- Mistrz, Mistrz, Kinia Mistrz!!! - skandowali koledzy i koleżanki z klubu Sporty Walki Gostyń, witając Kingę Krówkę - od kilku dni Mistrzynię Europy Juniorek w boksie! Gostynianka zdobyła złoty medal podczas pokonując cztery mocne przeciwniczki. - Kiedy trzymałam ten medal, poczułam ulgę. Marzyłam o nim - mówiła Kinga Krówka, przed którą niebawem kolejne wyzwanie - Mistrzostwa Świata w Meksyku.
Huczne powitania mistrzów w klubie Sporty Walki Gostyń, to tradycja. Był tort, szampan, race, gromkie 100 lat od przyjaciół, trenerów, zawodników z klubu i okrzyki.
- Mistrz, Mistrz, Kinia Mistrz!!!
Kinga Krówka (16l.) z klubu Sporty Walki Gostyń wróciła z bokserskich Mistrzostw Europy ze złotym medalem. Mistrzostwa Europy odbyły się w stolicy Armenii Erewaniu, a Kinga Krówka aby znaleźć się w finale pokonała: Białorusinkę, Włoszkę i Czeszkę. W wielkim finale zmierzyła się z Rosjanką Elizavetą Tokarevą i wygrała.
- Kinga stoczyła cztery pojedynki i wszystkie wygrała - trzy jednogłośnie na punkty, a w finale wygrała 3 do 4 - nie jednogłośnie na punkty, ale byliśmy lepsi. Walka była bardzo równa - mówił Michał Kosowicz, trener SWG, który towarzyszył Kindze podczas mistrzostw.
- Kinga była bardzo pewna siebie i tą pewnością siebie wygrała, a rozkręcała się z walki na walkę - kontynuował trener. - Pojedynek finałowy był pod nasza kontrolą. Nasza taktyka zadziałał. Boksowaliśmy i wyrwaliśmy to zwycięstwo - dodał trener Michał Kosowicz.
[FOTORELACJA]10150[/FOTORELACJA]
Kinga przyznaje, że walki na mistrzostwach były ciężkie, ale wymagające treningi popłaciły.
- Było ciężko. Wszystkie dziewczyny miały 18 lat, a ja niespełna 17 lat, to mój pierwszy rok w kategorii juniorek - mówiła Kinga Krówka, która do mistrzostw przygotowywała się od stycznia. - Ciężka praca popłaca. Bardzo się cieszę, to moje największe osiągnięcie do tej pory - kontynuowała i dodała.
- Kiedy trzymałam ten złoty medal poczułam ulgę. Marzyłam o nim - podsumowała Kinga Krówka, przed która teraz Mistrzostwa Świata w Meksyku.
Dodajmy, że Kinga Krówka w ubiegłym roku zdobyła srebrny medal Mistrzostw Europy wśród kadetek. Na swoim koncie ma też trzykrotne mistrzostwo Polski.
[ALERT]1683272137003[/ALERT]
Zupa, żeberka i serdeczne powitanie. Tak wyglądał...
A ofiarę klecha pozbierał
Gregor
07:52, 2025-07-08
Polonezem przez pół Europy i tureckie bezdroża...
Poldek da rade, byle kowal naprawi a zepsuć się nie ma zabardzo co, prosta konstrukcja, ja swoim w jeden dzień zrobilem 1200 km jechał jak po szynach i był wygodny, miał coś w sobie, pzdr.
Polonez 1.5 lpg oczy
03:05, 2025-07-08
W ostatnich latach odnotowano podejrzenia przemocy...
Jakie dziennikarstwo, zbieranina nie umiejacych pisać poprawną polszczyzną, klecących mierne babole ludzi pod wodzą równie miernego pseudodziennikarza redaktura, zezwalajacego na manipulacyjne teksty byle tylko przyciągnąć uwage, niestety albo stety większość zauważa ta tanią socjotechnikę, może lepiej kierownik lepiej zajmie sie tym galartem ze świnioka.
Mani-palanci
01:54, 2025-07-08
Zupa, żeberka i serdeczne powitanie. Tak wyglądał...
A może szykujmy się na przyjęcie zmęczonych pielgrzymów po ewentualnej powodzi która nad nami wisi? A pewnie znów zaskoczenie będzie wielkie.
Addi
00:02, 2025-07-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz