- Uwierzymy jak nie zobaczymy. - komentowali mieszkańcy Krobi informację o wznowieniu prac związanych przebudową głównej płyty miasta. A jednak. Dziś na placu budowy pojawiła się koparka i kilku pracowników. Kierowcy muszą też uważać, bo zmieniła się organizacja ruchu.
Przebudowa rynku w Krobi to temat bardzo drażliwy zarówno dla władz gminy jak i samych mieszkańców. Chodzi przede wszystkim o tempo prac, a w zasadzie jego brak, na co już wcześniej narzekano. Ostatni postój trwał około trzech miesięcy. W międzyczasie handlowcy zdołali wywalczyć ponowne otwarcie ruchu kołowego na rozkopanym rynku.
Tymczasem w miniony poniedziałek przedstawiciele gminy w mediach społecznościowych poinformowali o zmianie organizacji ruchu na rynku w związku z powrotem ekipy budowlanej. Jak mieszkańcy zareagowali na te zapowiedzi?
- Widzieliśmy informację o wznowieniu prac na gminnej stronie, ale uznaliśmy, że nie uwierzymy jak nie zobaczymy. Niby teraz coś robią, ale jak długo? Kilka miesięcy temu ogrodzili nas, zerwali asfalt, płytki i pojechali w długą... - komentowała mieszkanka Krobi - Pytanie brzmi jak długo będą cokolwiek robić, bo to się w głowie nie mieści, żeby tak rozwalić rynek i zniknąć. - dodała
My już myśleliśmy, że nie wrócą - komentowała inna kobieta. - Niech to wszystko skończy się jak najszybciej, bo naprawdę wielu handlowców może nie dotrwać otwarcia. W końcu niech będzie normalnie - dodała
Tymczasem dziś na placu budowy pojawiła się koparka kilku pracowników. W najbliższym czasie nastąpić ma przebudowa kanalizacji deszczowej na pierzei północnej rynku. W związku ze wznowieniem prac zmieniła się też organizacja ruchu. Wjazd na rynek od ul. Poznańskiej jest wciąż niemożliwy, praktycznie cała pierzeja północna (od strony sklepu "VOLTA"). Dojazd do Rynku jest możliwy jedynie od ulic Powstańców Wlkp. i Kobylińskiej. Na tym odcinku, poprzez pierzeje południową (od strony kwiaciarni "Jolka") i wschodnią (od strony księgarni "Notka") obowiązuje ruch dwukierunkowy, a zatem zlikwidowany został ruch okrężny. Nadal możliwy jest również wjazd na ulicę Jutrosińską. Dopuszczony został natomiast wjazd od strony pierzei południowej (od strony kwiaciarni "Jolka") na pierzeję zachodnią (od strony sklepu zegarmistrzowskiego i drogerii), która będzie tzw. ślepą uliczką.
[ALERT]1631706779673[/ALERT]
Kamery miały pilnować porządku. Teraz mieszkaniec pyta
1. RODO – art. 5 ust. 1 lit. c (zasada minimalizacji danych) To jest najważniejszy przepis w kontekście kamer prywatnych. Co mówi przepis? Dane osobowe (czyli wizerunek przechodniów) można przetwarzać tylko w zakresie niezbędnym. Nagrywanie chodnika wykracza poza niezbędność, bo to przestrzeń publiczna, a nie Twoja posesja. 2. RODO – art. 6 ust. 1 (brak podstawy prawnej) Aby nagrywać osoby na chodniku, musiałbyś mieć jedną z podstaw prawnych (np. prawnie uzasadniony interes). Ale ten interes musi być konieczny i proporcjonalny. 3. Kodeks cywilny – art. 23 i 24 (ochrona dóbr osobistych) Wizerunek i prywatność przechodniów to dobra osobiste. Co to oznacza? Jeśli kamera obejmuje chodnik, możesz naruszać dobra osobiste osób trzecich. 4. Kodeks karny – art. 107 KW (złośliwe niepokojenie) Wyniki wyszukiwania wskazują, że nagrywanie przechodniów może być traktowane jako wykroczenie, jeśli jest uporczywe lub dokuczliwe 5. Najbardziej bezpośredni zapis z artykułu (nie ustawa, ale interpretacja prawa) W wynikach wyszukiwania masz wprost: „Nie wolno nagrywać: (…) ulicy, chodnika (…)”
Obywatel
14:52, 2025-12-30
Kamery miały pilnować porządku. Teraz mieszkaniec pyta
Pisać skargę do UODO nawet kamera nie ma prawa nagrywać chodnika a gdzie dopiero okna
Obywatel
14:48, 2025-12-30
Cztery osoby musiały zostać w szpitalu na dłużej...
Ciekawe ilu zle poskladano w gostyniu :D co do szpitala wszedzie takie oczekiwanie jest . Dajcie jeszcze bańkę tym ze wschodu zamiast na nfz gdzie kazdy ma obowiazek placic zdrowotne...
...
14:44, 2025-12-30
Cztery osoby musiały zostać w szpitalu na dłużej...
Może zaczną sypać solą a nie piachem?
Mieszkanka
14:30, 2025-12-30
3 2
Potrzebny był ten ruch okrężny jak *%#)!& majtki
6 1
Ciekawe na jak długo będzie paru pracowników, za chwile znowu dwóch będzie jeździło taczką. Poprzedni etap też rozpoczął się z rozmachem. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie lepiej, a i jeszcze będzie na naszym rynku zieleń, a nie jak na większości sam kostka i gdzieniegdzie jakiś tam gazony z kwiatkami i jedno albo dwa drzewka.
4 0
Z tego co mi wiadomo, to władze chciały sporo zieleni ale to konserwator się na to nie zgadza. Ostatecznie ma być trochę drzew, a co z tego wyniknie? - zobaczymy
8 3
Jak Burmistrz wybrał taką firmę to teraz niech sam z Duda zakłada rękawy i do łopaty panowie bo czas leci.
0 0
"zakłada rękawy" - naprawdę? Podstawówka skończona?
0 3
Zgodnie z ostatnimi wytycznymi Generalnego Konserwatora Zabytków dotyczącymi rewitalizacji rynków miast, konserwatorzy nie będą zezwalać na realizację inwestycji zakładających wycinkę starodrzewia i usuwanie zieleni w celu utwardzania betonem placów i innych przestrzeni publicznych na obszarach zabytkowych, a w przypadku usunięcia drzew z ważnych względów trzeba będzie w ich miejsce wykonać nasadzenia drzew o odpowiedniej objętości pnia. Może doczekamy się , ze nasze władze zmienią w tym zakresie plany i zachowają dotychczasowy drzewostan, uzupełniony kolorowymi krzewami, by planowane nasadzenia nie były takimi drogimi "patykami", jak na małym rynku.
1 0
wpis - zachować stary, zdro .....przeczy temu co napisałaś.
0 0
Na jak długo? Tak jak sie sklepy zamkną czyli wiadomo mięsny spożywczy i taki z rolniczymi tradycjami gdzie koperek wygląda i smakuje jak koperek a nie jak zielsko spryskane randapem. Wiec sieć marketowa otwiera wrota. Zapraszamy parking jest wielki a rynek zamkniety
0 1
Wszędzie tylko rewitalizacje. Nie ma ważniejszych potrzeb? Taki dobrobyt w Krobi, że tylko rewitalizacja została?