Do naszej redakcji wpłynął sygnał od zaniepokojonego mieszkańca, który poinformował o odwołaniu sobotnich dożynek we wsi Bodzewko Drugie. Według czytelnika, mimo woli mieszkańców do wspólnej zabawy, decyzją organizatorów impreza nie doszła do skutku. Tyle, że w tle całej sytuacji pojawiły się… robaki, a zasadzie plaga robaków, co widać na nagraniach jakie otrzymaliśmy. Choć nie stanowią zagrożenia zdrowotnego, ich obecność okazała się na tyle dokuczliwa, że organizatorzy imprezy nie chcieli ryzykować.
W miniony weekend do naszej redakcji wpłynęła wiadomość na Alert24, z której wynikało, że mimo sprzeciwu mieszkańców odwołano dożynki w Bodzewku Drugim w gminie Piaski.
- Niby pojawienie się niezliczonej ilości robaków (żuczków) było przyczyną odwołania imprezy w sobotę. Jednak ponoć w oficjalnym głosowaniu ludzie chcieli się bawić, a organizatorzy zdecydowali, że dożynek nie będzie... Ciekawe, kto pokryje koszty organizacyjne. Umowa z zespołem pewnie przewidywała jakieś sankcje - napisał czytelnik na Alert24.
Jak udało nam się ustalić, sprawa jest poważniejsza, niż mogłoby się wydawać. Problemem okazała się inwazja dzierża włochatego - niewielkiego owada, który masowo pojawił się w okolicach Bodzewka Drugiego, zwłaszcza wieczorami. Robak dosłownie "zalazł" wieś co widać na filmikach jakie nam udostępniono.
Nagranie udostępnione przez sołtys Elwirę Przybył
[ONNETWORK_VIDEO_ID]2643[/ONNETWORK_VIDEO_ID]
Jak przyznaje wójt gminy Piaski, Dariusz Naskręt, skala zjawiska jest nietypowa. Zapadał decyzja o skieorwaniu zapytań do Sanepidu. Były obaw, że owad w takiej ilości, może być zagrożeniem dla mieszkańców.
- Wysłaliśmy pismo do sanepidu, który potwierdził, że owady nie przenoszą chorób i nie stanowią zagrożenia epidemiologicznego. Ale przez przedłużające się żniwa, ich ilość jest w tym roku wyjątkowo duża - mówi wójt Dariusz Naskręt.
Problem robaków jak przyznaje Elwira Przybył - sołtys Bodzewka Pierwszego i Drugiego, nasilił się w ostatnim tygodniu. Owady pojawiają się głównie po zmroku i znikają wraz z pierwszymi promieniami słońca. Mieszkańcy próbowali radzić sobie domowymi metodami i ogólnodostępnymi środkami owadobójczymi, jednak bez większego efektu.
- Sanepid wskazał, że mamy działać na własną rękę, ale domowe środki nie pomagają. Czekamy na odpowiedź od firmy deratyzacyjnej, może będą w stanie zaproponować skuteczniejsze rozwiązania - mówi sołtys Elwira Przybył.
Sołtys przyznaje, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, iż nie wszyscy mieszkańcy byli zadowoleni z decyzji o odwołaniu dożynek. Pojawiły się głosy, że mimo uciążliwości, dożynki mogły się odbyć. Włodarz wsi podkreśla jednak, że sytuacja była nadzwyczajna, a ryzyko zlekceważenia problemu z robactwem zbyt duże.
- Mieszkańcy są zbulwersowani moją decyzją, ale nie chciałam ryzykować. Impreza może nie jest masowa, ale odwiedzają nas goście spoza wsi. Nie chciałam dopuścić do sytuacji, że ktoś znajdzie robaki w jedzeniu albo na ławce - tłumaczy Elwira Przybył, sołtys Bodzewka Pierwszego i Drugiego.
Choć impreza została odwołana, nie jest wykluczone, że dożynki zostaną przełożone na wrzesień. Trwają rozmowy z zespołem muzycznym i firmą cateringową. Na razie nie poniesiono strat finansowych, ale jak zaznacza organizatorka, jeśli nie uda się znaleźć nowego terminu, mogą pojawić się kary umowne.
Na świętowanie przyjdzie jeszcze czas, a organizatorzy robią wszystko, by tradycji stało się zadość, choć w innym terminie. Teraz jednak najważniejsze jest jedno - skutecznie pozbyć się nieproszonych gości, zanim kolejna impreza skończy się…fiaskiem.
[ZT]81402[/ZT]
[ZT]81366[/ZT]
[ZT]81294[/ZT]
[ALERT]1753700693572[/ALERT]
oskar13:59, 28.07.2025
Dzier włochaty, a nie Dzierż, pozdrawiam🙂
Sołtysina14:34, 28.07.2025
Pani sołtys ma duże parcie na szkło i chce zawsze być w centrum uwagi, stąd decyzja żeby odwołać impreze. Jak zawsze dużo szumu o nic.
Jan 14:38, 28.07.2025
W robakach mieszkańce chcieli zabawy? Dobra decyzją Pani sołtys. Mieszkańcy pośmiewisko robią z siebie.
Czytelnik 18:16, 28.07.2025
Byłem niedawno w Bodzewku Drugim na krótkich odwiedzinach i fetor, który tam panuje jest nie do zniesienia. Dziwię się jak ludzie tam żyją i dlaczego nie protestują bo chyba nie możliwe, żeby ten okropny zapach im pasował.
Gosc19:24, 28.07.2025
Bardzo dobra decyzja o odwołaniu takiej imprezy. Raczej nikt nie chciałby się bawić w towarzystwie robali.
xde21:26, 28.07.2025
Niestety to że na wiosce tak śmierdzi już któryś rok niestety też było zgłaszane i każdy ma to gdzies
Nadzór na swoją cenę. Wiemy ile co miesiąc dostają czło
Do Redakcji: a można poznać skład rady nadzorczej w Borku ?
Ciekawski
21:26, 2025-07-28
Plaga robaków "zalała" wieś. Trzeba było odwołać ...
Niestety to że na wiosce tak śmierdzi już któryś rok niestety też było zgłaszane i każdy ma to gdzies
xde
21:26, 2025-07-28
Noc, gacie i brak wychowania... Młodzi coraz śmielej pr
Gacie mu do pyska wsadzić w dyby i na rynek
zzw
21:16, 2025-07-28
Nadzór na swoją cenę. Wiemy ile co miesiąc dostają czło
Sami miejscowi . Zgodnie z obietnicą wyborczą .
życie
20:43, 2025-07-28
4 0
Przepraszam bardzo ale decyzja jak najbardziej zrozumiała. Mieszkam w innej miejscowości i mamy od kilku dni ten sam problem. Po zmroku pełno robali. Nie wyobrażam sobie siedzieć w ich towarzystwie w czasie dożynek.