Zamiast tradycyjnych dmuchańców namioty służb mundurowych, wojskowy sprzęt i rozmowy o bezpieczeństwie. Gminny Dzień Dziecka w Pępowie zaskoczył wszystkich formułą. Na stadionie, gdzie zwykle słychać śmiech i piski z kolorowych zjeżdżalni, tym razem zapanował klimat… militarny.
Czwarta edycja Gminnego Dnia Dziecka przybrała formę Pikniku Militarnego pod hasłem "Dzień Bezpieczeństwa”. Wszystko po to, by jak tłumaczy Leszek Żelazny, dyrektor GOKSiAL w Pępowie wydarzenie nie "spowszedniało”.
- Szukaliśmy nowej formy, żeby odejść od tego, co już było. Razem z dyrekcjami szkół ustaliliśmy, że postawimy na coś innego, ważnego i ciekawego. Padł pomysł pikniku militarnego i tak powstał Dzień Bezpieczeństwa - mówił dyrektor Leszek Żelazny.
Dzięki współpracy z Komendą Powiatową Policji w Gostyniu, a dokładnie z panią Anitą Godniak, na stadion w Pępowie zawitały liczne służby. Pojawiło się Wojsko, Policja, Straż Pożarna, Sanepid, Administracja Skarbowa i wiele innych. Łącznie stanęło około 20 stoisk edukacyjno-pokazowych. Każde z nich miało jeden cel: nauczyć najmłodszych, że bezpieczeństwo to podstawa i że mundur nie gryzie.
- Chcemy przemycać dzieciom, jak ważne jest bezpieczeństwo i że nie trzeba bać się policji czy wojska. Wręcz przeciwnie, to nasi sprzymierzeńcy - podkreślał dyrektor GOKSiAL.
W pikniku udział wzięło ok. 800 dzieci z terenu gminy. Byli to uczniowie szkół podstawowych w Pępowie i Skoraszewicach oraz przedszkolaki. Organizatorzy nie zapomnieli także o maluchach, które jeszcze nie uczęszczają do przedszkoli, również dla nich i ich mam przygotowano atrakcje.
Oczywiście, poza edukacją było też coś na ząb. Każde dziecko otrzymało hot-doga, talon na napój i słodką lub chrupiącą przekąskę - popcorn, prażynki albo loda.
- Dzieciaki dostały wszystko, co trzeba, żeby było miło i bezpiecznie. Współpraca ze szkołami naprawdę zdała egzamin. Dziękujemy dyrekcjom z Pępowa i Skoraszewic - dodał Leszek Żelazny.
Choć w niebo spoglądano z lekkim niepokojem, pogoda ostatecznie dopisała, a uśmiechy dzieci tylko to potwierdzają. Bezpieczeństwo może być fascynujące, zwłaszcza gdy można było przymierzyć hełm, usiąść w radiowozie i posłuchać ciekawych historii.
[FOTORELACJA]13195[/FOTORELACJA]
[ZT]79978[/ZT]
[ZT]79955[/ZT]
[ZT]79941[/ZT]
[ALERT]1749202980033[/ALERT]
I ten12:14, 06.06.2025
Idealnie. Dzieci 800+ i po naukach wspöczesnej szkoły pod przewodnictwem waginessy waginetu tw Oskara są własnością państwową. Teraz tylko je troche przysposobić do munduru i wysłać na wojne za swobodu ukraine i
jej obywateli rezunów morderców Polaków Rosjan i Żydów jako mięso armatnie bo i tak nie będzie z nich większej korzyści.
Jhcc18:19, 06.06.2025
Próbują na siłę patriotów z nich zrobić nima w tym kraju takich i nie będzie nikt nie ma zamiaru ginąć za PiS i PO
Mieszkanka20:58, 06.06.2025
Jeśli to był Dzień Dziecka to chyba powinna to być zabawa. Edukacja to dom, szkoła i z pewnością jest wiele innych form edukowania dzieci.
1 0
Dobrze że głupota nie potrafi latać bo byś wszystkie samoloty porozbijał ty mędrcu od siedmiu boleści.