/ALERT]