Zamknij

Brzmi jak utopia, ale... W taki dzień jak dziś, każda szklanka powinna być do połowy pełna

08:14, 08.09.2024 W.A/Redakcja Aktualizacja: 09:30, 08.09.2024
Skomentuj Foto: Canva Foto: Canva

Wyobraźcie sobie świat, w którym wszystkie wiadomości zaczynają się od słów: „Dziś jest dobry dzień, bo…”. Tak, wiem, to brzmi jak utopia, albo przynajmniej jak scenariusz do filmu z kategorii „komediodramat z elementami fantastyki”. A jednak, co roku, 8 września, przypada Dzień Dobrych Wiadomości – święto, które każe nam wierzyć, że szklanka jest zawsze do połowy pełna.

Dzień Dobrych Wiadomości to nasze rodzime święto, które zrodziło się w 2001 roku z inicjatywy Salonu 101 – miejsca, gdzie elity intelektualne i artystyczne postanowiły rzucić wyzwanie smutkowi zalewającemu nasze media. Bo umówmy się, codziennie jesteśmy bombardowani katastrofami, skandalami i prognozami końca świata, które sprawiają, że nawet najbardziej wytrwały optymista zaczyna marzyć o długim śnie zimowym.

Ale 8 września wszystko się zmienia. To dzień, w którym media powinny mieć zaszczyt, a może nawet obowiązek pokazać, że świat nie jest tak zły, jak nam się wydaje. Wieszczono, że to będzie prawdziwy oddech świeżości, dzień, w którym dziennikarze zamiast czarnych scenariuszy, napiszą o tych drobnych, lecz ważnych rzeczach, przywracających wiarę w ludzkość. Może gdzieś na końcu świata ktoś wynalazł nowy sposób na ratowanie pszczół, a może sąsiad pomógł starszej pani wnieść zakupy na czwarte piętro – to są te drobne, ale dobre rzeczy, które zasługują na naszą uwagę.

Przy okazji nie możemy też zapomnieć o czymś równie ważnym. Dzień Dobrych Wiadomości to także czas, by pomyśleć o naszej własnej, Księdze Dobrej Wiadomości. Takiej, którą moglibyśmy tworzyć każdego dnia, zapisując przynajmniej jedną pozytywną myśl czy wydarzenie. Bo narzekanie – jak to mówią – to nasza narodowa cecha, ale może nadszedł czas, by każdy z nas wprowadził do swojego życia odrobinę optymizmu?

Warto zacząć od małych rzeczy: „Dziś kawa była wyjątkowo smaczna”, „Udało mi się wstać na czas”, „Słońce świeciło przez cały dzień”. Takie proste, a jakie skuteczne! Kto wie, może za kilka lat nasza Księga Dobrej Wiadomości wypełni się wiadomościami o naszych codziennych triumfach, a my, zamiast z kwaśną miną przeglądać poranne newsy, zaczniemy dzień od uśmiechu?

A zatem, drodzy Czytelnicy, 8 września spróbujmy z tej naszej polskiej chandry zrobić sobie dzień wolny – niech szansę na odrobinę optymizmu dostanie każdy, nawet największy malkontent. W końcu, w świecie pełnym katastrof i kryzysów, dobrze jest mieć chociaż ten jeden dzień w roku, który przypomina nam, że szklanka naprawdę może być do połowy pełna. A jeśli okaże się, że jest w niej nasz ulubiony napój, to może nawet uznamy, że warto było przynajmniej przez chwilę przestać narzekać. Choćby tylko po to, by stwierdzić, że czasem życie potrafi być całkiem znośne.

[ALERT]1725780621261[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(W.A/Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%