Czołowi polscy zawodnicy MMA coraz częściej pojawiają się w Gostyniu, gdzie szlifują swoje umiejętności pod okiem trenerów klubu Sporty Walki Gostyń. W ostatnim czasie Tomasz Dylak przygotowywał do walki Łukasza Rajewskiego i Mateusza Gamrota, którzy w miniony weekend stoczyli swoje zwycięskie pojedynki na Gali KSW 54 w Warszawie.
Współpraca trenerów i zawodników klubu Sporty Walki Gostyń z zawodnikami MMA rozpoczęła się trzy miesiące temu. - Wszystko zaczęło się ponad 3 miesiące temu, kiedy to Mateusz Gamrot przyjechał do naszego klubu, by posparować z Karolem Łapawą, chcąc w ten sposób przygotować się lepiej do walki z Normanem Parkiem. Po pierwszym naszym wspólnym treningu, zapytał, czy mógłby przyjeżdżać trenować z nami systematycznie, by szlifować swój warsztat bokserski - mówi trener Tomasz Dylak. Z czasem dołączył do niego Łukasz "Raju" Rajewski.
Współpraca nabrała tempa, kiedy Mateusz Gamrot zwyciężył z Normanem Parke. - Walka odbywała się tak naprawdę tylko w stójce, a "Gamer" walczył naszą taktyką i akcjami, które wspólnie ćwiczyliśmy. Po tej walce Mateusz oraz Łukasz zaproponowali nam ścisłą współpracę. Trenują razem z naszymi młodymi i utalentowanymi pięściarzami. Jedni uczą się od drugich, przez co poziom sportowy się podnosi - mówi trener Tomasz Dylak z SWG. Chęć współpracy z gostyńskim klubem wyrazili również Borys Mańkowski, Piotr Niedziela oraz Tomasz Kondraciuk.
W miniony weekend Tomasz Dylak był trenerem prowadzącym Łukasza Rajewskiego i Mateusza Gamrota podczas gali KSW 54 w Warszawie. Obaj zwyciężyli swoje pojedynki. Mateusz Gamrot pokonał Mariana Ziółkowskiego jednogłośną decyzją sędziów, a Łukasz Rajewski zwyciężył z Bartłomiejem Koperą.
Mateusz Gamrot 29 sierpnia stoczył ostatnią walkę dla KSW, po czym wygasł jego kontrakt. Po wygranej z Marianem Ziółkowskim "Gamer" stał się wolnym zawodnikiem. Najwięcej mówi się o jego przejściu do UFC, gdzie kategoria lekka jest mocno obsadzona, a pas mistrzowski dzierży Chabib Nurmagomiedow - czytamy w Sportowych Faktach
[ALERT]1599027383354[/ALERT]
Kolo10:36, 02.09.2020
Brawo i uznanie dla trenera oraz całego klubu Sporty Walki Gostyń :) 10:36, 02.09.2020
Bolo12:53, 02.09.2020
Podobno Marcin Najman el testosteron był widywany jak biegał schodami na górę zamkową niczym Rocky balboa. 12:53, 02.09.2020
Kaka15:35, 02.09.2020
Gratulacje dla SWG 15:35, 02.09.2020
Chuck noris20:05, 02.09.2020
Podobno brusli też ma tam trenować...😊 20:05, 02.09.2020
Gadek22:03, 02.09.2020
Razem z tobą 22:03, 02.09.2020
Gostyniak1304:22, 03.09.2020
Gamer w wywiadzie po walce z normanem mówił, że trenował w Gostyniu. A tak jakoś dziwnie ktoś się patrzył w dino dobrze ,że nie wydymiłem 🙃 04:22, 03.09.2020
Dorotta21:38, 03.09.2020
Miasto huliganów 21:38, 03.09.2020
ja 10:54, 04.09.2020
idiotów takich jak ty 10:54, 04.09.2020
Killer debili ze wsi23:21, 09.09.2020
Czołowi zawodnicy MMA. Chodzi o czoło? Bo inaczej to śmiech na sali... Beka. 23:21, 09.09.2020
Tylko PiS13:53, 10.09.2020
Racja że sport to zdrowie o czym tu przekonali się zawodnicy toczący sparing na białe miecze w kręgielni. 13:53, 10.09.2020
kik14:49, 02.09.2020
2 3
no i? 14:49, 02.09.2020
Hug18:13, 02.09.2020
4 1
Hahahaha dobre 18:13, 02.09.2020
Jesus18:41, 02.09.2020
5 2
Na pomnik wlazł na rynku i sparował 18:41, 02.09.2020