Mija sto dni od rozpoczęcia inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Wojna przyniosła ze sobą nie tylko tragiczny bilans ofiar i zniszczeń, ale też przyczyniła się do pogorszenia sytuacji ekonomicznej w całej Europie. Jej skutki boleśnie odczuwamy każdego dnia. Jak wojna wpłynęła na życie przeciętnego Polaka i co zmieniło się przez ostatnie sto dni w naszym kraju?
Wojna na Ukrainie spowodowała pośrednio ogromny wzrost inflacji. Szczególnie odczuwają to państwa nadbałtyckie - w tym także Polska. Najnowsze dane mówią już o blisko 14-procentowym wzroście cen. Jest to jednak uśredniony wskaźnik, a wiele produktów zdrożało zdecydowanie mocniej. Rekordy na sklepowych półkach wiodą przede wszystkim drób, olej, masło, a także warzywa i owoce. Kiedy możemy spodziewać się obniżek cen? Niestety, nieprędko. Ekonomiści przewidują, że szczyt inflacji nadal przed nami, a inflacyjny rekord osiągniemy dopiero w okresie wakacyjnym.
Drożyzna szczególnie dotknęła rynek surowców energetycznych. W związku z wysokimi cenami za baryłkę ropy i niepewną sytuacją geopolityczną, ceny paliw wzrosły o ponad 2 zł na litrze. Odczuwamy to każdego dnia mijając stacje paliw. 7 zł za litr paliwa już nikogo nie dziwi, a coraz częściej słupki sięgają niemal 8 zł. Niestety ceny te przekładają się bezpośrednio na podwyżki innych produktów, ze względu na to, że transport jest nieodłącznym składnikiem każdej produkcji.
Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z gazem i węglem. Podwyżki gazu rozpoczęły się jeszcze przed atakiem Rosji na Ukrainę, jednak trwająca wojna tylko zaogniła trudną sytuację związaną. Rząd Polski, w ramach wprowadzonych sankcji, całkowicie zrezygnował z dostaw rosyjskiego gazu, chociaż wcześniej to Rosja go nam odcięła. O ile sytuacja na rynku gazowym wydaje się być w miarę opanowana, o tyle dostawy węgla są poważnie zaburzone. Wiele składów ma problem z regularnymi dostawami, a na zakup węgla czy ekogroszku niektórzy wprowadzają limity i ograniczenia. Cena za tonę węgla tylko w ciągu kilku miesięcy podskoczyła już niemal dwukrotnie! Co gorsza, trudno ocenić, czy posiadane przez Polskę zapasy pokryją całoroczne zapotrzebowanie na ten ważny surowiec.
Gdy już było jasne, że ceny nie spadną bez ingerencji z zewnątrz, Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o podwyżce stóp procentowych. Do tej pory, stopy kształtowały się na wyjątkowo niskim poziomie, co zachęcało Polaków do zaciągania długoterminowych kredytów hipotecznych. Obecnie kształtują się one na rekordowo wysokim poziomie, nie widzianym od 20 lat. Dla przeciętnego kredytu wziętego na kwotę 300 tys. złotych na 25 lat oznacza to nawet dwukrotny wzrost rat. Takiej podwyżki, w tak krótkim czasie mało kto się spodziewał. Co będzie dalej? Według zapowiedzi NBP stopy procentowe nie osiągnęły jeszcze swojego maksymalnego pułapu. Czy portfele Polaków są jeszcze w stanie to udźwignąć?
Wraz z nadejściem wojny z Ukrainy wyjechało kilka milionów mieszkańców. Większość z nich to kobiety i dzieci, a ich głównym kierunkiem była Polska. Część osób przybyła tu z myślą na chwilowe przeczekanie inwazji i szybki powrót do domu. Część prawdopodobnie zostanie na stałe. Polacy wykazali się ogromem serca i wsparcia dla uciekających przed wojną sąsiadów. Bezpłatnie udostępniali mieszkania, pokoje i miejsca noclegowe dla uchodźców, przekazywali odzież, obuwie, środki higieny czy żywność.
Z czasem jednak możliwości pomocy zaczęły się wyczerpywać, a początkowy entuzjazm powoli zaczyna opadał. W dobie szalejącej drożyzny wielu osób popadło w problemy finansowe i trudno znaleźć jeszcze pokłady na pomoc obcym osobom. Do tego w społeczeństwie narasta frustracja z przedłużającym się stanem wysokich cen, niepewności gospodarczej, a nawet obawami o możliwość inwazji na Polskę.
Po pierwszych dniach wojny wielu ekspertów przewidywało szybki upadek Ukrainy i krótką, błyskawiczną wojnę. Na szczęście nasi wschodni sąsiedzi dzielnie się bronią, a wsparcie państw zachodnich pozwala na równorzędną walkę. Jak długo jeszcze potrwa wojna i co oznacza ona dla Polski? Niestety z pewnością nie ma co oczekiwać szybkiej poprawy sytuacji gospodarczej. Być może po pierwszych miesiącach radykalnych podwyżek czeka nas okres stabilizacji. Wiele zależy od wsparcia Unii Europejskiej i nakładanych na Rosję sankcji. Warto więc zadbać o własną sytuację finansową: to dobry czas na oszczędzanie i weryfikację wydatków. W tym wszystkim należy jednak nadal pamiętać o drugim człowieku. Bo przecież kto jak nie my Polacy, znamy najlepiej tragedię wojny i bolesne jej konsekwencje, których doświadczaliśmy na własnych plecach.
Xs12:48, 03.06.2022
Ceny poszły mocno w górę bardzo idzie to odczuć mało pieniędzy zostaje
jo13:15, 03.06.2022
Nie wiem z kąd te wiadomości.
Wszystko jest super.
Państwo nam pomaga jak może.
Jeszcze nigdy tyle pieniędzy nie miałem :)
#myślsamodzielnie14:32, 03.06.2022
Heh no ta taka straszna wojna że wracali do siebie na wielkanoc 😅 prezydent-aktor spisuje się świetnie w swojej roli 👏
er16:01, 03.06.2022
wojna jest na terenie Donbasu (zresztą tam się leją już od 2014) a nie całej Ukrainy a nasz nierząd płaci wszystkim którzy przekroczą polską granice oczywiście z naszych podatków
Stiopa16:58, 03.06.2022
Dlaczego piszecie jak zubożał przeciętny Polak, bardziej mnie interesuje jak zubożeli ci co to wywołali czyli politycy, to oni powinni mieć gorzej jak przeciętny niczemu niewinny. Chyba że jako mężowie stanu lubią jak ktoś inny płaci za ich EGO.
Killer 18:07, 03.06.2022
Dziś na Węgrzech cena diesla spadła z 750 do 500 huf. Dzięki Orbanowi. I to jest premier, który dba o naród. Nie to pisiorstwo.. **bane.
Użytkownik20:06, 04.06.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Normalny11:26, 05.06.2022
Dlaczego tylu ukrainców przyjechało do Polski ? hm... Przed wojną uciekają ? Przecież wojna jest na wschodzie ukrainy. Ukraina jest wieksza niż Polska. To tak jak by u nasz w bieszczadach były walki, a ci ludzie zamiast uciec w głąb kraju np. na zachód, do Poznania Wrocławia, Zielonej góry ... nieistotne... uciekali od razu do niemiec.... :P A my tu w Wlkp. żyli byśmy normalnie jak teraz. :P Przecież zachód ukrainy żyje normalnie. Pomyślał ktoś wogóle ? czy tylko TV i pranie mózgów ;P
żal d... ściska14:38, 05.06.2022
Jeśli tacy jak ty piszą o sobie normalny, to się zastanawiam, po ch... chodziłem do szkoły? To mną wcząsnęło
kurski12:19, 05.06.2022
dostał kase za pranie mózgów
0 0
... i będziesz miał i coraz więcej i więcej z kolejnych dopłat i programów pomocowych tylko ceny tak pójdą w górę, że na niewiele to wystarczy. PRAWDA ???