Zamknij

W miniony weekend gostynianie pojawili się na trzech dużych wyścigach i pokazali się z dobrej strony. Kilkukrotnie stawali na podium

10:33, 06.08.2020 MiS Aktualizacja: 11:28, 06.08.2020
Skomentuj Foto: KKS Gostyń Foto: KKS Gostyń

Młodzi kolarze z Kolarskiego Klubu Sportowego bez chwili wytchnienia walczą w kolejnych zawodach. W miniony weekend gostynianie pojawili się na trzech dużych wyścigach i znów pokazali się z dobrej strony. Kilkukrotnie stawali na podium, chociaż łatwo nie było.

Najmłodsza grupa KKS Gostyń startowała w wyścigu pod Wałbrzychem. W juniorach młodszych dobrze zaprezentował się Tomek Andrzejczak zajmując 2 miejsce, natomiast 6 miejsce wywalczył Patryk Struczak. Wśród juniorek na 5 pozycji dojechała Patrycja Ratajczak. Z dobrej strony pokazał się młodzik Marcel Kożyczak, który wjechał na podium – na drugie miejsce.

Zuzanna Olejniczak stratowała w wyścigu organizowanym przez grupę Pacific Fitness w Toruniu. Wyścig składał się z dwóch etapów. W jeździe indywidualnej na czas Zuza dojechała na 7. miejscu. Ze startu wspólnego dotarła do mety na 2 miejscu. - Trzeba ją pochwalić, bo miała defekt. Przewróciła się i jedna rundę goniła resztę...Z obdartą nogą finiszowała - mówi Waldemar Minta, trener KKS Gostyń.

Juniorzy ścigali się w super ciężkim wyścigu po górach w Dobczycach. Był to start w międzynarodowej obsadzie. - Wyścig składał się z czterech etapów - mówi trener Waldemar Minta. - Pierwszy etap wszyscy pojechali zachowawczo. W drugim, czyli jeździe na czas Tobiasz Zaremba był 10., a Kacper Majewski 11. i był to wynik trochę poniżej moich oczekiwań, bo przed rokiem Kacper wygrał tą czasówkę. Dodam, że Kacper dobrze poradził sobie w trzecim etapie - relacjonuje trener KKS Gostyń.

Najcięższy wyścig czekał juniorów ostatniego dnia zawodów. - Był to czwarty etap tzw. królewski – zawodnicy mieli do pokonania trzy rundy z bardzo ciężką górą, gdzie podjazd jest 14 proc. - mówi trener Waldemar Minta dodając, że zawody należały do kolarzy z Estonii. - Estończycy wygrali wszystko - dodał trener KKS Gostyń .Kacper Majewski dojechał do mety 15., a Tobiasz Zaremba na 18. miejscu.

[ALERT]1596702676844[/ALERT]

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%