Zamknij

Na złoto nie liczyli, ale na podium już tak... Złożyli protest i czekają

12:49, 10.10.2019 MiS Aktualizacja: 13:38, 10.10.2019
Skomentuj Foto: Facebook KKS Gostyń Foto: Facebook KKS Gostyń

Zakończył się kolarski sezon szosowy. Ostatnie wyścigi gostynianie stoczyli pod Kliszem. Najlepsze wyniki wykręcili juniorzy – w jeździe dwójkami i wyścigu drużynowym zajęli dwukrotnie czwarte miejsce, ale nie wykluczone, że staną jeszcze na podium...

Kolarski sezon szosowy zakończyły Mistrzostwa Polski z jeździe dwójkami i drużynowo. W tym roku wyścigi odbywały się pod Kaliszem. - Byliśmy przyzwyczajeni, że ostatnie lata braliśmy same medale, teraz bierzemy same czwarte miejsca - mówił Waldemar Minta. Kolarski weekend rozpoczął się od jazdy dwójkami. W kategorii juniorów na czwartym miejscu rywalizacje zakończyli - Kacper Majewski i Tobiasz Zaremba. Do brązowego medalu zabrakło im 2 sekund. - Na złoto nie liczyłem, ale na podium już tak - przyznaje trener Minta i dodaje. - Tobiasz jest w bardzo dobrej dyspozycji, natomiast Kacper w dobrej, ale nie rewelacyjnej. Kacper zapłacił cenę za cały sezon jeżdżąc an szosie i torze. Plusem jest to, ze pojechali bardzo równo. - mówił trener Minta. Na 9. miejscu rywalizację zakończyła Nikola Szajbel i Julka Biskup. Z kolei na 10. miejscu rywalizację zakończyli – Tomek Listwoń i Tomek Andrzejczak.

W niedzielę gostynianie walczyli w wyścigu drużynowym. - W drużynie juniorów do Tobiasza Zaremby i Kacpra Majewskiego dołączył Jakub Piechocki i zawodnik ze Śląska, który odpadł na trasie - mówił trener Waldemar Minta. - Największa robotę wykonał Zaremba z Majewskim, ze średnią prędkością 46,5 km/h. Piechocki co jakiś czas wychodził na zmianę i pomagała, ale nie ma takiej wydolności jak jego dwaj koledzy z zespołu - kontynuował. - Cała trójka pojechała bardzo dobrze, ale zajęli 4. miejsce znienawidzone przez sportowców. Piłka jednak cały czas jest w grze, ponieważ zespół z Konina, który stanął na podium wypuścił na trasę zawodnika, któremu licencje wyrobiono 2 października. Złożony został protest do Polskiego Związku Kolarskiego i czekamy na wynik. Brąz jest cały czas w zasięgu ręki - tłumaczył trener Waldemar Minta. Juniorzy młodsi w składzie: Tomek Listwoń, Tomek Andrzejczak, Patryk Struczak i Jakub Banaszkiewicz zajęli 11. miejsce.

Tegoroczny sezon kolarze Kolarskiego Klubu Sportowego zakończyli z czterema medalami Mistrzostw Polski.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%