Wyrzeczenia, ciężka praca i godziny spędzone na treningach - tak wyglądały przygotowania bokserów klubu Sporty Walki Gostyń do Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Opłaciło się. Wrócili do domu z trzema medalami.
Trenują bardzo intensywnie, nawet dwa razy dziennie, do tego dbają dietę. Wszystko to przynosi jednak efekty. Podczas Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Mielcu, reprezentanci Sportów Waki Gostyń, aż trzykrotnie stawali na podium.
Największy sukces odniósł 19-letni Mikołaj Roszak, który w zawodach wywalczył tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski w kategorii do 51 kg. Co ciekawe w grupie zawodniczej Mikołaj trenuje dopiero od lutego tego roku.
- To efekt ciężkiej pracy i dobrego przygotowania trenerów. Do tych mistrzostw przygotowywałem się przez codzienne treningi, sparingi i walki. To zaowocowało - opowiada Mikołaj Roszak, Młodzieżowy Mistrz Polski.
Z kolei Mikołaj Mańka, zeszłoroczny mistrz Polski, w tym roku w walce finałowej trafił na mocniejszego od siebie. Startujący w wadze lekkiej zawodnik SWG zdobył srebrny medal.
- W walce finałowej, która była bardzo wyrównana, musiałem uznać wyższość rywala i przegrałem stosunkiem głosów 3:2 - relacjonuje wicemistrz Polski, Mikołaj Mańka i dodaje. - Jest niedosyt, ponieważ jechałem powtórzyć zeszłoroczny sukces i zdobyć tytuł mistrza Polski. Nie udało się, trzeba wyciągnąć z tego lekcje i zasuwać dalej.
Sukces odniosła też 22-letnia Maria Kaźmierczak trenująca boks już 4 lata. Przeciwniczka, z którą walczyła, to tegoroczna wicemistrzyni Europy. Reprezentantka Sportów Walki Gostyń finałowego pojedynku nie wygrała.
- Zabrakło trochę do złota. Walka była bardzo ciężka, ale pokazałam charakter i dałam fajną mocną walkę - mówi Maria Kaźmierczak, Wicemistrzyni Polski.
Zmagania kadrowiczów skomentował Krzysztof Wojtkowiak ze Sportów Walki Gostyń.
- Trenerzy mają dopasowany cykl treningowy tak, żeby właśnie na te najważniejsze imprezy kalendarzowe zawodnicy byli w szczytowej formie. Nasi bokserzy pokazali wszystko, co potrafią. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników tych mistrzostw, chociaż po cichu liczyliśmy na dwa złote medale - mówił Krzysztof Wojtkowiak.
Już za miesiąc w Zabrzu odbędą się kolejne mistrzostwa. W ringu również zaprezentują się zawodnicy Sportów Walki Gostyń. Pojedynki stoczą w kopalni, ponad 300 metrów pod ziemią.
[ALERT]1667998023593[/ALERT]
Wania15:10, 09.11.2022
2 0
Zdrastwójte sznela gut 😎 15:10, 09.11.2022
Musztarda15:33, 09.11.2022
2 0
A w szkole piontki som? 15:33, 09.11.2022
Margo16:02, 09.11.2022
1 0
Gratulacje,super ze I tak Gostyń jest kojarzony-z osiągnięciami,dobra kadra szkoleniowa 16:02, 09.11.2022