Kiedy rok temu otwierali restaurację, nie myśleli, że nadchodzi czas próby. Dziś wiedzą że zdali ten trudny egzamin, choć jak wiadomo nie wszystkim się to udało. Czas pandemii wykorzystali na szkolenia, nowe menu i powiększenie zespołu. Do współpracy zaprosili też wielokrotnie nagradzanego Szefa Kuchni z bardzo bogatym stażem, doświadczeniem, który na co dzień pracuje w czterogwiazdkowym hotelu „Moran & Spa” i był jednym z nominowanych do tytułu najlepszego Szefa Polskiej Kuchni Tradycyjnej. Co jeszcze zmieniło się w restauracji Loft?

Restauracja "Loft", która mieści się przy ulicy Ks. Olejniczaka 2 w Gostyniu, przebojem podbiła gusta mieszkańców miasta. Niestety szybko okazało się, że nie był to najlepszy czas dla gastronomii. W związku z pandemią przez ostatnie ponad 6 miesięcy mieli możliwość wydawania dań wyłącznie na wynos. - Pamiętamy, że otwieraliśmy restauracje na początku pandemii, gdzie słyszeliśmy od wielu osób, że to nie jest najlepszy pomysł. Uśmiechałam się wtedy i mówiłam, że "każdy początek jest trudny". I tak... nie było łatwo, ale dawało nam to sporo motywacji do działania, by udowodnić sobie i innym, że jesteśmy w stanie przetrwać nawet najgorsze momenty. – mówią właściciele restauracji.

W czasie, gdy wiele lokali gastronomicznych nie wytrzymywało, Oni wykorzystali ten czas na naukę. Nie zatrzymali się, nie poddali, wdrażając nowe rozwiązania. Świetnym pomysłem okazały się tematyczne tygodnie, podczas których zaprezentowano dania kuchni azjatyckiej, meksykańskiej, tureckiej czy amerykańskiej. - Myślę, że ostatnie pół roku pokazało wszystkim, że nie boimy się rzeczy nowych. Zorganizowaliśmy festiwal pt. "podróż z Restauracją LOFT", dzięki któremu każdy mógł odkryć nowe smaki. Ponadto do współpracy zaprosiliśmy wybitnego szefa kuchni z wieloletnim stażem i nieocenionym doświadczeniem. – mówią właściciele. - Waldemar Kaniewski to były szef kuchni w restauracji „Grodzka 12”, a obecnie szef kuchni w czterogwiazdkowym hotelu „Moran & Spa”, którego umiejętności zostały docenione w Przewodniku Kulinarnym Gault@Millau. Był też jednym z 25 wyróżnionych szefów kuchni, nominowanych do tytułu najlepszego Szefa Polskiej Kuchni Tradycyjnej.

Nawiązanie współpracy z mistrzem kuchni Waldemarem Kaniewskim pociągnęło za sobą wiele zmian. Do menu wprowadzono więcej elementów kuchni polskiej, ale w nowoczesnym wydaniu. Można spróbować doskonałej czerniny, policzków wołowych albo skusić się na pyzę z szarpaną kaczką. - Bazując na doświadczeniu Pana Waldemara, wspólnie z naszym szefem kuchni Bartoszem Zajdlem, wprowadziliśmy główną zmianę w naszej restauracji, a mianowicie to przedstawienie kuchni polskiej w nowej odsłonie i nowoczesnym wydaniu. W karcie znajdzie się czernina przepisu szefa Waldemara Kaniewskiego, która została wyróżniona jako jedna z najlepszych w Wielkopolsce oraz zupa ślepe ryby. Hitem jest także pyza po wielkopolsku z szarpaną kaczką, a dla miłośników tradycyjnych mięsnych dań kuchni polskiej w ofercie mamy choćby policzki wołowe z kluseczkami kładzionymi łyżką oraz popisowe danie naszego Szefa Kuchni Bartosza Zajdel - stek z polędwicy wołowej. – informują właściciele.

Restauracja "Loft" przygotowała też niespodziankę dla smakoszy win, które doskonale komponują się z podawanym jedzeniem. - Aby podkreślić niesamowity smak nowych potraw rozpoczęliśmy także współpracę z najlepszym dostawcą win do polskich restauracji. Do naszych potraw specjalnie dobrano najlepsze gatunki win z różnych regionów Europy, takich jak Włochy czy Francja, ale i też z dalszych zakątków świata - Chile, Argentyna czy Nowa Zelandia. Nie zabraknie u nas również kieliszka prosecco na początek wyśmienitej kulinarnej podróży. – zapewniają.

Po trudnym dla gastronomii roku, Restauracja "Loft" wychodzi pozytywnie zmieniona, stanowiąca zespół zgranych ludzi, którzy wspólnie realizują założenia i cele, przyczyniając się tym samym do dalszego rozwoju tej wyjątkowej restauracji - Mamy ogromne szczęście, że pracujemy w takiej atmosferze. Nasz szef Kuchni Bartosz Zajdel niezmiennie dba o to, by w restauracji było wyjątkowo smacznie, jego energia i entuzjazm motywuje cały zespół do działania, a ambicja i nieustanny rozwój zaskakuje nas każdego dnia.

Już jutro Restauracja "LOFT" obchodzi swój roczek, który, jak mówią właściciele jest także oficjalnym jej otwarciem. Z tej okazji przygotowano prawdziwą ucztę, która potrwa przez cały weekend. - Myślę, że ostatni rok był dla nas sporym wyzwaniem, ale udało się - jutro obchodzimy swój "roczek", który tak naprawdę jest dla nas też oficjalnym otwarciem. Dlatego zapraszamy wszystkich, którzy mają ochotę na spróbowanie naszych dań z nowego menu. Bardzo się stęskniliśmy za lokalem pełnym gości. Jesteśmy pewni, że dzięki wyśmienitym potrawom, wykwintnym winom i kolacjom degustacyjnym z muzyką na żywo restauracja "LOFT" będzie zawsze miejscem, do którego będzie chciało się wrócić.

Zapraszamy!