Jedna z najtragiczniejszych kart w historii gminy. Uczcili pamięć tych co zginęli

Mieszkańcy Krobi upamiętnili rocznicę hitlerowskiej egzekucji piętnastu mieszkańców ziemi krobskiej i pępowskiej, której dokonano 78 lat temu. W uroczystościach wzięły udział rodziny rozstrzelanych, przedstawiciele parlamentu, samorządów i liczne delegacje. - 84 lata temu krobski rynek stał się niemym świadkiem wyroku wykonanego na obywatelach krobskiej i pępowskiej ziemi - usłyszeli mieszkańcy.

Egzekucja na krobskim rynku miała miejsce w sobotnie popołudnie 21 października 1939 roku. Tak opisano ją w książce ,,Krobskie wspominki'' Henryka Kamińskiego: "Punktualnie o godzinie 16:00 otworzyła się brama magistrackiego podwórka, od strony południowej wyprowadzono na śmierć ośmiu obywateli. Ręce mieli założone na głowie, po dojściu do ściany mieli się do niej odwrócić. W tej chwili padła komenda dowódcy plutonu egzekucyjnego – ładuj broń, w tył zwrot, celuj… Salwa potężnie huknęła, odbijając się echem od ścian domów. Ośmiu niewinnych padło na ziemię. Pluton czekał na następnych skazanych''.

Z rąk hitlerowców zginęli wówczas: Jan Borowski, Antoni Bőhm, Marceli Chudy, Kazimierz Sonnenberg, Julian Łoniewski, Henryk Pawlicki oraz Jan Trawiński z Krobi, Wojciech Cholewiński z Ziemlina, Stanisław Gil z Niepartu, Józef Korytowski z Chwałkowa, Mariusz Sumiński z Kuczyny, Franciszek Wolny z Karca, a także Feliks Poprawa, Jan Szczurny i Walenty Walczak z Pępowa.

Krobskie uroczystości upamiętniające 84. rocznicę tej zbrodni rozpoczęły się od mszy świętej. Po niej uczestnicy przemaszerowali przy w asyście Dziecięco-Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Krobi na miejscowy rynek. Odśpiewano hymn państwowy, a rodziny rozstrzelanych, delegacje samorządów - gminnego i powiatowego, placówek oświatowych, zakładów pracy oraz organizacji społecznych złożyły wieńce w miejscu, gdzie 84 lat temu stanęła ściana śmierci. Okolicznościowe przemówienie wygłosił Mariusz Duda - historyk, przewodniczący Rady Miejskiej Krobi. Przypomniał rys historycznych tamtych wydarzeń.

- Do realizacji tego celu posłużyła im w Wielkopolsce operacja o kryptonimie Tannenberg. W jej efekcie Niemcy hitlerowskie w dniach od 20 - 23 października 1939 roku zamordowali 275 osób Wielkopolan, najbardziej aktywnych. Wśród nich było także 15-tu synów ziemi krobskiej i pępowskiej. Nasi lokalni bohaterowie, członkowie organizacji społecznych, przedsiębiorcy, ziemianie, zginęli tylko dlatego, że byli Polakami - mówił Mariusz Duda.

- Śmierć, która wydarzyła się w tym miejscu 84 lata temu, to dla nas żyjących w wolnej Polsce wielka nauka. Musimy z niej czerpać, kształtując młode pokolenia. Dzisiaj jesteśmy zobowiązani tworzyć w młodych ludziach poczucie odpowiedzialności i miłości do ojczyzny i do drugiego człowieka. Miejmy zatem nadzieję, że świadome swojej historii społeczeństwo wyciągnie wnioski z przeszłości i zrobi wszystko, aby żyć w wolnym, tolerancyjnym i bezpiecznym kraju - mówił przewodniczący rady miejskiej.

[FOTORELACJA]10580[/FOTORELACJA]

Minister Jan Dziedziczak z PiS mówił o tym, by szanować Polskę, ale tez nawiązał do tego, dlaczego zginęło właśnie to piętnaście osób.

- Cieszmy się z wolnej i demokratycznej Polski, wszak o tym marzyli ci, którzy za nią życie oddawali, szanujmy nasze państwo i dbajmy, żeby miłość do ojczyzny było w każdym z naszych pokoleń - powiedział minister Jan Dziedziczak.

- Niemicy i Sowieci chcieli na zawsze zniszczyć Polskę. Mieliśmy przestać na zawsze istnieć, my Polacy. Tutaj, w Krobi był jeden z dramatycznych rozdziałów tej wielkiej operacji. Dwóch totalitarnych, strasznych imperiów, które chciały nas wyzmazać na zawsze. Dlaczego elity. Bo naród bez nich nie istnieje. Taki naród miał być bezmyślnym narodem niewolników. Taką wizję mieli okupanci - mówił minister Jan Dziedziczak. 

Obchody rocznicowe uświetnił wokalny duet wokalny ze Szkoły Podstawowej w Krobi, a o wartę przy pomniku upamiętniającym rozstrzelanych zadbali harcerze 4. Drużyny Harcerskiej im. T. Kościuszki w Krobi oraz uczniowie klasy wojskowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. Ziemi Krobskiej w Krobi. 

[ALERT]1697903848949[/ALERT]