- Trzeba być otwartym na parafian - tak o organizacji Parafialnego Pikniku Rodzinnego mówi ks. Jacek Toś, proboszcz parafii w Żytowiecku. Po przerwie związanej z pandemią przy parafialny zespół Caritas wraz z księdzem, zaprosili mieszkańców do wspólnego spędzenia czasu. Przyszło mnóstwo parafian chcących się integrować. 

Parafialny Zespół Caritas działający przy kościele w Żytowiecku liczy łącznie 16 osób - wraz z proboszczem Jackie Tosiem działają w nim mieszkanki miejscowości należących do parafii. 

- To proboszcz zaproponował 5 lat temu powstanie takiego zespołu i nie zabrakło chętnych. Zgłosiły się chętne panie - przedstawicielki wiosek wchodzacych w skład parafii, czyli z Żytowiecka, Grodziska, Bogdanek, Łęki Małej, Łęki Wielkiej, Teodozewa, Bączylasu - mówi Łucja Markowska z Parafialnego Zespołu Caritas Żytowiecko. - Na czym polega nasza działalność? Jak trzeba pomagamy. Co roku organizujemy Mikołaja dla najmłodszych parafian, przekazujemy paczki żywnościowe potrzebującym, chorym, niepełnosprawnym mieszkańcom. Wspomagają nas sponsorzy, ale też pozyskujemy środki z pikniku czy sprzedajemy rogale na św. Marcina i pierniki w okresie przed Bożym Narodzeniem. Działamy - wylicza Łucja Markowska.  

Parafialny Piknik Rodzinny obfitował w liczne atrakcje dla dzieci jak i dorosłych. Były dmuchańce, konkurencje sprawnościowe, występy, przejażdżki motocyklami. Nie zabrakło dobrej kuchni, o co zadbały mieszkanki wiosek należących do parafii oraz członkinie zespołu Caritas. Uczestnicy chętnie częstowali się bigosem, kiełbaskami z grilla, chlebem z domowym smalcem i ogórkami, a także przepysznymi ciastami.

Dodatkową atrakcją była loteria, w której do wygrania był rower ufundowany przez burmistrza Ponieca Jacka Widyńskiego, hulajnoga zakupiona przez panie z Parafialnego Zespołu Caritas oraz obraz własnoręcznie namalowany przez ks. Jacka Tosia. Proboszcz ponieckiej parafii to artysta amator. Ks. Toś nie tylko maluje obrazy, ale też pisze ikony, które postanowił pokazać podczas pikniku.

- Panie z zespołu namówiły mnie do wystaw i mógłbym o tych ikonach wiele mówić. jest propozycję, abym poprowadził warsztaty z ich tworzenia i bardzo chętnie zainteresowanym przedstawię jak powinno wyglądać ich powstanie - mówił ks. Jacek Toś, którzy przede wszystkim cieszył się, że tak wiele osób postanowiło przyjść i integrować się. - Trzeba być otwartym na parafian. Chodzi o integrację, a tego brakowało ludziom po pandemii. Tak jak ja zawsze mówię, że brakuje mi kolędy. mam nadzieję, że w końcu porozmawiam z rodzinami indywidualnie - mówił ks. Jacek Toś.   

[ALERT]1662370804352[/ALERT]