Potężne opady, które w środowy wieczór przeszły nad Gostyniem, pozostawiły po sobie nie tylko zalane piwnice, ulice i posesje, ale również ważne pytania o skuteczność i drożność kanalizacji deszczowej, jakość inwestycji oraz przygotowanie miasta na coraz częstsze i gwałtowniejsze zjawiska pogodowe.
Do naszej redakcji dotarło mnóstwo zdjęć i filmików od mieszkańców, dokumentujących zalane skrzyżowania, podtopione ulice i rwące strumienie spływające przez miejskie drogi. Obrazki, które widzieliśmy, pokazują, że sytuacja była naprawdę poważna. Z informacji przekazanych przez mieszkańców w licznych wiadomościach, najbardziej ucierpiały okolice ulic: Podleśnej, Nad Kanią, Granicznej, Wrocławskiej, Sportowej oraz alei Niepodległości.
Poniżej filmiki i zdjęcia przesłane przez internautów
Pojawiły się tam wezbrane strumienie wody, zatory, a wręcz lokalne "rzeki", jak sygnalizowali internauci.
- Na Podleśnej znowu rzeka płynie - pisała jedna z mieszkanek.
Inna osoba zauważyła, że niedawno zakończona, kosztowna modernizacja ulic Podleśnej i Granicznej (koszt 1,8 mln zł) w niczym nie pomogła.
[ZT]72195[/ZT]
- Jest gorzej niż było przed remontem - napisał kolejny czytelnik.
- Deszczu brakowało, ale na taką ilość miasto nie jest przygotowane - napisała kolejna mieszkanka Gostynia.
Jak tłumaczy Mariusz Konieczny, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Gostyniu, skala opadów była bardzo duża, w krótkim czasie i nieprzewidywalna.
- Wczoraj spadło około 25 litrów wody na metr kwadratowy. Żaden system odwodnienia nie jest w stanie takiej ilości odebrać od razu. To nie była tylko woda z ulic, bo dużą jej część generują mieszkańcy przez brukowanie i betonowanie posesji, przez co wszystko spływa do kanalizacji drogowej - wyjaśniał naczelnik Mariusz Konieczny.
Według niego problem dotyczył całego miasta i nie był wynikiem jednej konkretnej inwestycji.
- Woda zalegała, ale zeszła. To znaczy, że kanalizacja spełniła swoje zadanie. Nie została zatkana. To tylko pokazuje, z jak dużą ilością wody przyszło nam się zmierzyć - mówił naczelnik Mariusz Konieczny.
W przypadku ulicy Podleśnej pojawiły się pytania o zbiorniki retencyjne, które miały poprawić sytuację na ulicy.
- Te zbiorniki, kiedy się wypełnią, pełnią funkcję zwykłej kanalizacji. Potrzebny jest czas, by się opróżniły - tłumaczy naczelnik Mariusz Konieczny.
Urzędnik zwraca uwagę, że przy tak intensywnych opadach ważne jest również utrzymanie rowów melioracyjnych i cieków wodnych.
- Jeśli te rowy są niedrożne, woda nie ma ujścia, co pogłębia problem - dodaje urzędnik i jak twierdzi złotego środka póki co nie ma. - Przy tak gwałtownych zjawiskach trzeba będzie analizować całe systemy odwodnienia, nie tylko drogi, ale również przyległe nieruchomości i rowy - podsumowuje naczelnik Mariusz Konieczny.
[ZT]79897[/ZT]
[ZT]79683[/ZT]
[ZT]79596[/ZT]
[ALERT]1749119155692[/ALERT]
naprawdę?13:04, 05.06.2025
Gdyby nie te zbiorniki i nowe kanalizacje to byście mieli zalane chałupy do 1 - piętra. Pomyślcie trochę..
Ktos13:13, 05.06.2025
A rynek kto wybrukował?
ups14:11, 05.06.2025
rynek nie był zalany
Kania13:32, 05.06.2025
Uważam , że powinno się wprowadzić ograniczenia co do betonowania posesji.... albo dowalić podatki, żeby zatrzymać ludzi......nasze miasto to betonowa wyspa...... latem można jajka smażyć, podczas ulewy pływać pontonem...
Będzie niestety tylko gorzej... a mieszkańcy nie powinny miec pretensji do władz...a spojrzeć w lustro
Hhhh13:32, 05.06.2025
Ja wam burmistrza nie wybierałem 🤣
zzz16:57, 05.06.2025
a co , z wiadrem ma burmistrz stac podczas deszczu i wode wylewac?
Stanisław20:39, 05.06.2025
To nie Kulak jest winien lecz Tusk.
Greg14:39, 05.06.2025
Ulica Hutnika, łuk przy Cukropolu też cały zalany, woda sięgała bloków co spowodowało przesiąki i podtopienia pralni i suszarni.
Jack14:50, 05.06.2025
Naczelnik...lanie wody
Urzędnik winny że by15:11, 05.06.2025
Naczelnik ćma rację. Takiego gwałtownego opadu deszczu nie da się zatrzymać i odprowadzić. Stale pretensje. Zalana połowa Polski ,popatrz co działo się na Borkiem. Może zamiast robienia fotek doceńcie że dzień po ulewie praktycznie jest posprzątane przynajmniej w Gostyniu.
Kto za to odpowie?15:20, 05.06.2025
Miałem zalaną piwnicę wodą.
Do naprawdę?15:21, 05.06.2025
Mieszkam przy Hutniku i miałem zalaną!!!
Zygmuny20:46, 05.06.2025
Co miałeś zalane? Chyba Twoja głowa była zalana.
Obik16:17, 05.06.2025
Tak.to jest jak na wrocławskiej kosi sie trawę raz na 3 miesiące i wszystko zostawia przy pasie. Podmuch ciężarówki i cała trawa na drodze i później studzienki zapchane i woda nie odbiera.. gratulacje dla włodarzy..
jaś16:18, 05.06.2025
Na ul . Hutnika droga osiedlowa przy garażach jest zalewana po każdych ulewach i nikt z tym nic nie robi
Beatris17:31, 05.06.2025
Na alejach Niepodległości nowa infrastruktura a pełno piachu z nowych placów budowy. Błoto lub piach każdego dnia naniesiony na asfalt a potem, że studzienki nie odbierają wody. A co do ulicy Podleśnej - betonujcie dalej każdy kawałek nieruchomości to z pewnością system odprowadzenia wody deszczowej spełni swoją funkcję.
Emc218:20, 05.06.2025
Ludzie budowali piramidy 4500 lat temu, teraz latają w kosmos, a w Gostyniu woda ich zalewa xd
Wanda20:44, 05.06.2025
Jesteś *%#)!& do potęgi (tak jak we wzorze). Powiedz mi kto jest winien za podtopienia (powodzie) w USA, Argentynie, Włoszech, Tajlandii, Turcji czy Grecji. Na setki (tysiące) kubików wody, które spadną w kilka minut, to nie ma żadnych sposobów, aby to ujarzmić.
Bóg20:47, 05.06.2025
ludzie budowali piramidy ale nie wybierali pisiorów do władzy. i tyle wtemacie mata na co zasłużyliście
nik22:50, 05.06.2025
ty nie jesteś BÓG ty jesteś kretyn
rura00:06, 06.06.2025
tam gdzie niedawno były pola teraz są dachy i kostka ,,,czego płaczecie woda schodzi i ma Pan naczelnik racje
3 1
Po jednym deszczu do pierwszego piętra to jeszcze byś musiał dolewać.
3 2
Baranie, to była ulewa 20 minutowa, a jaki gnój się zrobił